Ile kasy należy przeznaczyć na 2 tygodnie pobytu na Chorwie

[gottri]

13 dni, rodzina 2+2, łącznie przejechanie 2800km.  Pobyt na jednym z czołowych a co za tym idzie droższych campingów w CRO.

Wyżywienie - przynajmniej jeden obiad/kolacja dziennie w jednej z campingowych restauracji reszta także bez zbytniego oszczędzania.

To że z namiotem nie ma większego znaczenia bo parcela to parcela. (Za sąsiada mieliśmy niemiecką rodzinę w przerobionym Neoplanie - piękna maszyna )

 

Jesteśmy szczuplejsi o 7tyś. (zawiera także jedną nockę w hotelu w Wiedniu i jedną na powrocie w Budapeszcie, wraz ze zwiedzaniem obu miast)

[Zbyszek]

każdy inaczej układa sobie jedzonko. Najtaniej - gotowanie samemu, a od czasu do czasu wypadzik wieczorem do restauracji, gdzies w do pobliskiego miasteczka. Jednka paliwo + autostrady płacimy tak samo. A cena za kemping - trudno już znaleźć poniżej 40 Euro - ja wybieram się (2+2) pod NIN, za ok 35 Euro.

[stef]

Poczytaj moją relację. Tam masz wyliczenie. Nam wyszło 2+2 kamperem - 5tyś zł

[janm]

Właśnie wróciliśmy i policzyłem

3 tygodnie ( 21 nocek na 3 kempingach ) 2+auto+przyczepa +elektryka

Kempingi :

Propratno 114,20 zł /dzień - płatne kartą

Pod Maslinom 78zł/dzień  - płatne kartą

Ciste od 10 dni - 10% po 92 zł/dzień płatne w kunach ( wymiana euro najkorzystniej w banku po 7,52 kunika bez prow. )

Stołowanie we własnym zakresie ale co drugi dziń w knajpce obiadokolacja około 180 - 200 kun z solidnym napiwkiem dla kelnera , zakupy przeważnie w Studenec , konzum i na lokalnych stoiskach ( owoce , warzywka ) Przejechane 4088km włącznie z odwiedzinami Czarnogóry , średnie spalanie 11,5 L/100 LPG ; Łączny koszt około 6000zł.( +,- 5% ) w tym zkupione na prezenty : rakijka , wina , arbuzy , melony i obowiązkowo jak to nasza koleżanka określiła ,, w nieprzyzwoitych ilościach " czekolada Studencka w Czechach .

Reasumując jak to kiedyś już pisałem na dwie osoby 5 - 6 tysiaka na dwa albo 3 tygodnie styka ( nie dotyczy Istrii - tam drożej ! albo na biedniej ) ;

z tego co zauważyłem w ostatnich latach to Chorwaci na południu już się trochę opamięali z cenami i oby tak się utrzymało bo jak nie to będziemy jezdzić ratować Grecję

Pozdrowionka i udanego wypoczynku