Laweta Westfalia remont

[inhalt]

nadal sprawa nierozwiązana - skorodowany wahacz zawieszenia

http://www.czarprlu....arty-wahacz.jpg

Skąd jesteś?

 

Może uzupełnij profil. Jeśli Kaszuby to mógłbym spróbować Ci polecić jakiegoś magika, który moze zreanimuje wahacz. Cieżko będzie coś takiego dokupić, a sprawa wytrzymałości bardzo ważna w tym elemencie.

[Rudiger]

Dzięki. Z Białegostoku.

Widzisz zasadniczo kupić nowy wahacz jest bardzo łatwo na Ebay lub prosto od producenta. Kilka dni temu dostałem odpowiedź że akurat ten typ wahacza kosztuje 210E + wysyłka. Razem daje to ok 1000zł.

I dużo i niedużo. Dużo bo za samą lawetę daliśmy "czapkę drobnych" i to jakby podwojenie jej wartości a prac przy niej jeszcze sporo.

Niedużo bo mielibyśmy nowy wahacz i problem z głowy.

Początkowo planowałem, po wycięciu wstawek i łat zrobionych przez poprzedniego właściciela, kowala chyba, naprawić wahacz porządnymi wstawkami np wycinanymi wodą. Jednak dość zaawansowana korozja wewnątrz trochę ostudziła mój zapał, bo z blach 3mm zrobiły się już blachy 1,5-2mm.

Inna opcja to zaprojektowanie wahacza z giętych rur stalowych w AutoCad'zie przy wykorzystaniu oryginalnego trzpienia i piasty. To by miało już "ręce i nogi".

Ostatnia opcja to wykonanie wahacza z profili prostokątnych bądź wogóle wyspawania go z elementów wycinanych wodą by uzyskać coś podobnego

http://www.debon.com.pl/pullman.php

Zasadniczo taki wahacz to jest prosta konstrukcja, największym problemem jest to by ustawić oś piasty idealnie równolegle do osi montażu do ramy. Trzebaby posiedzieć trochę z poziomicą laserową i się pobawić.

[inhalt]

Przy takiej odległosci to oczywiście nasz magik odpada.

 

Swoją drogą to zastanawiam się jak wyglądają pozostałe wahacze. Czy mogą być w dobrym stanie jeśli ten jeden był aż tak skorodowany?

 

Z remontami to niestety różnie wygląda. Mam auto leciwe i choć jest w bardzo dobrm stanie to prędzej czy później musi coś wyjść i wtedy nie wiadomo czy kleić stare czy wkładać drogie nowe - jak w Twojej lawecie.

[Rudiger]

Pozostałe 3 są ok bo ewidentnie były kiedyś wymienione - mają trochę inne flansze przy trzpieniu-osi. Jeden nawet ma pozostałości jakiejś metki. Jeden był niewymieniony. Dlaczego - nie wiem.

Idą teraz do piaskowania i malowania.

[cichy]

Widzę ze nie tylko skodiczke remontujesz (podziwiam na racingforum)

 

powodzenia w pracach

[Rudiger]

Ano Skoda skończona więc pracuję nad lawetą, by było czym jeździć na wyścigi jakieś

[Rudiger]

no to i po piaskowaniu

jeszcze w brązowym pyle korundowym...

http://www.czarprlu....ta-4/ankor1.jpg

Edytowane 27 Stycznia 2012 przez Rudiger (wyświetl historię edycji)

[Jark]

A jak sprawa wygląda z cofaniem? Nowe urządzenia AL-KO współpracuje z automatami cofania.

[Rudiger]

Mógłbyś rozwinąć temat?

[Rudiger]

Bębny ogarnięte, cały karton elementów w ocynku, wahacze w malarni proszkowej.

Mam czas na zastanowienie się co z wahaczem robić

 

http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/laweta-4/stoczony.jpg

 

http://www.czarprlu.pl/wp-content/gallery/laweta-4/stoczony1.jpg

[przyczepy-wiola]

Mógłbyś rozwinąć temat?

 

Jarkowi chodziło o to jak masz rozwiązany system cofania ? Czy nie blokuje się podczas jazdy do tyłu ?

W osiach AL-KO zastosowane są automaty cofania, jesteśmy ciekawi jak to wygląda u Ciebie ?

 

o ile stoczyłeś ściankę bębna ?

[Rudiger]

Ha, dobre pytanie.

Z tą lawetą nie jeździłem wogóle, nie wiem więc jak się zachowuje przy cofaniu w praktyce. Na starym UN nie widziałem możliwości blokowania suwadła. Układ szczęk to Knott taki jak tu

http://img07.allegroimg.pl/photos/oryginal/20/37/00/51/2037005190

także zakładam że układ nie będzie blokować hamulców przy cofaniu. Dobrze myślę?

 

Bębny zostały stoczone "tylko tylko". Przyczepy-Wiola masz może dane jaka jest max dopuszczana średnica bębnów? Bębny mają średnicę zapewne z typoszeregu 20cm.

[przyczepy-wiola]

Jeżeli tarcze kotwiczne, bębny i zespół hamujący jest z Knotta to powinny być automaty cofania, opór tarcia jest wtedy dość niski - kilka % i raczej nie odczuwalny w czasie cofania.

Teoretycznie bębna hamulcowego nie wolno przetaczać, dopuszcza się jedynie wyrównanie jego powierzchni jeśli ma bardzo mały rant.

Praktycznie 1-1,5mm nie powinno zaszkodzić

[Rudiger]

No, pomimo 2 maili wysłanych do Knotta, z pytaniem czy można i o ile przetoczyć bębny - odpowiedzi brak. Widocznie za trudne pytanie zadałem lub panie nie mają tego w komputerku. A poza tym nie kupuję u nich towaru na 10tyś więc tak wogóle to zawracam głowę

 

Odebrałem karton elementów z ocynku, przyszły też amortyzatory do adaptacji i ciągle czekam na wahacze z lakierni proszkowej...

http://www.czarprlu....ta-5/ocynk1.jpg

 

http://www.czarprlu....ta-5/ocynk2.jpg

 

http://www.czarprlu....ta-5/ocynk3.jpg

Edytowane 9 Lutego 2012 przez Rudiger (wyświetl historię edycji)

[przyczepy-wiola]

Takiej robocie to tylko przyklasnąć

Naprawdę profi zrobione, na początku miałem trochę wątpliwości jak ją kupiłeś ale teraz nie mam żadnych

 

Te piasty w środku też są lakierowane ? Pytam bo zastanawiam się jaka grubość lakieru jest w środku, żeby nie było problemu z łożyskami.