![](https://forum.karawaning.pl/uploads/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
siwiryn
Użytkownicy-
Postów
90 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O siwiryn
- Urodziny 23.06.1978
O mnie
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Nowa Ruda , Dolnośląskie
Sprzęt
-
Sprzęt
Przyczepa
-
Model
Hobby de Luxe 470
-
Holownik
Citroen C5 kombi 2.0 16V
Osiągnięcia siwiryn
Forumowicz (3/3)
-
wymiana daszku /okna dachowego na nowy
siwiryn odpowiedział(a) na siwiryn temat w Ściany, okna i zabudowa meblowa
ważna jest jakość plastiku z jakiego jest dach wykonany,ten mój przypomina plastik jak na oryginalnych zderzakach samochodowych, -
wymiana daszku /okna dachowego na nowy
siwiryn odpowiedział(a) na siwiryn temat w Ściany, okna i zabudowa meblowa
kupiłem ten droższy, oryginalny był identyczny, jak się zamknie daszek na dół to jest blokowany przed otwarciem, należy w każdym z uchwytów nacisnąć blokadę zwalniając ją i wtedy dopiero można podnieść do góry. -
wymiana daszku /okna dachowego na nowy
siwiryn odpowiedział(a) na siwiryn temat w Ściany, okna i zabudowa meblowa
Patrząc teraz na wymianę a raczej,po wymianie mogę stwierdzić że prosta robota a każdy kolejny daszek do wymiany poszedł by już szybciej , ale podchodziłem pełen obaw czy poradzę sobie. Zastanawiam się tylko czy ten uszczelniacz TEROSTAT też pozostanie elastyczny czy może wyschnie i stwardnieje? -
wymiana daszku /okna dachowego na nowy
siwiryn odpowiedział(a) na siwiryn temat w Ściany, okna i zabudowa meblowa
witam, a więc cała wymiana daszku trwała troszkę dłużej niż 1godz ;-), ale udało jakoś się wyrwać stary zniszczony i zamontować nowy,najgorzej było pozbyć się starego uszczelniacza bo niby minęło już 23lata a on dalej lepił się jak oderwałem daszek, większą część ściągnąłem kawałkiem deseczki ale aby ściągnąć go całkiem posilkowałem się szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną.Zmyłem wszystko do gołej blachy, nalozylem nowy uszczelniacz na okno dachowe a raczej cześć wpuszczaną w dach i troszkę na rant dachu,przylozylem od dołu srubkami skreciłem, poprawiłem jeszcze uszczelniacz na dachu i tyle,teraz czekam na deszcz ;-). Dziękuję wszystkim którzy się wypowiedzieli w tym moim temacie za rady oraz wskazówki co do wymiany daszku;-) raz jeszcze Dziękuję i do zobaczenia na kempingach :-) Seweryn -
wymiana daszku /okna dachowego na nowy
siwiryn odpowiedział(a) na siwiryn temat w Ściany, okna i zabudowa meblowa
Właśnie daszek będę wymieniał w Hobby, uszczelniacz nowy już mam zakupiony,napisz proszę czym usunąć stary uszczelniacz lub w jaki sposób. Po usunięciu starego można przeczyscić powierzchnię dachu benzyną ekstrakcyjną w celu odtłuszczenia? -
wymiana daszku /okna dachowego na nowy
siwiryn opublikował(a) temat w Ściany, okna i zabudowa meblowa
witajcie,mam prośbę chodzi mianowicie o wymianę starego okna /wywietrznika dachowego na nowy,zakupiłem juz nowy daszek i chciałbym sam go wymienić, czy może ktoś napisać jak sprawnie go wymienić? Są napewno forumowicze, którzy zmierzyli się z tym problemem i właśnie do,nich kieruję prośbę o cenne porady,chciałbym dach wymienić dziś po pracy aby zdążyć przed jutrzejszymi opadami deszczu, bardzo proszę o sugestie, dziękuję ps.daszek o wym 40 x40 -
Wymiana daszku ,który wybrać --PILNE
siwiryn odpowiedział(a) na siwiryn temat w Ściany, okna i zabudowa meblowa
dzięki bardzo za podpowiedzi, pozdrawiam -
witam, stanąłem przed koniecznością wymiany daszku .Proszę o porady ,który mam wybrać, sprawa bardzo pilna bo szykuję się za kilka dni na wyjazd urlopowy. 1.http://allegro.pl/show_item.php?item=4392236584 2.http://allegro.pl/okno-dachowe-daszek-wywietrznik-mpk-400x400-mayer-i4350863082.html czy taka masa uszczelniająca będzie dobra do montarzu w/w daszków? http://allegro.pl/masa-uszczelniajaca-uszczelniacz-terostat-2759-i4416274689.html proszęo rady , dziękuję ps. sprawa pilna seweryn
-
Być może poprzedni właściciel musiał wymienić oponę jedną lub dwie dlatego kupił dwie nowe a tą trzecią zostawił na zapas .Zresztą nie ma to teraz znaczenia.Osobiście też do mojej przyczepki kupiłem dwie nowiutkie oponki a w zapasie mam inną ,ciut większą (na średnicy koła) na której tylko w razie potrzeby dojade do wulkanizacji.
