Skocz do zawartości

Kristofer

Użytkownicy
  • Postów

    11198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

O mnie

  • Imię
    Krzysztof
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Lubelskie
  • Zainteresowania
    Fotografia, elektronika, karawaning, motoryzacja, a w zasadzie wszystko z czym mam okazję się zetknąć.

Kontakt

  • Telefon
    Jest

Sprzęt

  • Sprzęt
    Przyczepa
  • Model
    Specjalny II
  • Holownik
    Zabytek, ale żwawy

Ostatnie wizyty

4050 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Kristofer

Forumowicz

Forumowicz (3/3)

  1. https://forum.karawaning.pl/topic/12606-piecyk-grzewczy-w-przyczepie-a-nasze-bezpieczeństwo/?do=findComment&comment=293980 http://forum.karawaning.pl/topic/9862-akumulator-w-przyczepie-a-nasze-bezpieczenstwo/page__view__findpost__p__233321 https://forum.karawaning.pl/topic/14019-detektory-czyli-bezpieczeństwo-w-naszych-przyczepach/?do=findComment&comment=326429 https://forum.karawaning.pl/topic/24753-ku-przestrodze/
  2. Dawno, dawno temu zrobiłem w którymś z tematów taki oto rysunek wyjaśniający:
  3. Zajrzyj na początkowe strony tego tematu, mniej więcej od tego miejsca i następna strona
  4. Witaj! Masz takie podłączenie, możesz je sprawdzić fizycznie, a się pytasz, czyli nie wiesz. Ktoś na odległość nie mając do tej instalacji dostępu, tym bardziej nie wie. Oczywiście z dużym prawdopodobieństwem są to przewody prowadzące do pin 13/9 wtyku Jaeger. Prawie pewne, ale wciąż przypuszczenie, a skoro tak, to chcąc podłączyć do zasilacza akumulator zamontowany w przyczepie, najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie te przewody odłączyć. Nie w każdej przyczepie z identycznym zasilaczem i tymi przewodami muszą być one podłączone/wykorzystane wszędzie w ten sam sposób. Choćby taka sytuacja, że kolejni właściciele robili własne modyfikacje instalacji. Kto to wie ... Sytuacji i możliwości może być wiele, również gdyby to było "stałe zasilanie" z holownika, a nie wszystkie z nich można przewidzieć i nie wszystkie podłączenia byłyby korzystne, chociażby dlatego, że ne wiadomo jaki jest system ładowania accu w danym samochodzie, jaki rodzaj akumulatora posiada holownik, a jaki będzie w przyczepie, jak wykonano instalację łączącą przyczepę z samochodem itd., itp. W świetle w/w i nie wdając się w niepotrzebne szczegóły, zalecałem jak na wstępie, ponieważ to gwarantuje brak problemów i osiągnięcie założonego celu. https://forum.karawaning.pl/topic/26416-podłączenie-akumulatora-w-nowym-knausie/?do=findComment&comment=602164
  5. Kristofer

