Dyskusje ogólnozlotowe (wydzielono z Majówki w Gackach)

[track222]

No tak tylko do Sławy to ja mam 600 km i na trzy dni to mordęga a nie odpoczynek

 

Heniu ja tez do Sławy mam 600 km, jechać dwa dni, dzień odpoczywać to naprawdę trzeba się zastanowić.

Organizowanie na zachodzie Polski ogólnopolskich zlotów karawaning.pl to jest bez sensu. Czy nie można by było takich zlotów organizować w środkowej Polsce, większość by miała jednakowa odległość dojazdu.

[AKISSJG]

Track222

a czemu nie organizować zlotów za każdym razem w innym miejscu kraju. W latach poprzednich była to centrala,w tym roku południowy zachód. A może w przyszłym Bieszczady, Mazury, ziemia Szczecińska? Przecież lubimy zwiedzać i poznawać kraj. nigdy nie będzie tak aby każdy był zadowolony, a jeżdżenie w jeden region jest nudne. Poza tym jedni zawsze mają daleko inni blisko, a tak raz masz daleko raz blisko. Ja aby mieć blisko robię jesienny zlot u siebie w mieście może Ty aby mieć blisko zrobisz w przyszłym roku zlot w Twoich okolicach, będziesz miał blisko ja daleko i uwierz że nie będę narzekał a z chęcią zjawię się aby poznać nowe tereny. Poza tym chcę pokazać znajomym bogactwo mojej małej ojczyzny, czy w tym jest coś złego?

 

Spotkać się ze znajomymi i poznać nowych bezcenne .

 

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na szlakach.

[zundapp600]

RYSIU , my zawsze mamy daleko . No może oprócz BIESZCZAD Zlot w SŁAWIE jest Ok !!!!!!!!

Tylko wiesz w maju mam napięte terminy .Po SŁAWIE musiałbym zaraz wracać i ponownie w trasę bo mam bazar motocyklowy w Łodzi . Gdyby nie ten zbieg zdarzeń wybrałbym się na ten zlot na dłużej

[leszek]

Dajcie spokój z przyrównywaniem lokalnego spotkania do zlotu. To jak ktoś następny zapoda w tym terminie jakieś spotkanie to znowu wszystko od nowa . Lokalne spotkania powinny być podawane na forum żeby była informacja dla tych co nie jadą z różnych względów na zlot . Po co je przyrównywać do zlotu chyba żeby kłótnia była od nowa.

[Wirek]

leszek, nikt nie ma przeciw takim lokalnym spotkaniom ten w Gackach, odbywa się już po raz kolejny i tez się staje się tradycją i jakby wpisany w kalendarz . Ja z oczywistych względów będę namawiał na Sławę.

A organizatorom w gackach życzę wspaniałej zabawy i pogody, oraz pogody ducha.

a i jeszcze smacznego piwka

[AKISSJG]

Rysiu a może przekażemy pałeczkę i spotkamy się w 2011 na zlocie w Gackach. Ja jestem jak najbardziej za .

[Wirek]

AKISSJG, nie o tym mi decydować można zrobić w 2011 roku IX zlot www.karawaning w 3 miejscach i każdy wybierze gdzie ma bliżej .

Ma to swoje zalety można wybrać bliżej , mniejsze kłopoty organizacyjne ( mniejsza liczba uczestników).

[adje]

Rysiu a może przekażemy pałeczkę i spotkamy się w 2011 na zlocie w Gackach. .

Tam byśmy się nie pomieścili

[100pa]

Jestem za tym ,żeby zloty jednak odbywały się w jednym miejscu. Są 2 razy do roku .Spotkań możemy robić sobie do woli. Zlot to zlot , jedyna okazja do spotkania nas wszystkich.

[AKISSJG]

Rysiu tylko w trzech czy też w większej ilości różnych miejsc to już nie zlot tylko spotkania. Ja raczej miałem na myśli aby każdy następny zlot był w innym miejscu (regionie) aby mieć możliwość poznania coraz to nowych terenów i każdy raz będzie miał blisko a raz daleko. Co my mamy powiedzieć jak wszystkie zloty będą w centrali, zawsze daleko a ludzie z Łodzi, Piotrkowa czy Warszawy zawsze blisko a tak jakoś się to uczciwie rozkłada.