-
Wg mnie to możliwe, sprawdź średnicę koła jednego i drugiego i zobaczysz ile mają centymetrów, osobiście mam w aucie koła o średnicy 63 cm a dojazdówka ma 58cm, 5cm mniej ale to tylko dojazdówka służaca do dojechania do warsztatu, z Twoimi kołami w przyczepce jest podobnie.Nie będziesz jechał na nich w trasę tylko do wulkanizatora.
-
Zajadę najpierw do tego serwisu i zobaczę co i jak tam wygląda czy rzeczywiście mają sprzęt i wiedzę do tego typu prac.Potem podciagne im przyczepkę niech zobaczą co jest nie tak i przedstawią kosztorys oraz ewentualne części do wymiany.Jak już to będę miał napiszę Ci Ariel co stwierdzili. Cały czas chodzi mi po głowie wizyta u Ciebie z moją cepką .Mam rodzinę w Żorach może przy okazji jakiś odwiedzin bym zaciągnął przyczepę do Ciebie? Ale w tym roku to raczej już nie realne , może wiosną przyszłego roku .... zobaczymy zresztą jak to będzie. Może tu na miejscu sobie z tym poradzą .W każdym razie bardzo dziękuje Wam wszystkim za okazaną mi pomoc. pozdrawiam .seweryn
-
czyli jednak nie obejdzie się bez wizyty w serwisie.... szkoda że mam tak daleko do Ciebie ....
-
Jak wymieniałem łożysko w tym kole to okładziny były grubości tak na oko 7-8mm .czyli ktoś przede mną chyba wymieniał .co do łożyska to warto by również chyba wymienić je raz jeszcze bo mogło się przegrzać .Ariel a co jeśli chodzi o to nieszczęsne UN w dyszlu ? co tam jest zamontowane sprężna ? I jak to faktycznie ma działać.tak wg mnie to skoro jedno koło się grzeje to cokolwiek znajduje się w dyszlu chyba jest ok.można to jakoś sprawdzić czy jest ok?
-
a co jeśli chodzi o UN w przyzepce praktycznie nie rusza się przy wciskaniu ręką lub nogą to normalne? Można wstrzyknać olej jak mówisz i próbować pojeździć jednak czasem bywa tak że po przejechaniu 100 km koło się nie grzeje a czasem jak ostatnim razem po 7km było gorące.Przyczepka z 1985 r więc troszkę już ją ząb czasu nadgryzł może to tylko linka a może i coś więcej .
-
w tym roku nigdzie się już z cepką nie zamierzam ruszać z powodu tego koła .wczoraj okazało się jeszcze że amortyzator padł mi w aucie więc to jest priorytetowa sprawa póki co do wymiany.podjadę do tego serwisu do wałbrzycha we wrześniu i zobaczymy co oni zdiagnozują oraz jakie wg. nich będą koszty naprawy .Jak to bywa po urlopie budżet się trochę uszczuplił :-)