Skocz do zawartości

Przyczepa kempingowa - pasieka wędrowna


vitara

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich ! Fajne forum macie czytałem pobieżnie !

 

Nie miałem do czynienia z przyczepami kempingowymi ale chciałem sobie zrobić ze starej nie rejestrowanej przyczepy

pasiekę wędrowną , taki wielki domek dla 16 -20 rodzin pszczelich, jednak aby to zrobić chciałem poszukać zdjęć z remontów takich przyczep, lub

demontażu celem , zobaczenia , analizy, zaplanowania rozmieszczenia uli.

 

Jaka przyczepę radzicie, ma być długa , jednoosiowa, no i na tyle nie pognita , aby nie wysypały się pszczółki w trakcie przejazdu. Czy możecie mi służyć

doradą lub linkami ze zdjęciami z remontu taki przyczep?

 

Przyczepy raczej rejestrował nie będę bo mam samochody terenowe w cieżki teren przerobione dlatego polnymi drogami dotrę w lecie na miejsce "pożytku pszczelego" - znaczy na pola rzepakowe, lasy, pola nawłociowe. Które ze starych przyczep są w miarę niezniszczalne pod względem trwałości podwozia ?

 

Z góry serdecznie dziękuję,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Tak dla formalności to mógłbyś pyknąć posta w powitaniach. Koledzy się ucieszą.

 

Każde podwozie jak nie jest zardzewiałe/przegniłe to się nada.

 

Wydaje mi się że dwuosiowa będzie lepsza ze względu na lepszy udźwig.

 

A tak w ogóle ta jak Ty to sobie wyobrażasz? Bo ja pojęcia w tym temacie nie mam.

 

A może założysz konto firmowe na forum. Wszyscy miodek lubią a karawaningowcy są pierwsi.

 

Miłego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich ! Fajne forum macie czytałem pobieżnie !

 

Nie miałem do czynienia z przyczepami kempingowymi ale chciałem sobie zrobić ze starej nie rejestrowanej przyczepy

pasiekę wędrowną , taki wielki domek dla 16 -20 rodzin pszczelich, jednak aby to zrobić chciałem poszukać zdjęć z remontów takich przyczep, lub

demontażu celem , zobaczenia , analizy, zaplanowania rozmieszczenia uli.

 

Jaka przyczepę radzicie, ma być długa , jednoosiowa, no i na tyle nie pognita , aby nie wysypały się pszczółki w trakcie przejazdu. Czy możecie mi służyć

doradą lub linkami ze zdjęciami z remontu taki przyczep?

 

Przyczepy raczej rejestrował nie będę bo mam samochody terenowe w cieżki teren przerobione dlatego polnymi drogami dotrę w lecie na miejsce "pożytku pszczelego" - znaczy na pola rzepakowe, lasy, pola nawłociowe. Które ze starych przyczep są w miarę niezniszczalne pod względem trwałości podwozia ?

 

Z góry serdecznie dziękuję,

 

A ma być z kiblem dla królewnej, czy bez?....:tuptup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam firmy.

Na rajd nie chcę jechać :) przynajmniej nie z pszczołami :) królowa matka zwykle nie lubi jak się nią "trzęsie "

jak to ma wyglądać ...a tak .. jak w załączniku. Tylko w środku tej przyczepy nie był nikt :) mi znany . Dlatego chciał bym zobaczyć jak jest zbudowaa taka przyczepa, ścianki itd. Stąd pytanie o zdjęcia z remontu :)

Auto mam terenowe na oponach mt , więc zaciągnę przyczepkę tam gdzie chcę.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2f04e43cef9a1c3.html

Oczywiście można ule przewozić na przyczepie lawecie, ale to strasznie dużo strasznie cieżkiej roboty - dlatego szuka się rozwiązań. Pszczółki lubią być dowiezione do pokarmu :)

Muszę poczytać to forum aby dowiedzieć się jakie przyczepy można kupować a jakich lepiej nie.

Każda sugestia bardzo mile widziana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje szukaj uszkodzonej przyczepy, środek sprzedaż i duda wyjdzie gratis. Na zdjęciu które dałeś ule są umieszczone

w oknach i i otworach bagażowych. Przyczepa jest zbudowana ze szkieletu drewnianego, oklejonego blachą i sklejką.

Najważniejsze to tak wycinać otwory by szkielet pozostał w całości, a całą resztę możesz wyciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kolego.

Myślę że pasieka wędrowna zabudowana w przyczepie to wcale nie taki głupi pomysł. Zastanowił bym się tylko czy pnie osadzone w jednym rzędzie czy w dwóch piętrowo, ta druga opcja chyba trudniejsza w obsłudze. Nawet gdy obsada na ramkach wielkopolskich to nadstawka czy pół nadstawka a nad nimi drugi zestaw utrudniający dostęp do dolnego. Myślę że wylot rodzin zlokalizowany w jedną stronę (przeciwległą do wejścia). Przyczepę jednak wolałbym zarejestrować bo koszty niewielkie a bezpieczeństwo przewozu po "gładkich" drogach jest na pewno większa niż polnymi.

 

Natomiast co do dostosowania przyczepki jako pasieki to wybierał bym dwuosiowe ze względu na większą stabilność i lepsze wybieranie nierówności (jak sam pisałeś pszczoły nie bardzo lubią być trzęsione). Tylko konstrukcja ścian jest nieodporna na zaciekanie więc musisz pomyśleć jak sprawnie zabezpieczyć wejścia do uli. Poza tym jest gdzie przechować miodarkę, zapasowe ramki narzędzia itp. ponadto możesz pozostawić instalację wodną i dzięki temu masz zaplecze sanitarne zarówno dla własnych potrzeb jak i dla gospodarki pasiecznej.

 

Będę kibicował Twojemu pomysłowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki za wtrącenie ale miałem kiedyś "przyjemność" (testowo) przejechać się we wnętrzu przyczepy kempingowej ... co tu wiele gadać , jak z samochodu wyciągniecie resory lub sprężyny i zastąpicie je kołkami to komfort jazdy zrówna się z tym co mają przechodzić te pszczółki jak też i ich KRÓLOWA. Przczepa , szczególnie ta starszego typu , ma resorowanie w balonie opony i tyle ... a co do budowy to od zewnątrz blacha aluminiowa przyklejona do styropianu a do niego od wewnątrz cieniutka sklejka , co jakiś czas drewniane przekładki wewnątrz ściany tworzące ramę ... proste i lekkie , dzięki nieszczelności belki gniją i ściany robią się miękkie .

 

Powodzenia w szukaniu i życzę sukcesów :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przczepa , szczególnie ta starszego typu , ma resorowanie w balonie opony i tyle ...

Powodzenia w szukaniu i życzę sukcesów :skromny:

 

Tu się nie zgadzam. Były przyczepy na niezależnych wahaczach ze sprężynami i amortyzatorami.

 

Mój sąsiad ma taką i takiej powinieneś szukać. Buja się jak stara cytryna. :yay:

 

Bo amortyzacja na gumach to faktycznie w terenie jak "sztywniak" :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.