pomoc w zakupie prosze o ocene przyczepki

[Walt]

No jakoś mi się nie chce wierzyć, że ktoś w komisie lata zimą otwierać okno żeby sobie "pooddychała". Zresztą, nie napisałem że nie wolno jej kupować bo na pewno zgnita, a sprzedawca wietrzy żeby ukryć smród. Napisałem, że wietrzenie może na to wskazywać i warto zachować szczególną ostrożność przy oględzinach.

No chyba, że zmieniamy temat na "kto ma otwarte okno w przyczepie gdy jej nie używa".

[jacek00]

Ale handlarz nie musi nigdzie latać. Dobrym zwyczajem jest uchylać okno. Zamykać go nie trzeba, nawet podczas deszczu woda się nie dostaje do środka przecież. Musi potężnie lać aby coś tam wleciało

[mrrruczek2]

Szkoda że w mojej poprzedniej to się nie sprawdzało. Gdy padało to tak się odbijało od dachu że przez szyber wpadało na podłogę. Teraz mam heki duże bacznie uchylane więc też będzie padało

[Misio]

Ale Heki Hobbikowe można unieść bez przesuwu (bo chyba o takim mówimy)...i wówczas deszcz zbytnio nie jest groźny...

[jacek00]

Szkoda że w mojej poprzedniej to się nie sprawdzało. Gdy padało to tak się odbijało od dachu że przez szyber wpadało na podłogę. Teraz mam heki duże bacznie uchylane więc też będzie padało

U mnie kiedyś tak w nocy lało, że rano było zalane pół dzielnicy. Auta gdzieniegdzie stały zalane do połowy drzwi. Z duszą na ramieniu jechałem rano do cepy zobaczyć jakie są straty przez otwarte okienko dachowe. Oczami wyobraźni widziałem jak otwieram drzwi i na mnie się leje potok wody :-D

 

I co się okazało? Że na podłodze było raptem trochę wody. Wystarczyło przetrzeć ręcznikiem papierowym. Jak widać są różne okienka

[chris_66]

 

 

I co się okazało? Że na podłodze było raptem trochę wody. Wystarczyło przetrzeć ręcznikiem papierowym. Jak widać są różne okienka

Takie samo okno i w Hobby odbijało się od dachu i kapało, w HomeCar nic się nie działo, w Knausie jeszcze nie wiem

 

wysłane z tableta