Skocz do zawartości

WEGRY -WAKACJE- 2012r. Nasze plany.


Lucek26

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ wyjazdy w bieżącym roku dobiegają powoli końca nadchodzi czas na planowanie wyjazdów w nowym 2012 roku. Dlatego pozwoliłem sobie założyć temat związany z planowaniem na rok 2012 naszych wyjazdów na węgierskie baseny termalne. Osobiście mam zamiar zainaugurować sezon wyjazdem na baseny termalne na Węgrzech 28 kwietnia (piątek)2012r. i wykorzystać wolne dni świąteczne. Miejsce pobytu to na razie sprawa otwarta, w przypadku rozterek gdzie wyjechać pozostaje "ukochane" i niezastąpione BEREKFURDO. Pozdrawiam Wszystkich miłośników :serce: Węgier. Lucek 26

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 140
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Elaola my z żoną kochamy Węgry podobnie jak WY i prawdę mówiąc czy z planowaniem czy bez i tak tam pojedziemy. Po Twoich informacjach o HEGYKO i HAJDUSZORMENY poważnie rozważamy aby tam się wybrać . Natomiast 28.04.2012 to pierwszy tak wczesny planowany przez nas wyjazd na Węgry. Mamy szansę na 6 dni pobytu. Do HEGYKO byłoby nam najbliżej, a przy tym poznalibyśmy wstępnie północno-zachodnie Węgry,których nie znamy.Jeżeli znajdziesz czas to proszę napisz kilka słów więcej o HEGYKO. Pozdrawiam Lucek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak : też myślę o spędzeniu tego weekendu w Hegyko. Musze jeszcze popracować nad małżonkiem, bo nie bardzo ma ochotę.

Od nas jest jedno z najbliższych kąpielisk. Pytaj co Cię interesuje, a chętnie odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrałem Twoją opinię w ten sposób; jeżeli także rozważasz wyjazd do HEGYKO to chyba jest do zaakceptowania. Wymieniliśmy w czasie rozmowy ,że lubimy spokój i nie przepadamy za "BAJERAMI". Interesuje mnie Twoja opinia na temat rodzaju wody i atmosfery na basenach. Czy w tej wodzie można przesiadywać przez kilka godzin dziennie np. tak jak w BEREKFURDO, JASZAPATI itp.? Czy koniecznie trzeba przejeżdżać przez Austrię przy zjeździe z autostrady przed Bratysławą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak: Hegyko to zapadła dziura, w której nie ma żadnych atrakcji-oprócz basenów. Spokój i cisza . Tych tez jest nie za dużo:basen do pływania, basen do siedzenia /bez płytek malowany na niebiesko/ zadaszony przezroczystym dachem. Jest tez bezpłatny basen kryty-leczniczy i relaksacyjny. W wodzie możesz siedzieć ile dusza zapragnie. Większość to ludzie niemiecko-języczni. Nigdy nie przejeżdżaliśmy przez Austrię-jutro zapodam Ci trasę. Tak sobie myślę, że nie każdemu będzie się tam podobało. Jest to miejsce na wyciszenie się i tyle. Na miejscu są małe sklepiki-do marketu 5km.

http://saratermal.hu/ger_sub2.php

Edytowane przez elaola (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciszenie i spokój przez kilka dni oraz wielogodzinne kąpiele to" TO " o co nam chodzi, szczególnie po ZIMIE. W końcu kwietnia oraz na początku maja powinno być mniej ludzi na basenach oraz niższe ceny, co też nie jest bez znaczenia. Dni robią się coraz dłuższe (widno jest prawie do godz.20-tej). Elaola wcale nie przesądzam, że akurat HEGYKO to miejsce wyjazdu docelowe . Czy byliście w KAPUVAR lub w CSORNA, jeżeli tak to jak je oceniasz. Najważniejsza sprawa to ta, aby baseny były na jednym terenie z kempingiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Kapuwarze kemping nie jest połączony z basenami, trzeba dojść jakieś 500metrów. Obejrzeliśmy go i zrezygnowaliśmy. Parcele są malutkie i całkowicie wybetonowane-nam się nie podobało. W Csornie 2 lata temu kąpielisko było całkowicie zamknięte, bez informacji dlaczego. Było połączone z kempingiem. Wcześniej zaglądaliśmy przejeżdżając i wyglądało całkiem, całkiem.

Ja nie odradzam Hegyko, bo nam się tam podobało i pewnie jeszcze tam wrócimy. Mówię tylko, że jest to dziura zabita dechami idealna na spokojny wypoczynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elaola Twoją opinię o HEGYKO odebrałem jako pozytywną. Liczy się przede wszystkim "dobra woda", spokój i kemping obok basenów. "Dziura zabita dechami " to żaden problem , zawsze można wsiąść do auta i pojechać do miasta. Myślę, że na kilka wiosennych dni warto tam się wybrać, poza tym jest tam relatywnie blisko bo około 470 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę coś dodać od siebie to w rejonie Csornej (jakieś 50km od niej) są baseny BUK-FURDO. Tam znajdują się dwa kempingi jeden przy basenach z wejściami już w cenie i drugi tańszy około 500m od basenów. Wioska typowo powstała wokół basenów 3 hotele apartamenty prywatne i kilka knajpek. Z bywalców głównie Austriacy, z racji nie dużej odległości do granicy, cisza i spokój.

Osobiście tam jeździmy kilka razy do roku i zawsze zatrzymujemy się tam podczas drogi na CRO w wakacje.

Baseny są zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne.

http://bukfurdo.hu/hu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.