Bałtyk - cisza + natura - DZIECI bez psów ;) w PODDĘBIU

[Spablo1]

zresztą ja też nie lubię psów jak jadę z dziećmi

Coś już słyszałem na ten temat...

[Karlik]

zresztą ja też nie lubię psów jak jadę z dziećmi

 

zresztą ja też nie lubię rozwrzeszczanych dzieci jak jadę z psami

[ziomek]

a ja jeżdżę i z dziećmi i z psem i jakoś mi to nie przeszkadza nie zdażyło się nigdy zeby psy były agresywne w stosunku do dzieci natomiast był tatuś który uczył dziecko jak należy wkurzać psa cóż pies był mądrzejszy, to jest kwestia wychowania i dzieci i psów niestety

nasze dzieci nie są pępkiem świata i nasze psy nie są pępkiem świata jezeli będziemy się szanować nawzajem to nikomu krzywda się nie stanie

pozdrawiam

[Daniel DJR]

Witajcie

Może nie którym się narażę, ale bardziej dokuczają na kempingu lub biwaku bez stresowe wychowywane dzieci niż psy.

Jest powiedzenie "Daj psu spokój, on ci da dwa"

To co piszę to wcale nie oznacza że jestem przeciwnikiem dzieci.

Pozdrawiam

[macieku]

Nie chce mi się po raz nie wiem już który wyciągać listy argumentów dlaczego "mam focha"na psy (jak jestem z dziećmi). Streszczę się: nie jest mi znany przypadek śmiertelnego lub chociaż groźnego dla zdrowia pogryzienia psa przez dziecko Natomiast jest sporo udokumentowanych przypadków pogryzienia dzieci przez skądinąd bardzo przyjacielskie i ułożone psy. Dalsza dyskusja nie ma sensu bo wiadomo że tym razem mam rację :-)

 

[ Dodano: Nie 07 Mar, 2010 18:22 ]

Może nie którym się narażę, ale bardziej dokuczają na kempingu lub biwaku bez stresowe wychowywane dzieci niż psy.

W sumie to się z tobą zgodzę ale nie zmienia to faktu że jak pies pogryzie takie nawet bezstresowe dziecko to rodzice tego dziecka mają problem na lata. Ponadto nie było przedmiotem polemiki co jest bardziej upierdliwe na kempingu: dzieciaki czy psy ..... bo wiadomo że dzieciaki (psa zawsze możesz przywiązać do słupka).

 

[ Dodano: Nie 07 Mar, 2010 18:27 ]

Coś już słyszałem na ten temat...

eeeeeeeeeeeeetam pewnie jakieś plotki :-) Sprawa jest prosta mam "stresa" na psy, szczególnie te większe od yorka odkąd jeżdżę z dziećmi. Generalnie do kundli nic nie mam.

 

[ Dodano: Nie 07 Mar, 2010 18:28 ]

zresztą ja też nie lubię rozwrzeszczanych dzieci jak jadę z psami

A widzisz ...... co kto lubi lub dla każdego coś miłego

[kubryk1]

Daniel DJR! jesteś pewien, że to Poddębie? W tej okolicy (wydaje mi się) jest miejscowość Poddąbie. A może sie ja pomyliłem? Pozdrawiam

[Spablo1]

Daniel DJR! jesteś pewien, że to Poddębie? W tej okolicy (wydaje mi się) jest miejscowość Poddąbie. A może sie ja pomyliłem? Pozdrawiam

Na 100% chodzi o Poddąbie.

kubryk1 - nie pomyliłeś się

 

Poddębie leży koło Serocka.

[kubryk1]

Już sam sobie odpowiadam! Sprawdziłem na zumi. Poddębie to nie nad morzem - nad morzem jest Poddąbie!

[Michalc3]

Streszczę się: nie jest mi znany przypadek śmiertelnego lub chociaż groźnego dla zdrowia pogryzienia psa przez dziecko Natomiast jest sporo udokumentowanych przypadków pogryzienia dzieci przez skądinąd bardzo przyjacielskie i ułożone psy.

