mini LOKALIZATOR GPS w cycepce

[pwtwsw]

Może ktoś ma takie urządzenie jak mini LOKALIZATOR GPS. Dostępne jest na stronie allegro http://allegro.pl/mini-lokalizator-gps-podsluch-zasilacz-mapa-online-i1851905700.html

Może po podłączeniu tego lokalizatora do akumulatora byłaby to jakaś alternatywa w zabezpepieczaniu naszych cycepek. Co o ty sądzicie?

Dzwoniłem do sprzedawcy i twierdzi że z powodzeniem można to urządzenie ukryś gdzieś w schowku i zda egzamin. A może ktoś już coś takiego ma i może się podzielić swoimi doświadczeniami?

[Kogut69]

ciekawe ile to kosztuje , tzn ile kosztuje używanie ... lokalizator wysyła sygnały z aktywnej karty telefonicznej , doładowanej wcześniej ..... ciekawe

[Effendi]

Witam!

 

Są firma, która zajmuje się montażem i lokalizacją GPS pojazdów. Koszt założenia lokalizatora około 130 - 150 złotych w zależności od modelu lokalizatora, potem miesięczny abonament coś koło 10 - 20 - złotych w zależności od wykupionej opcji.

Użytkownik może internetowo sprawdzić lokalizację nadajnika ( przyczepy lub auta ). Generalnie w panelu internetowym jest kilka ciekawych opcji do ustawienia w celu sprawdzenia jak przemieszczał się "nadajnik" w zadanym czasie.

Największy wydatek jest na "wejściu" do systemu.

[piotrekbb]

Kosztuje prawie nic, karta Play 5zł na rok poźniej ustawienia wyslania SMS tylko po opuszczeniu strefy nadzorowanej czyli przy ewentualnej próbie kradzieży.Tyle,ze ten prezentowany jest kiepskiej jakości.

[przemek70]

Chciałem założyć prosty lokalizator do samochodu, ale kolega fachowiec od GPS stwierdził, że jak prosty to prosto się

zagłusza i nie ma to sensu. Taki lokalizator działa na dzieci, a nie na złodzieja.

[piotrekbb]

taa a tego od fachowca zagłusza się inaczej

[przemek70]

Ten fachowiec zaproponował odcięcie zapłonu, a lokalizatory mam założone w autach przedstawicieli, by wiedzieć

gzie się podziewają.

[piotrekbb]

Tak, odcięcie zapłonu szczególnie sprawdza się w przyczepach

[Świstak]

taa a tego od fachowca zagłusza się inaczej

 

Do zakłócania tych tanich jest to: http://allegro.pl/mini1-zagluszacz-zaklocacz-sygnalu-gps-nowosc-i1867954423.html a do zakłócania tych drogich jest to samo, ale trzeba po włażeniu do gniazda zapalniczki obrócić dwa razy w lewo i raz w prawo

[radwan]

Do zakłócania tych tanich jest to: http://allegro.pl/mi...1867954423.html a do zakłócania tych drogich jest to samo, ale trzeba po włażeniu do gniazda zapalniczki obrócić dwa razy w lewo i raz w prawo

 

Dokladnie

 

 

 

 

pozdrawiam

[Socale]

Do zakłócania tych tanich jest to: http://allegro.pl/mi...1867954423.html a do zakłócania tych drogich jest to samo, ale trzeba po włażeniu do gniazda zapalniczki obrócić dwa razy w lewo i raz w prawo

 

:lol: Zagłuszacz zakłócacz... cyt: GPS KILLER MINI 1posiada filtr eliminujący zakłócenia :lol:

Heh, ale fajnie mi się uśmiać na 700 post

[sator]

Lokalizatory działają rzeczywiście.

Sam używam na co dzień. Jak nie widzi satelity przesyła info przez sms-a z położeniem. Ja mam wersję z czujnikiem wstrząsowym, który usypia urządzenie po 20 minutach bezruchu i jak znów wzbudzi wysyła sms-a z ruchem. Jest możliwość ustawienia strefy, po przekroczeniu której będzie raport.