    Wypadki

    Jacku, to nie wypadek tylko brak mózgu. Gość rok wcześniej miał taki sam "ładunek", ale na głowie. W tym przypadku można się śmiać bez obaw.
  6. Przykre jest to, o czym piszesz. Doskonale Ciebie rozumiem, ponieważ sam niejednokrotnie takich sytuacji doświadczyłem. Miałem nadzieję, że będą one stopniowo zanikać, ale chyba się myliłem. Tak będzie dotąd, dokąd w większości będziemy podobne sprawy tolerować. Obojętność jest najgorsza, ponieważ nie reagując, dajemy przyzwolenie. Tak, to taki trend, który obserwuję już od dosyć dawna. Ludzie przestają być dla siebie życzliwi, pomocni i uprzejmi. Stają się zawistni, o byle co zazdrośni i samolubni. W parze z tym idą często wulgaryzmy, inwektywy i pod byle pretekstem wyładowywanie na bliźnich własnych frustracji i kompleksów. Coraz mniej ludzi dostrzega niestosowność używania pewnych słów, które przez to stają się coraz bardziej popularne, a w końcu zatracają swoje pierwotne znaczenie. Z naszej kultury i języka wypierane są pozytywne treści, a w ich miejscu pojawiają się dziwolągi słowne, których nie wstydzą się nawet media i współcześni tzw. "celebryci". No cóż, nie każda zmiana jest jednak dobra. W wielu środowiskach, im więcej takich słów używasz, tym bardziej jesteś "cool" i na czasie. Cytując klasyków gatunku: po prostu jesteś "zajebisty"! Przepraszam, za słowo, które tak naprawdę zupełnie nic nie znaczy, jednak dla mnie ma wciąż ten sam, negatywny wydźwięk, podobnie, jak kilka innych, które pojawiły się w tym wątku. Na szczęście, nie wszyscy jeszcze "zdziwaczeli" i wciąż istnieje pokaźna grupa ludzi, którzy nie zatracili swojego człowieczeństwa oraz tych wszystkich pozytywnych cech, które są typowe dla naszego gatunku. Wciąż są wśród nas osoby sympatyczne, bardzo uczynne, życzliwe i gotowe do pomocy w niemal każdej sytuacji. Tacy ludzie są w większości na naszym Forum, o czym również mogłem się przekonać. To jest bardzo budujące. Pozwala mieć nadzieję, że właśnie oni zdobędą przewagę i kiedyś wszystko wróci do normalności. Nie wiem, czy byłem w tym czasie obecny, ale szkoda, że nie napisałeś. Miło byłoby się spotkać, choćby nawet tylko na chwilę, gdzieś przy kawie.
  7. Trochę rzadziej zaglądam ostatnio na Forum i akurat trafiłem na ten temat. Gdyby nie Twój wpis, pomyślałbym sobie, że przez czas, kiedy tu nie byłem, poziom akceptacji wulgarnego języka, inwektyw i obrażania innych sięgnął dna. Dobrze, że to napisałeś, bo czytając niektóre posty, poczułem się dokładnie, jak na jakimś targu między przekupkami. Dodatkowy niesmak pozostawia fakt, że sława padają z ust "kobiety". Nie rozumiem tego i panujących w ostatnich latach tendencji językowych
  8. Przede wszystkim, sprawdziłbym, jakie max dopuszczalne ciśnienie jest "wybite" na samej oponie, aby go nie przekroczyć
  9. Dokładnie, więc najlepiej byłoby sprawdzać, zanim panel zdąży się mocno nagrzać. Mimo wszystko pomiar bezpośredni panelu da obraz sytuacji.
  10. Nie wiem. Przede wszystkim sprawdzanie i pomiary, a w pierwszej kolejności sam panel. Nie jest przypadkiem gdzieś zabrudzony, czymś częściowo przysłonięty? Wszystkie przewody i złącza pod kątem dobrych połączeń elektrycznych. Puszka przyłączeniowa panelu i diody "bypass". Jeśli wszystko poprawnie, a przy rozładowanym akumulatorze i świetnych warunkach nasłonecznienia sytuacja nie ulegnie zmianie, to możliwości są trzy : uszkodzony panel, uszkodzony kontroler, uszkodzony panel i kontroler. Pomiary dadzą odpowiedź. Odłącz panel (pamiętaj o własnym bezpieczeństwie!!!) i zmierz napięcie bez obciążenia oraz prąd zwarcia - dostaniesz odpowiedź. PS Miernik musi wytrzymać prąd min. 12 A, przynajmniej krótkotrwale.
  11. Natężenie prądu mierzysz miernikiem wpiętym w obwód szeregowo.
  12. Nie napisałeś, czy toaleta ze spłukiwaniem "elektrycznym", czy z ręcznym (C2, czy C4) - pojemniki znacznie się różnią. Dla C2 - służy do umieszczenia papieru, a dla C4 - mieszka spłukiwania. Nie będzie łatwo. Szukaj u handlarzy używanymi częściami do przyczep na portalach aukcyjnych, może któryś ma uszkodzoną toaletę na części, ew. napisz do jakiegoś większego sklepu karawaningowego typu Center-Camp, Elcamp, GoMarket itp. - może będą w stanie gdzieś znaleźć W necie szukaj pod hasłami: Thetford C 2 Roll Holder lub Tissuewell, a dla Thetford C4 Well Pump. PS Gdyby chodziło o pojemnik z pompką ręczną dla C4, to akurat jest dostępny na All...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.