Kolego to normalne że za tirami tak jest wpadasz w jego tzw."poduszkę powietrzna"ja mam czasem ten sam problem czytałem o tym duzo zależy też od wilgotnosci powietrza i od wiatru w danym dniu,czasami moze sie zle skonczyc takie wezykowanie zwłaszcza w wietrzny dzien/noc po wyjechaniu z ekranów dzwiękochłonnych.Co do wyważenia swojej przyczepy to rowery raczej nie maja na to wpływy zreszta sprawdz,sciag rowery i stanij na tyle przyczepy tylko tak zeby ktos był przy haku w razie przeważenia,ja sprawdzałem na 100 kg na równym terenie i nie przeważło w schowku miałem tylko butle 11kg pełną do połowy.Przed wyjazdem z przyczepka układaj sobie cieżkie rzeczy w miare mozliwosci na podłodze nad osią przyczepy,np przedsionek,koło zapasowe,skrzynka piwa lub wódki ,nie tankuj wody do przyczepy jesli wiesz ze tam gdzie jedziesz mozesz zaopatrzyc sie w wode.Ja sie tego trzymam i od 20 lat bez niespodzianek.