Raz mi ukradziono samochód i dzięki temu urządzeniu został znaleziony. Koleś był na tyle bezczelny, że zatrzymał się w drodze na leśnym parkingu na żarcie. Kompletny amator.

Niestety moi koledzy dopadli go wcześniej i nie nadawał się już na oddanie go Policji.

Jamery (zagłuszacze tak się nazywa w slangu) nie są stosowane powszechnie. Poza tym ten co jest na zdjęciu to chińska zabaweczka.

Dobry (działający) jammer to wydatek kilku tysięcy.

[Świstak]

Lokalizatory działają rzeczywiście.

Sam używam na co dzień. Jak nie widzi satelity przesyła info przez sms-a z położeniem. Ja mam wersję z czujnikiem wstrząsowym, który usypia urządzenie po 20 minutach bezruchu i jak znów wzbudzi wysyła sms-a z ruchem. Jest możliwość ustawienia strefy, po przekroczeniu której będzie raport.

Raz mi ukradziono samochód i dzięki temu urządzeniu został znaleziony. Koleś był na tyle bezczelny, że zatrzymał się w drodze na leśnym parkingu na żarcie. Kompletny amator.

Niestety moi koledzy dopadli go wcześniej i nie nadawał się już na oddanie go Policji.

Jamery (zagłuszacze tak się nazywa w slangu) nie są stosowane powszechnie. Poza tym ten co jest na zdjęciu to chińska zabaweczka.

Dobry (działający) jammer to wydatek kilku tysięcy.

 

Lokalizatory działają. To prawda. Zagłuszacze również - pogadaj z dowolnym doświadczonym kierowcą ciężarówki. Troszkę trudniej niż sygnał GPS jest zakłócić sygnał GSM, a sam sygnał GSM w wielu wypadkach wystarczy do zgrubnego namierzenia nadajnika, ale to już inna historia.

 

Wracając do tematu celowości zamontowania takiego urządzenia w przyczepie - oczywiście można to zrobić i zda egzamin pamiętając o uwarunkowaniach. Pierwszym i podstawowym, a właściwie jedynym utrudnieniem jakie w tej chwili przychodzi mi do głowy jest zasilanie urządzenia. W zimie wyciągamy akumulator, a nie możemy założyć że potencjalny złoczyńca podłączy zasilanie przyczepy z samochodu (może wtarga ją na lawetę), że instalacja samochodu będzie podawała napięcie na pin który my sobie do tego przeznaczyliśmy, lub też podłączy drugi kabel itd itp. Musimy więc zamontować niezależne źródło zasilania dla takiego urządzenia - osobny akumulator który będzie w przyczepie cały czas i do tego będzie dość duży i w dobrej kondycji. Dobrym uzupełnieniem byłby faktycznie czujnik wstrząsowy uruchamiający urządzenie, drastycznie zmniejszyłoby to apetyt urządzenia na energię - odbiornik nie musiałby pracować cały czas. Fajnie gdy przyczepa ma solar, ale wtedy musiałaby zimą stać pod gołym niebem...

[lukpyr]

Hm, a moze tak. Stara naładowana komórke połozyc w jakimś ukrytym miejscu i po sprawie. Znajc IMEI znajdziesz i przyczepke poprzez lokalizowanie. Chyba najtańszy sposób

[pasjonat]

Lokalizatory GPS stosowane w samochodach nie są drogie. Z montażem i abonamentem to i tak opłacalny wydatek dla tych , którzy zimują swe drogie przyczepy z dala od zamieszkania.

Lokalizatory GPS stosuje się je już nawet do czuwania nad przyczepami reklamowymi - tymi co zawalają nam parkingi i pobocza.

Niektóre lokalizatory posiadają opcje "anty laweta" i wystarczy że przyczepa zostanie spuszczona z podpór i odchylona w jakimś kierunku .Zanim zostanie narzucona na hak bądź w czasie wciągania na lawetę dyskretny bądź nie, alarm jest inicjowany i właściciel dostaje powiadomienie na komórkę.