Czytają te posty ma się wrazenie ze ktos ma ochotę zniechęcic do karawaningu ,mamy sprowadzane samo barachło po przezyciach nie warte nawet staną przy tym itp akcje.Ale podobna sytuacją jest z kupnem z samochodu tez musimy miec oczy w koło głowy zeby nie dac się zrobic w karolka a mimo to zawsze ktos się zawiedzie.Na zachodzie tez ludzie wyprzedają sprzet w dobrym stanie bo tam jest teraz moda na kampery ale tez moze się znalesc ktos kto nas oszuka ,w tym sęk zeby nie dac się nabic w butelkę.Zdarłem od 90r trzy przyczepy i sprzedawałem w dobrym stanie i tylko dlatego ze mi się stopa zyciowa podniosła i chciałem miec cos lepszego.Więc uwagi co do kupna są wskazane ale nie potępiajmy wszystko w czambuł i w tych 20-tu przyczepach na pewno znajdzie się cos godne uwagi.Zyczę dobrego i rozsądnego wyboru bez nakręcania się