 

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 22:43 ]

Piotrek, ale nie zawsze w tym samym?

 

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 22:44 ]

Adje nie muszą to być konkretnie Gacki, ale może jakiś ciekawy kemping w okolicach.

[100pa]

Piotrek, ale nie zawsze w tym samym?

,

 

Też uważam ,że powinny odbywać się w różnych miejscach .

.

 

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2010 22:49 ]

Jeżeli chodzi o miejsce zlotu , jak wiemy ustala je Admin ( oczywiście można coś zasugerować ) i tu nie ma dyskusji !!!!!! Pamiętamy wiosnę 2008 .

[b.b tulipan]

witajcie, po mojemu to idzie tak. Zloty są głoszone z pół rocznym wyprzedzeniem.

Można sobie pokombinować z urlopem i być na takowym np. tydzień.

A odległość to tylko wymówka.Jeśli będzie okazja na Warmi- Mazurach to też za wszelką cenę będę chciał tam dotrzeć.

Zlot to zlot - spot to spot.

Heniu zundapp600, nigdy nie byłem w Twoich stronach, daj myśl na zlot w 2011r na jesień, jak zdrowie dopisze to i tam pojadę na kilka dni.

Te strony zawsze mnie pociągały tak jak i Bieszczady. Po czterdziestu latach przymierzania się do Bieszczad zaliczyłem je w zeszłym roku i nie żal mi tego. Pamiętajcie- zloty nas łączą.

 

[ Dodano: Pią 29 Sty, 2010 09:53 ]

ps.a Gacki to też wdeseczke miejsce.

 

[ Dodano: Pią 29 Sty, 2010 09:54 ]

ps. napisy Bieszczady to tylko album nie mylić z Gackami bo to Gacki.

[Yabulon]

można zrobić w 2011 roku IX zlot www.karawaning w 3 miejscach i każdy wybierze gdzie ma bliżej

A stąd już tylko krok do zupełnego zaprzestania zlotów naszego forum, czyli większość nowych pozostanie tylko wirtualnymi znajomymi, bo ci starzy którzy już się znają to pewnie nadal będą sobie organizować małe regionalne spotkania.

Dla mnie pomysł nie do przyjęcia. Moim zdaniem tak jak napisał Boguś, odległość to tylko pretekst, a poza tym jak ktoś ma za daleko to może zrobić małe spotkanko dla innych podobnie myślących jak właśnie to w Gackach

[janbas]

Też jestem zdania , że nie powinno się organizować dwóch zlotów w jednym terminie .

[leszek]

Dla mnie to co się dzieje w wątkach spotkaniowych i wiecznej dyskusji o zlocie to oznaka słabej administracji . Po prostu nikt nie przenosi postów nie związanych z wątkiem ,nie porządkuje wątków. Przecież jest watek o dyskusji o zlocie i tam powinno to wszystko być przeniesione. Zresztą nie tylko w tym wątku w innych też tak jest i stąd te przepychanki przy każdej okazji.. Wystarczyło by aby moderator usuwał posty nie związane z tematami z wątków i było by po sprawie . Pierwsze trochu było by larum ale potem byłby porządek. Oczywiście dla niektórych to było by trudne do przyjęcia bo chcą wiecznej zadymy .Efekt byłby na pewno pozytywny bo widzielibyśmy o większej ilości spotkań , nikt nie bałby się poinformować o takowym . Patrzę teraz na to komu są przydzielone spotkania lokalne, inne inprezy i pisze ze Marcinowi. Ja już go dawno na forum nie wiedziałem czyli takie bezkrólewie panuje i chyba stąd te zapędy żeby na każdym kroku i w każdym temacie spotkania wypisywać sprawy które już były przerabiane po kilkanaście razy. Można swoje pisanie nie na temat usprawiedliwiać jak się chce ale i tak to nic nie zmieni, ktoś jak czyta wątki to widzi że normalny ...... no napiszę bałagan żeby było mało dosadnie.