Dioblik

Ja mam taķą, oddam za darmo jak coś.

Ha ha O to chodzi.. Mówimy tu o jego filmach Zamiast o tym "ile waży buda"

Po co się spinać?;) Osobiście do Kikiego nic nie mam, nie oglądam go bo mnie nie interesuje tego typu vlog. Jako Youtuber jest geniuszem i zazdroszcze mu tej oglądalności:)

Jeśli chcesz ją mieć tylko jeden sezon to chyba raczej jej technicznie dobrze nie naprawisz. Zdaje się, że do remontu podchodzisz tak jak do oględzin tej przyczepy przy zakupie. Może niech się wypowiedzą Ci z Nas którzy robili takie remonty? Gdzie jak gdzie ale tutaj ( na forum) jest masa rzetelnych informacji oraz dokumentacji z remontów. Zatem być może dobrym pomysłem jest złapać potencjalny koszt / czas oraz umiejętności/miejsce na taķą operacje. Myślę, że jak Pan Marcin dostanie obraz tego co może być, to możliwe, że da sobie spokój z tą przyczepą.

Kurde... aż trudno w to uwierzyć ... Mam nadzieję że była bardzo tania , bo stanem technicznym to chyba raczej nie zwróciła uwagi....

Napisz jak się nazywa to osiedle , wtedy ja skontaktuje się z jego administracją i dam Ci znać jaka jest sytuacja.

Spoko nie gniewam się;)

Mógłbyś rozwinąć ten "związek przyczynowo - skutkowy" ? Pytam, bo jestem hydraulikiem a nie zostałem nim z powodu konfliktu z literą prawa;) Mogłeś napisać, że może został np . Informatykiem , rentierem lub wpisać swoją profesję

Najlepiej jest to rozebrać, wtedy bedziesz widział co jest i co zamówić. U mnie oś jest knotta i taki zestaw zamówiłem . Wymieniłem też łożyska i oczywiście nakrętki. Robiąc to posiłkowałem się info z forum. Wyregulowałem hamulce i zrobiłem od tej pory jakieś 3.5 tysiąca km. Róznica jest mega w porównaniu z tym co było.

Zapach gazu = nieszczelność.

Rzeczywiście... coraz mniej logiki a więcej wrażenia że "ktoś Cię wkręca".

Rzeczywiście lepiej byłoby się reklamować bez strony internetowej w takim kształcie....

Jak pojedziesz to zobaczysz

Otwórzcie swoje kempingi i zróbcie prąd na liczniki a tutaj dzielcie się przemyśleniami . Przecież to jest biznes... Ok prąd jest drogi , być może własciciele dokładają ekstra marżę. Czy musimy tam jeździć ?

Rzeczywiście zadałeś sobie trudu... Jakbyś przynajmniej powstawiał znaki interpukcyjne ( czyli przecinki, kropki itd. ). Nie obraziłem się na tyle aby Ci nie pomóć. Dodam , że jestem "czynnym" hydraulikiem. Rozwìazanie Twojego problemu jest bardzo proste Woda nie leci z kranu, ponieważ napotkała opór którego nie może pokonać lub nie ma "siły". P.s. Nie ma za co !