petrol

Jurku... jak to do sprzedania?? po tym jak zachwalałeś sam zacząłem się nad taką zastanawiać..... w każdym razie mam pełnowymiarowy i kompletny przedsionek Brandt-a..... ze względu na pogodę nie rozkładałem ścian bocznych a tylko samo zadaszenie.... i wszystko byłoby w porządku gdyby nie sobotnie szkwały które pojawiały się znikąd.... wtedy też doszedłem do wniosku że szybciej i bezpieczniej zwinąłbym markizę niż zabezpieczył i złożył zadaszenie przedsionka. Dodam jedynie że pasy sztormowe musiałem co chwilę poprawiać ponieważ podmuchy wiatru były baardzo silne i częste. Pozdrawiam Piotr

mhmm nie ukrywam że chciałem iść po najmniejszej linii oporu pytając;)) wszystkie przewody ukryte są w zderzaku oraz wnętrzu przyczepki..... [ Dodano: Nie 25 Lip, 2010 20:44 ] a teraz sprawdziłem.. zasilanie do 3-go stopu nie idzie ani z jednej ani z drugiej lampy.... wewnątrz też nie widać przewodów..... podejrzewam że są schowane gdzieś pod meblami.... najgorsze jest to że nie mogę wymontować lampy by sprawdzić gdzie jest problem....baaa nawet ukruszyłem delikatnie oprawę... [ Dodano: Czw 29 Lip, 2010 09:42 ] kontynuując..... brak 3-go światła STOP wynikał z rozpiętych szybko złączek...... a dokładniej jak widać na zdjęciu pod lewą lampą w listwie aluminiowej ukryta jest kostka odpowiadająca za podłączenie czerwonych górnych lampek pozycyjnych oraz 3-go stopu.... przewody były na tyle krótkie że gdy wcześniej wyciągnąłem lampkę obrysową zbyt krótka wspólna "masa" rozpięła szybkozłączkę łączącą masę 3-go STOP-u w chwili gdy "wydłubywałem" wymienioną już lampkę.... odkręciłem więc listwę aluminiową znajdującą się nad oknem, przedłużyłem przewody i wszystko jest już w porządku... uzupełniając wcześniejsze sugestie we wnętrzu przyczepki nie widać kabli zasilających lampy oraz światła pozycyjne wraz z 3 STOPEM.... więc muszą być ukryte gdzieś pod poszyciem.... Kostka ukryta w listwie

spoko rozumiem i dziękuję za pomoc acz okazuje się że kolory nie wiele mi pomogą..... rozebrałem wczoraj wtyczkę i okazuje się że cała wiązka jest koloru czarnego, więc podejrzewam że przewody były oznaczone cyframi. W każdym razie po sprawdzeniu połączeń wtyczka przyczepa i zasileniu każdego z przewodów stwierdzam że połączenia są poprawne (no może poza tym co zauważył BODZIO iż z prawymi postojówkami świecić powinny lewe obrysówki) Jak już wspominałem czekam na spray i wtedy poprawię styki i ich jakość. Jednak zajrzałem wczoraj do każdej z lamp i okazało się że w dwóch widać były znaczące ślady korozji....(nie śniedzi) więc dla spokoju wyczyściłem te elementy i dodatkowo przelutowałem gdyż fabrycznie były jedynie zaciśnięte.... Być może uda mi się dziś podłączyć holownik i sprawdzę czy wczorajsze prace przyniosły oczekiwane efekty..... [ Dodano: Sob 24 Lip, 2010 20:21 ] Witam Szanownych Kolegów;) po dzisiejszej próbie wygląda na to że wszystko a raczej prawie wszystko jest w porządku;)) przez ponad 15 minut testowałem światła i obyło się bez zaniku świateł pozycyjnych.... pytanie czy w trakcie jazdy ze względu na wstrząsy usterka nie pojawi się ponownie... acz nie wiem czy w trakcie montażu i demontażu lamp nie wyskoczyła któraś szybkozłączka odpowiadająca za trzecie światło STOP. Czy orientujecie się może z której lampy zasilone jest 3 światło STOP-U?

