My również jesteśmy w Zielencu. Przyjechaliśmy wieczorem i stanęliśmy na końcu parkingu, bo nie wiedzieliśmy gdzie będzie prawidłowo. Rano jak zobaczyliśmy że parkingowy chodzi i prosi o przestawienie to sami podeszlismy i zapytaliśmy czy i gdzie mamy się przestawić. I oczywiście od razu to zrobiliśmy. Podczas rozmowy parkingowy mówił że wielu robi z tym problem wykłócając się niepotrzebnie. Potem wszyscy sie dziwią że na jakimś parkingu nas przeganiaja.Tu parking był dziś naprawdę pełny i stojąc niewłaściwie można blokować naprawdę wiele miejsc.