Denmark

Witam, dzięki wielkie za pomoc. Przed zakupem przyczepy dokładnie się jeszcze postaram rozeznać jak to wygląda odnośnie do co do tego akumulatora. Wczoraj trochę poszperałem po internecie i udało mi się znaleźć jakieś instrukcje, w których są schematy elektryczne dla nowych Adri, akurat dla modelu grupy Altea na schematach nie widnieje żaden akumulator także wygląda na to jakby w standardzie go nie było w ogóle. Trochę dziwne, bo jeżeli standardowo w nowych przyczepach jest instalacja pod akumulator to w sumie powinny być zaznaczone na schematach te klemy, chociażby. Z tego, co widziałem to w seriach bogatszych, takich jak Alpina czy Adora jest zaznaczony akumulator na schematach elektrycznych.

Na sam początek sprawdzę te amortyzatory i doposażę auto w sprężyny wspomagające, napewno trochę to pomoże. Swoją drogą ktoś kto ma przyczepę o masie własnej 1.3T i ładuje ją do jej masy DMC w tym wypadku 1.7T to musi mieć nie równo pod czapką biorąc pod uwagę że ma tak mały holownik jak ten Leon czy inne kombi tej klasy. Z resztą ile gratów trzeba aby uzbierać te 400kg. Wiem wiem że ludzie wożą przeróżne graty….. My akurat mamy tak, że jesteśmy minimalistyczni i zawsze bierzemy tylko to co jest nam naprawdę niezbędne. Na razie nie będę gdybał, jak już będzie przyczepa pod domem to zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie, najwyżej trzeba będzie kupić jakiegoś Tiguana AWD

Tutaj Leon z cepką DMC 1.7t i masa własną 1.3t. Ile tam jest naładowane to nie wiadomo ale jakoś tragicznie nie siedzi

Nie zagłębiałem się w homologację i dyrektywy dotyczące ich ale to co piszesz jest prawdą bo praktycznie we wszystkich nowszych autach na DK rynku nie idzie podnieść DMC haka, ogólnie jest straszna lipa jeżeli chodzi o nowsze samochody bo znacznie DMC haków zmalały. Jak na razie nie planuje dalszych wypadów z przyczepą tak, że kręcąc się w około komina przetestuję tego Leona i zobaczymy czy się nada na jakiś dalszy wypad. Auto ma 91tys km, kupione od gościa który go miał od nowości i którego znam osobiście tak że stan wiarygodny. Te auto jest na początek jako holownik, za max 2 sezony będzie coś innego o ile da się coś sensownego znaleść. Za każdym razem jak wracam do DK i jak widzę na autostradzie czym i jakie przyczepy ciągną z wakacji do domu to wcale mnie nie przeraża ten Leon pod tą przyczepę.

Nigdy nie mialem doczynienia z przyczepami dlatego jestem zielony w temacie. Te mover`y mocowane sa do ramy na jakies klamry czy trzeba wiercic otwory?. Odnosnie akumulatora, przyczepy maja standardowo jakis sterownik do ladowania dodatkowych akumulatorow czy trzeba to dokupowac osobno? jezeli maja to jest to ladowanie po podpieciu przyczepy pod 230v czy podczas ciagniecia przyczepy rowniez moze byc ladowany akumulator z samochodu?. Wiem musi byc kabel z haka ktory po zaplonie bedzie np podawal napiecie na lodowke podczas jazdy.

Ponizej dany dokument przetlumaczony na jezyk PL Leon 5F .pdf Nie wiem jak w PL ale tutaj u nas ludzie ciagaja budy autami ktore wygladaja komicznie wzgledem ciagnacej przyczepy ale zawsze w ramach przepisow bo mandaty mamy bardzo wysokie

Napiszę Ci na przykładzie tego Leona, tyczy się to wszystkich modeli i z tego co wiem również innych marek aut. Nie wiem czy w Polsce również jest taka możliwość czy nie?. Auto wychodzi z fabryki z hakiem lub nie, nie ma to znaczenia. Każde auto ma tabliczkę znamionową (homologacje) z wagami dla zestawu oraz DMC auta, po niej wiemy ile może dane auto ciągnąć. W przypadku Leona którego kupiliśmy DMC auta to 1940kg a DMC zestawu to 3540kg daje nam to DMC haka 1600kg (1940+1600=3540). W Dani importer aut ma informację czy w danym modelu auta można podnieść DMC haka czy nie, skąd oni to mają to nie wiem, pewnie od producenta bo to w końcu oni określają te wagi. W takim wypadku zwracamy się do dilera danej marki aby nam wydał dokument który określa czy auto może mieć podniesione DMC haka czy nie. Diler pisze do importera a importer wydaje papier na którym widnieje dany model auta wraz z zestawieniem silników i wag. Z tym dokumentem jedziemy na stację diagnostyczną, robimy przegląd gdzie diagnosta wpisuje w system nową wagę dmc dla haka i zamawiamy nowy dowód rejestracyjny

Mamy w planach niebawem kupić fabrycznie nową Adrie 552PK. Sprzedawca w ramach jakiejś kampanii dodaje w prezencie mover Enduro premium. Niestety za montaż oraz za baterie do niego trzeba osobno dopłacić. Powiedzcie mi jest szansa abym to sam zamontował?. Jestem mechanikiem samochodowym w ASO Audi/VW, mam wieloletnie doświadczenie w doposażaniu Audi w dodatkowe oryginalne wyposażenie itp. Nie wiem jak to wygląda w campingach, trzeba pruć większość mebli w środku aby pociągnąć elektrykę pod ten mover? Jak to się ma do gwarancji fabrycznej jak bym sobie sam to zamontował?

Kręci Ci się bo pod tą blachą jest śruba tej kalamitki którą Ci przez ten otwór nie wyjdzie

Wybór padł na trochę mniejsze gabaryty niż początkowo sobie zamierzyłem. Kupilem Leona 5F z silnikiem 2.0Tdi 150KM z DSG DQ250 rocznik 2016. Auto ma DMC na haku 1.6T z możliwością podniesienia do 1.8T. Padła również decyzja na przyczepę Adrię Alteę 552 PK gdzie masa własna jej to coś w granicach 1.3T a DMC 1.7T. Doszliśmy do wniosku, że na rodzinę 2+2 w zupełności to wystarczy.

Dokładnie tj piszesz. Kiedy przyszły pierwsze Amaroki ze stajni Forda to nawet nasze Testery ich nie mogły czytać bo wszystko jest praktycznie z Forda. Najbardziej sensownym rozwiązaniem jakie widzę na dzień dzisiejszy to kupno Audi Q5 2.0Tdi w quattro, takie Q5 ma na haku 2.400kg. Przyczepę którą chcemy kupić to Adora 673pk, wchodzi w grę tylko wersja dwuosiowa gdzie masa własna to 1.800kg a DMC 2.500kg. Nie wiem jak w PL ale u nas w DK można zmniejszyć DMC. W takim wypadku zmniejszę DMC tej przyczepy z 2.5T na 2.3T i po takiej modyfikacji będę mógł ciągać tą przyczepę spokojnie a potencjalnie zostanie jeszcze 500kg na załadowanie jej na wyjazd.

Najlepszym wyborem byłby ten Amarok, szkopuł w tym że musi to być również auto na co dzień i tutaj jest problem bo żona nie chce takiego auta na co dzień. Druga sprawa to to, że mieszkamy w Dani i tutaj pickupy praktycznie nie występują jako auta osobowe, głównie są zarejestrowane tylko na dwie osoby. Mamy dwoje dzieci i muszą być miejsca minimum 4. Trzecia sprawa to podatki, starsze diesle mają tak duże podatki nałożone że się ich nie opłaca kupować, taki Amarok z 2010-2018 to podatek rzędu 5-7tys zł plus ubezpieczenia itp. Jeżeli już coś to wolałbym bardziej 2.0tdi i to albo w Skodzie, Vw lub Seacie bo Audi bardziej jest awaryjne szczególnie Addblue etc. Trochę strach podczepiać te 2500 Dmc do takiej Skody czy Seata aczkolwiek Duńczycy ciągają potężne przyczepy zwykłymi Pasatami i jakoś nic się nie dzieje.

Witam. Posiada ktoś z was najnowszy model Amaroka jako holownik? Obecnie nie mam ani holownika ani przyczepy, plany są takie aby w przyszłym roku ruszyć już czymś własnym. Pracuję w ASO Audi/VW i tylko holownik z grupy VAG wchodzi w grę chociażby ze względów ekonomicznych tj. naprawy itd. Obecnie biorę pod uwagę 3 auta jako potencjalne holowniki: Nowy Amarok, Tarraco oraz Q5. Wiadomo że najlepszy był by Amarok ale jak narazie nie mogę przekonać żony. Drugie auto to ewentualnie Q5 2.0tdi z Quattro, sprawdzi się takie auto przy przyczepie z dwiema osiami i DMC 2500???. Szczerze to mam duże wątpliwości tak jak w stosunku co do Tarraco. Jeżeli tutaj ktoś ciąga Q5 dość pokaźną przyczepę to prosiłbym o opinie. Na samym końcu myślę jeszcze o Multivanie lub Caravelle T6.1 ale to już raczej ostatecznosc

Odkopię trochę temat. Generalnie o zakupie przyczepy temat u mnie się przewija od jakis 2 lat. Nigdy nie byliśmy nigdzie i w tym roku będzie to nasz dziewiczy rejs po Mazurach kamperem (wypożyczonym). Jeżeli nam się spodoba to najprawdopodobniej kupimy przyczepę. Ze względu na to że mieszkamy w DK od ponad 13lat to celuje głównie w marki Kabe, Polar lub ewentualnie Adria z Alde. Generalnie z tego co się zdążyłem zorientować przez te dwa lata to to ze przyczepy Kabe i Polar są ciężkie, dla mnie tu akurat nie ma w tym nic dziwnego bo jak są zrobione jakościowo to i swoje musza ważyć. Ogólnie to ja stawiam na jakość i wole coś kupić dobrego za większe pieniądze i się z tego cieszyć. Waga DMC będzie max 2tony bo moja A6 tyle ma oraz rok nie starsze niż 2019.

Może nie tyle policja co sami turyści . Przez 10 lat pobytu tutaj niejednokrotnie widziałem auta które się zakopały a następnie zostały zalane woda praktycznie po sam dach. Przypuszczam ze nikt by nie chciał dostać faktury za wyciągnięcie auta z plazy przez duńska pomoc . Jest pełno przeróżnych parkingów wokoło miasteczek przyplażowych można tam spokojnie stanąć i przenocować. Zawsze mnie wkurzało donoszenie przez ludzi do służb itd ale teraz już rozumiem dlaczego tutaj mamy spokój i prawie każdy przestrzega przepisów.