Mhmm co do modułu to w mojej ocenie jest sprawny i właśnie dlatego wyłącza zasilanie lamp obrysowych i postojowych.... skąd taka diagnoza? a to dlatego że z tym samym holownikiem jeździła inna przyczepa (około 2 tygodnie temu) w której takich problemów nie było. Poza tym moduł od samego początku był podłączony fabrycznie jako wyposażenie samochodu. Idąc dalej zastanawiałem się czy śniedź która pojawiła się na niektórych stykach nie wpływa na podwyższoną rezystancję a ta z kolei na większy pobór prądu. Być może to jest identyfikowane jako usterka.... w każdym razie podłączę do wtyczki zasilacz i miernikiem zmierzę natężenie prądu.... przy takiej samej ilości żarówek lewa prawa strona powinien być porównywalny... jeśli nie... to trzeba czyścić i poprawiać kontakt... jeśli takowym dysponujesz to będę bardzo wdzięczny za pomoc;)

przede wszystkim dziękuję wszystkim kolegom za szybką reakcję) Tak jak koledzy sugerują sterowanie odbywa się poprzez moduł... marka nie ma większego znaczenia a auto jest z końcówki 2008r. Przyczepa jest angielką mimo iż to Hobby i fabrycznie miała zamontowane 2 wtyczki. Przez lokalny wrocławski serwis została zmieniona na 13-nasto pinową z fabryczną wtyczką i przewodami o odpowiednim przekroju. wykluczam również uszkodzenie mechaniczne gdyż nie nosi on żadnych śladów uszkodzenia. Będę szedł w kierunku wymontowania wszystkich żarówek, czyszczenia wszystkich styków i cóż może znajdę miejsce w którym się problem zaczyna..... użyję również sprayu

Szanowni Forumowicze, czy ktoś już się spotkał z problemem zanikającego "lewego" (myślę że strona jest zupełnie bez znaczenia i przypadkowa chodzi o sposób pojawiania się usterki) oświetlenia pozycyjnego i obrysowego przyczepy? Sytuacja wygląda następująco, po podłączeniu wtyczki i sprawdzeniu świateł (kierunki, awaryjne, stop, pozycyjne) wszystkie lampy i żarówki działają... jednak po około 30 sekundach, minucie (to też dzieło przypadku) gasną światła pozycyjne i obrysowe po stronie kierowcy. Czy ktoś miał taki problem? od czego rozpocząć diagnozę instalacji? w tej chwili stacjonuję nad morzem ale za około 1,5 tygodnia nadejdzie czas powrotu. dodam jedynie że gdy wyłączę w holowniku światła i włączę je ponownie to tak jak wcześniej wspomniałem po chwili zgasną (pozycyjne i obrysowe) a na desce rozdzielczej pojawia się informacja o przepalonej żarówce w przyczepce (wszystkie są sprawne) Co może być powodem takiego zachowania się instalacji Pozdrawiam Petrol

obawiam się że to nie będzie tania inwestycja.... moje nie są jeszcze brudne aleeee jedną musiałbym wyczyścić. też coś pokombinuję... Pozdrawiam

Jurku pochwal się jak poradziłeś sobie z doczyszczeniem rolet? Pozdrawiam Petrol

Popieram!!! gaz to nie woda a przyczepka może szybko spłonąć....

sprzęt masz pod domem czy w miejscu publicznym?

