W podróż ale a motocyklem

[prola4]

Myślę, że cały tył na motocykl - spokojnie go wprowadzisz, a obok jeszcze będziesz miał miejsce na stolik, krzesełka, przedłużacz itp itd. Nad motocyklem spanie dla 2 osób (pewnie nawet 3 wejdą). Siedzisko z oparciem na ścianie garażu (może być pojedyncze, skoro fotel kierowcy obracany). Aneks kuchenny na ścianie przy wejściu i częściowo może być na ścianie garażu. Stolik z przedłużanym blatem, aby w czasie jazdy był krótki, a na posiłki dostępny dla "obróconego" pasażera kabiny. Myślę, że jak dobrze byś rozpracował miejsce, to przy spaniu dla 2 osób powinieneś jeszcze wygospodarować łazienkę Zamiast łazienki może być szafa na ubrania Trochę przedłużyłem rzut mojego BoXerka (Sprinter jest chyba dłuższy) i orientacyjnie naszkicowałem to o czym napisałem

Dzięki Super plan , dużo z niego skorzystam. Plan muj jest taki .zeby miejsce motocykla oddzielić zabudową . a auto by mi służyło normalnie do pracy i tam woził bym narzędzia i materiały .

[NICKT]

Dzięki Super plan , dużo z niego skorzystam. Plan muj jest taki .zeby miejsce motocykla oddzielić zabudową . a auto by mi służyło normalnie do pracy i tam woził bym narzędzia i materiały .

 

Zabudową, ale zrób nad garażem łóżko - skoro sprinter max wysoki to dasz radę - nad łóżkiem albo na bokach małe okienka. Wejście od środka na łóżko - myślałem o aluminiowej drabince dokładanej nad zlewem. Jeśli potrzebujesz miejsce na dłuższe przedmioty ścianka garażu może być otwierana na boki na zawiasach, przesuwana lub harmonijkowa zwijana do boku, natomiast cały aneks kuchenny mocowany do tej ścianki i do boku - wyciągany. W ten sposób ponad połowę przestrzeni bagażowej będziesz miał do dyspozycji.

Powodzenia w realizacji planu.

 

Ponieważ auto zwęża się ku górze to łóżko może być na całości, natomiast pod nim na jednym boku (narysowałem na lewym) możesz zrobić jakieś zamykane szafki na drobiazgi - muszą być dobrze zabezpieczone, by się przypadkowo nie otworzyły, a rzeczy tam włożone wypadając mogłyby uszkodzić motocykl.

Edytowane 9 Grudnia 2011 przez NICKT (wyświetl historię edycji)

[Socale]

Chciałbym jeszcze bardzo szczerze i zdecydowanie odradzić transportu 300kG motocykla garażowanego podczas podróży wzdłuż pojazdu.

Nie chcę tu niczego zło wróżyć, ale przy czołówce/50km będzie on ważył w locie x100 jego masy. Żadne łańcuchy go nie utrzymają .

Nie wyobrażam sobie takiej masakry a wykluczyć złośliwości losu nie można.

A tu coś na deser i jestem za:

[inhalt]

Duży Pan, duży kamper, ale rozwiązanie idealne! Podoba mi się.

[NICKT]

Chciałbym jeszcze bardzo szczerze i zdecydowanie odradzić transportu 300kG motocykla garażowanego podczas podróży wzdłuż pojazdu.

Nie chcę tu niczego zło wróżyć, ale przy czołówce/50km będzie on ważył w locie x100 jego masy. Żadne łańcuchy go nie utrzymają .

Nie wyobrażam sobie takiej masakry a wykluczyć złośliwości losu nie można.

A tu coś na deser i jestem za:

 

Wojtek, nie wiem jak długi motocykl ma Kolega i czy wejdzie w poprzek do Sprintera. Poza tym czy w poprzek, czy wzdłóż motocykl tak samo leci przy czołówce. Kwestia zabezpieczenia. Poza tym garaż na motocykl ma być oddzielony ścianą od części mieszkalnej. Dla bezpieczeństwa, jak Koledze nie jest potrzebna dłuższa przestrzeń do pracy, to ta ścianka może być zrobiona solidnie np. kratownica metalowa przyspawana do bocznych wzmocnień i podłogi oklejona HDF.

[Socale]

(...) w poprzek, czy wzdłóż motocykl tak samo leci przy czołówce.

(...)ścianka może być zrobiona solidnie np. kratownica metalowa przyspawana do bocznych wzmocnień i podłogi oklejona HDF.

 

Wzdłużnie to ułatwienie, "motur" przemieściłby się nawet na własnych kołach, mniejsza powierzchnia natarcia czołowego, większa trudność powstrzymania. Poprzecznie, więcej punktów ograniczających przemieszczenie.

.

Jak solidnie, to solidnie i o to chodzi. Stal, spaw, mądra konstrukcja i żeby nie było "prawie" bo taki kompromis się zemści.

[bambosz99]

Natrafiłem na ten temat przypadkiem. Sam jestem wielkim zwolennikiem zabierania na wyprawy motocykla i doskonale wiem z jakimi to wiąże się problemami (nie tylko natury technicznej). Kolega nie napisał nam tu o jaki dokładnie motocykl chodzi. Ale na podstawie wagi można przypuszczać że to ogromna maszyna a co za tym idzie i sporych gabarytów. Ja osobiście jadąc gdzieś muszę podjąć decyzję czy zabrać ze sobą kemping, czy towarówkę z motorkiem.

Na podstawie własnych doświadczeń mogę koledze powiedzieć tyle. Zaden z moich motocykli nie przekracza wagowo 300kg. Do ich przewożenia wykorzystuję przyczepkę o wymiarach 260x120x130. Więc sporą. Mimo sporej przestrzeni (jestem w stanie załadować jednorazowo dwa motorki po mniej więcej 230kg każdy) jest to bardzo trudne i w celu swobodnego dojścia i dobrego zabezpieczenia na czas transportu poprostu zdejmuję stelaż z plandeką. Zapomniałem dodać że muszę zdemontować lusterka i szybę. Więc zanim kolega zacznie na stałe spawać kratownice itp. proponuję najpierw zrobić próbę. Oddzielić przestrzeń przeznaczoną pod motocykl i sprawdzić czy aby napewno załadunek będzie możliwy.

Nie sądzę też aby załadunek takiego motocykla był możliwy w poprzek busa.

Przeglądając kiedyś Ebay natrafiłem na taki fajny uchwyt montowany do przedniego koła motocykla i na hak w aucie. Motorek jest wtedy holowany na własnym (tylnym) kole.

A jeśli chodzi o holowanie motorkiem przyczepy to jak najbardziej o tym myślałem (wspominałem kiedyś o tym na forum). Ale w naszym pięknym kraju nie idzie się połapać w przepisach i ustawach więc narazie ten pomysł czeka na lepsze czasy

[sator]

a może

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.