Krystian

Czy szyba z plexi (Niewiadówka) samoistnie pęka czy ktoś (życzliwy huligan) jej pomógł Mam starą Niewiadówkę (31 lata), szyby są stałe, nie uchylane. Na przedniej szybie znalazłem pęknięcie od dołu od uszczelki około 2 cm. Na tylniej podobnie dwa pęknięcia od dołu od uszczelki długości około 3 cm. Przy pęknięciach nie ma żadnych pajączków, wygląda to jakby nożem przekroić - gładko i równo. Przyczepa stoi na nogach, (może trochę krzywo). Nie znalazłem żadnych śladów od uderzenia kamieniem, młotkiem. Co o tym sądzicie? I najważniejsze, CZYM TO SKLEIĆ.

Mam zamiar zmienić przyczepę kempingową, aby mieć własną toaletę i prysznic. Z tańszych ofert na rynku używanych są dostępne, ale bez ciepłej wody. Kiedyś byłem zagorzałym akwarystą i wpadł mi pomysł aby do zbiornika na czystą wodę zamontować grzałkę akwarystyczną. Takie grzałki są teraz z termostatami. Wydaje mi się, że wystarczy obliczyć max potrzebą moc. Na polach jest dostępny prąd, zbiorniki wody mają około 30 - 60 litrów w przyczepach. Grzałka była by cały czas podłączona do prądu podczas pobytu na polu, tak aby zawsze mieć ciepłą wodę. Wadą było by szybsze psucie się wody (rozwój bakterii itp). Ale ja bym używał tej wody tylko do mycia się. Do picia i posiłków miałbym wodę w 5l petach. Czy ktoś z Was to już przerabiał i czy to ma sens, proszę o radę

Szukam kempingów, blisko morza tak aby z przyczepy podziwiać Bałtyk. Chodzi mi o takie pola, aby po rozbiciu się można było podziwiać panoramę Bałtyku siedząc przy przyczepie. Podajcie miejsca, opis standardu pola, cenę. Uwielbiam siedzieć nad wodą, (jak wędkarz, chociaż kija nie moczę). Podejrzewam, że takie pole musi być na skarpie, aby sztorm nie zalał przyczep.

Ogólnie pola te wg mojego małego doświadczenia reprezentowały średni standard polskich pól kempingowych.

A więc. W niedziele byłem nad jez. Turawskim na jeden dzień bez przyczepy. Była bardzo ładna pogoda. Jezioro na razie nie zakwitło i woda wydawała się czysta. Na jeziorze można pływać na silniku spalinowym (łodzie, skutery) - powoduje to hałas. Brzeg jeziora jest bardzo ładny, dużo jest wierzb które wyłaniają się z wody, takie polskie namorzyny. Ogólnie jezioro jest bardzo ładne. Znalazłem kilka pół kempingowych, są one usytuowane na południowym i północnym brzegu jeziora. Minusem jest często bardzo wąski dojazd. Nie wyobrażam sobie wymijanie aut z przyczepami na takiej drodze. Na północy znalazłem pole o nazwie "Biały żagiel" (dawniej LOK) na półwyspie Rybaczówka - tak jak pisał Andrzej. Do niego jest najlepszy dojazd. Minusem jest to że jest za blisko tamy i widok jest na tamę. Na północy znalazłem też pole "CRiW BOROWIK" przy samej promenadzie - centrum klubingu nad jez. Turawskim. Wg mnie trudny (wąski) dojazd. Plusem jest blisko do smażalni, do pubów i wypożyczalni sprzętu pływającego. Odpowiedni jest dla kochających duże zagęszczenie Homo Sapiens. www.borowik.eu Przecznicę dalej od jeziora jest pole "Turawik" - minusem jest daleko do wody, plusem łatwiejszy dojazd. Na południowym brzegu byłem w OW Jowisz jest tam też pole namiotowe. wydaje się o niskim standardzie, ale za to jest mniej ludzi, mniej okazji do wydania pieniędzy, ładna plaża, spokój, ładny widok na jezioro. Na terenie tego ośrodka jest małe zoo - atrakcja dla dzieci z kucami, kozami i ptakami ozdobnymi. Tak jak pisał Andrzej były też drogowskazy do pól kempingowych przy jez Średnim ale tam nie byłem. Napewno tam pojadę z przyczepą na parę dni.

Dzięki, dzisiaj zrobię sobie wyprawę jednodniową, jest ładna pogoda, akurat na piknik i grila. Jadę nad Turawę na jeden dzień bez przyczepy.

Znacie jakieś pola cempingowe nad jez. Turawskim koło Opola. Jeżeli tak to pochwalcie się. Jestem obecnie na etapie planowania wyjazdów letnich, po Szczawnicy chce odwiedzić Turawę. Napewno tego typu info przyda się wszystkim

Dzięki za namiary

Do Artura Siwka Podaj jakieś namiary na kempigni w Sromowcach Wyżnych i w Krościenku.

To trudno będę musiał wiercić dziury. Serce będzie się kroić przy wierceniu. Przyczepa będzie pewnie odczuwała to samo co ja u stomatologa. Trzeba pocierpieć aby było później lepiej.

Dzięki, W takim razie odwiedzę Niedzicę, a autem będę śmigał do Szczawnicy i po okolicy. Tylko żeby zrobiły się cieplejsze noce, bo moja przyczepka nie ma ogrzewania. Już nie mogę się doczekać.

Jakie znacie fajne kempingi w Szczawnicy i w okolicy. Zainteresowany jestem kempingami z dobrą infrastrukturą sanitarną, koniecznie musi być czysto, Mam blizny na nosie od spinacza do bielizny. Aha jeszcze jedno, czy droga od Nowego Targu do Szczawnicy jest trudna dla karawaningowców - ostre podjazdy i zjazdy, wąska

Rzeczywiście chyba powinnienem zamontować te światełka. Myślicie, że silikon utrzyma przyklejone lampki, nie oderwie się to podczas wstrząsów na naszych pięknych drogach. Chyba, że znacie jakieś inne lepsze kleje do laminatu?

Szukam ludzi z częstochowskich klubów karawaningowych. Jeżeli są tacy na forum to proszę o kontakt. Podobno w Częstochowie funkcjonuje klub Kamp - Tur. Może są jeszcze jakieś inne.

Mam od roku Niewiadów 126B z roku 1977. Moja przyczepka ma z przodu tylko białe odblaski. Nowsze N126 mają dodatkowo jeszcze przednie światła pozycyjne. Nie muszę robić badań terminowych. Kodeks Dorgowy obecnie wymaga,aby przyczepy o szerokości min 1,6 m posiadały przednie światła pozycyjne. Widocznie jak moją przyczepkę produkowali to wystarczyły odblaski i tak przyczepa uzyskała homologację. Czy muszę montować ww światła? Za bardzo nie chciałbym, jeżdzę po Polsce tylko w dzień. Nie chciałbym wiercić kolejnych dziur w laminacie. A nie wiem czym przykleić małe lampki pozycyjne. Czy utrzyma silikon światła jeżdżąc po naszych drogach. Nie chciałbym mieć problemów w trasie z drogówką. Ale np obecnie nie można rejestrować aut dwusuwowych, ale dawniej zarejestrowane sprawne trabanty i wartburgi jeszcze mogą jeździć. Co sądzicie o tym?