 

Do tego momentu bym się nie wypowiadał. Natomiast po tym cytacie - muszę odpowiedzieć - znam masę przypadków zamęczenia różnych zwierząt, nie tylko psów przez rozwydrzone dzieci. Miałem ochotę inaczej napisać, ale niech lepiej zostanie "dzieci". Owszem, właściciele psów często pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Niestety rodzice wielu dzieci również. Masz złe doświadczenia ze spotkań z psami? Ja mam bardzo złe doświadczenia z kempingów, gdzie rodzice całkowicie olewają co robi ich dziecko. Oni są zadowoleni, że mają wakacje. Może wprowadzimy kempingi z zakazem pobytu z dziećmi? Do czego to doprowadzi? Nauczmy się współistnieć - wymagajmy od właściciela psa dbałości o swojego pupila, ale również niech rodzic dba o swoje dziecko.

 

Pozdrawiam

rodzic, który odchował już swoje dziecko, obecnie posiadacz psiaka.

[kubryk1]

Michalc3! Całkowicie Ciebei popieram! Aby uniknąć konfliktów na styku dziecko-pies nauczmy naszych milusińskich (chodzi o dzieci), ze do pieska mozna podejść, pogłaskać, pobawić sie ale TYLKO ZA ZGODĄ właściciela!! Trudno sie dziwić psu "atakowanemu" przez dziecko, które chce pokazac "tu piesio ma oczko" i pcha faktycznie paluchy w psie oko! Człowiek tez by zareagował. I popieram projekt: campingi bez psów - OK ale wprowadźmy tez campingi bez dzieci - one często dają lepiej "popalic" otoczeniu niz pies. Piszę jako były właściciel małych (bo już od dawna są dorosłe) dzieci i aktualny właściciel jamniczki - stąd moje doswiadczenie

[abmer]

Wygląda na to że kempingi powinny być podzielone na kilka części.

Rodzinną z dziećmi oraz na część przeznaczoną dla starszych osób ze zwierzętami.

Starsze osoby nie przepadają za dziećmi w czasie odpoczynku (co wielokrotnie można było odczuć w postach użytkowników tego forum) jak i młode rodziny z dziećmi niepewnie czują się przy zwierzętach starszych osób (nerwowość właścicieli przenosi się na zwierzęta).

Ciężko wszystkim dogodzić, tak więc właściciele campingów powinni to uwzględnić. Dzieci będą się bawić z innym dziećmi a pieski z innymi pieskami i nie pobrudzą terenu kupami, gdzie bawią się dzieci.

[jacekwwa]

abmer, no i jeszcze koniecznie strefy dla palaczy.

 

A tak wracając do tematu - gdzie można nad Bałtykiem znaleźć spokojne miejsce wypoczynku, oferujące dużą przestrzeń na poszczególnych stanowiskach i przyzwoite sanitariaty?

[Spablo1]

A tak wracając do tematu - gdzie można nad Bałtykiem znaleźć spokojne miejsce wypoczynku, oferujące dużą przestrzeń na poszczególnych stanowiskach i przyzwoite sanitariaty?

Przecież a forum jest sporo tematów dotyczących kempingów nad morzem. Wystarczy poszukać. Chociażby ten temat.

[jacekwwa]

Spablo1, Twoja uwaga byłaby wskazana na początku wątku. Teraz jak już ropoczęliśmy debatę (w której notabene brałeś czynny udział) warto podać jakieś cenne dla innych użytkowników informację.

BTW

 

Dzięki za linkę. Faktycznie sporo kempingów.

 

Pozdrawiam

 

Jacek

[ziomek]

powtarzam do znudzenia Checz Kaszubska Białogóra luz na campingu i czyste sanitariaty

woda ciepla bez dodatkowych opłat 24 godziny