myślę że będą u każdego dobrego wulkanizatora lub fachowca od opon... w takim właśnie miejscu nabyłem... cena od produktu na allegro wyższa o 10 plnów... ale licząc koszty przesyłki i oczekiwania... nabyłem "od ręki" Pozdrawiam Piotr

nie pamiętam ale sprawdzę jutro na spokojnie bo dziś jak wrócę to będzie ciemno i niewiele zobaczę) Pozdrawiam

takie też mam;))

tak ja korzystam dokładnie z takiego samego zabezpieczenia jednak przy jego zakładaniu trzema docisnąć obejmę gdyż guma która zabezpiecza zaczep trochę sprężynuje. W każdym razie nie ma z tym większego problemu. co do zabezpieczenia drzwi to prawdę mówiąc nie rozważałem takiego zabezpieczenia mechanicznego ponieważ: 1) zabezpieczysz drzwi, będą wyważać okna.... 2) w naszym przypadku zabezpieczenie każdego z możliwych otworów to wydatek ponad 2 tys złotych .... 8 okien, 3 okna dachowe, 1 drzwi wejściowe.... 3) szkody spowodowane próbą forsowania zabezpieczeń mogą przewyższyć koszt tych zabezpieczeń.... rozważałem i jak tylko poprawi się pogoda to przystąpię do montażu alarmu z GPS-em i powiadomieniem. w chwili załączenia alarmu lub nieautoryzowanej próbie wejścia wysyłana jest wiadomość sms... więc w każdej chwili możesz wykonać telefon do osoby opiekującej się twoim sprzętem by sprawdziła co się dzieje lub udała z interwencją.... pojawia się problem zasilania ale z tym też można sobie poradzić dwojako... po pierwsze zostawić podłączone zasilanie... pobór prądu do zasilania alarmu znikomy po drugie zamontować ogniwo słoneczne które będzie doładowywało mały akumulator zasilający urządzenia.... koszt tego zabezpieczenia niższy a wg. mnie zabezpieczenie dużo skuteczniejsze.... ale podkreślam że to moje subiektywne zdanie.... Ps. nawet jeśli ktoś umyślnie wyłączy zasilanie czekając kilka dni na rozładowanie akumulatorów to : 1) dostaniesz sms-a o braku zasilania 2) kolejne sms-y o spadającym napięciu na akumulatorach.... i tu znów czas na reakcję zaprzyjaźnionego gospodarza lub właściciela pola ja w ubiegłym roku straciłem felgi ALU, a że budka nie może stać tylko na podporach i cegłach jak ją złodziej zostawił to zakupiłem nowy komplet ALU wraz z oponami i dodatkowo atestowane łańcuchy którymi spiąłem felgi ze sobą i ramą przyczepy dodatkowo... oczywiście nie jest to zabezpieczenie nie do przejścia aleee jest dużym utrudnieniem.....

moja też stacjonuje od maja do sierpnia nad morzem... jednak przedsionek rozkładam na początku lipca. Owszem istnieje ryzyko że podczas nieobecności coś się może wydarzyć jednak równie dobrze możesz go stracić w nocy lub podczas krótkiego wypadu... nie ma reguły. do zabezpieczenia przedsionka jak i markizy masz pasy sztormowe. takim właśnie pasem miałem zabezpieczony przedsionek a przestał nie jeden sztorm i nic mu nie było parę groszy dla tubylca może załatwić sprawę i wszystkiego dopilnuje lub poprawi... nie wiem jakim składem wyjeżdżasz mam na myśli liczbę osób... my zazwyczaj jedziemy w czwórkę (rodzina, 2 dzieci) ... i bywa tak że dzieciaki oglądają tv wewnątrz a ja z żoną siedzę w przedsionku, przychodzą sąsiedzi, kolacja wódeczka jak to na urlopie;)) w przyczepie nawet tak dużej może zrobić się mało miejsca.... poza tym wyobraź sobie co się dzieje gdy przychodzi wiatr, deszcz i zwijasz markizę... wszystko moknie i "lata" po całym polu... oczywiście w tym jak i wielu innych przypadkach pojawią się za i przeciw konkretnym rozwiązaniom ... to jak dyskusja nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy )