Skocz do zawartości

Pole namiotowe Lazurowe


KarawaningPl

Rekomendowane odpowiedzi

Aktualnie jesteśmy na Lazurowym powiem więcej od 9 lat jeździmy tutaj (zaczynamy lub kończymy urlop w tym miejscu) z przyczepą wtedy się jeszcze rozwijało jako Pomarańczowe (jak to bywa z wczasami robi sie dużo fotek tak i z tego pola mam ich sporo od samego początku naszej przygody z tym miejscem). Zgodzę się z niektórymi wpisami zarówno negatywnymi jak i pozytywnymi, niektóre wręcz są nie do zaakceptowania nie wiem czy może ktos ma jakies uprzedzenia do tego pola - nieważne.

Według mnie jest to wyłącznie nasza (moja i mojej połowy opinia) lubimy jeździć w różne miejsca mamy porównanie, Lazurowe nie jest dla kogoś kto oczekuje tylko spokoju i ciszy itp. na wczasy jeździmy raz w roku i w mojej sytuacji trochę rozrywki nam nie zaszkodzi, w szczególności pod koniec urlopu.

Wiekszość chwali Alexa bo papier, bo ma swoje zejście, bo cisza- zgodzę się z tym - wszystko prawda.

Zejście 13 (jak i 14 to już masakra - poobrywane schodki ) na plaże obok Alexa 200 schodków (liczyłem chodziłem i chodzę tam tylko po świeże rybki) Alex ma prywatne zejście naliczyłem 100 schodków i dalej już mi się nie chciało wchodzić. Co do papieru - od początku naszych wojaży  z karawaningiem zawsze papier zabieram ze sobą bez wzgledu na to czy on jest tam (nie raz byłem świadkiem kiedy to rolki papieru były porozwijane wokól sedesu lub leżały na mokrej posadzce).

Lazuruwe papieru brak - nam to nie przeszkadza, zejście prywatne - po co im skoro obok znajduje się szerokie wygodne ,wykonane z płyt betonowych po którym jeżdżą nawet traktorem służby sanitarne.

Widok z klifu, główny atut tego pola jak i sąsiedniego -  Horyzont NIEZASTĄPIONY ( może ktoś wie gdzie są takie same lub podobne - chętnie się dowiem) dla nas, że jeżdzimy tutaj przez tyle lat i co roku, mam na myśli taki widok równiez z pozycji boksu a czasami  nawet z przyczepy. Co do boksów właśnie mierzyłem 8x6m czyli 48m/kw.( kawalerki w blokach mają podobnie).mieści się spokojnie mój zestaw, przyczepa - przedsionek - samochód jeszcze zostaje miejsce na rozłozenie obok stolika, a o grilu nie wspomnę.

Może ktos to uznać za krypto reklamę, w opisach jak i w życiu jestem często bezpośredni ( taki już jestem) pisze to co widzę i jest to wyłącznie moja opinia, może się ktoś z tym zgodzić lub nie - jego wybór, po to jest w szczególnosci to forum aby relacjonować swoje opinie.

Pozdrawiam Wszystkich z Lazurowego i Forumowiczów :przyczepa:  :biwak:  :yay:  :yay:  :yay:  :yay:  :yay:​ 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Byłem w zeszłym sezonie na tym polu przez blisko 2 tygodnie i właściwie nie mam żadnych zastrzeżeń. Dwa lata temu byłem na jakimś innym polu w tej samej miejscowości i cóż mogę powiedzieć - pole namiotowe to pole namiotowe. Wszystkie działają podobnie jeśli znajdują się na tym samym terenie. Dziwią mnie tylko niektóre krytyczne opinie, że sanitariaty brudne, że kontrola przy wejściu, jakieś mocno wydumane te opinie - tak jakby ktoś miał zły dzień i z tej okazji chciał komuś dokuczyć. Sanitariaty były bez najmniejszych zastrzeżeń, czyste, często sprzątane, odmalowane, ciepła woda 24h (nie wiem, być może wyremontowane niedawno), ale na pewno dzieciaki nie bały się tam wejść. Kontrola? To chyba plus, że intruzi nie mają łatwego wstępu, przynajmniej łowcy okazji niczego nie ukradną. Najważniejsze że przebywając na klifie z pięknym widokiem można było sobie powdychać świeżego powietrza - ten bezpośredni kontakt z morzem i delikatny morski wiatr to coś co warto sobie raz w roku zaserwować.

Jedyny minus to wrażenia z jednego bardzo ulewnego dnia, ale ten sam problem miały zapewne wszystkie sąsiednie pola namiotowe. Zresztą na facebook'owej stronie pola Lazurowe widziałem, że chyba kładą tam chodniki, więc błoto nikomu pewnie już nie dokuczy. Poza tym było dużo słońca i wakacje na plus. Jeszcze nie wiem czy w tym roku pojadę na Hel czy znowu do Chłapowa - ale jeśli to drugie to na pewno Lazurowe będzie mi chodzić po głowie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A ja pozdrawiam aktualnie z 'Lazurowego' :) zostajemy do wtorku. Jesteśmy jedyni na całym placu - właśnie zaczął sypać śnieg.

 

Gratuluję samozaparcia. Ja jeszcze nie dorosłem do zimowego karawaningu, jednak znajomy namawia  :hmm:

Co do Lazurowego, to byłem tam w tym roku w wakacje chyba 3-4 doby. Planowałem inny kemping, ale go przejechałem i wylądowałem na tym. Co mogę powiedzieć, chyba wszystko zostało opisane w temacie. Widok ładny, zejście na około, blisko do "centrum" ale jednocześnie nie było głośno. To, co mnie najbardziej denerwuje w tego typu miejscówkach to wykorzystanie każdego centymetra kwadratowego. Dojazd na milimetry pomiędzy kempingami i samochodami, parcele nie za wielkie, choć wybraliśmy jedną z największych, by zmieściła się moja przyczepa, namiot 6-cio osobowy i jeden mały. Pierwszy raz w życiu jeździłem dyszlem po krzakach. Ogólnie wszędzie nad morzem wykorzystuje się maksymalnie każde miejsce i albo to lubisz i jeździsz w takie miejsca albo jedziesz gdzieś w dzicz. Ja osobiście lubię i jedno i drugie, z akcentem na to drugie. Od czasu do czasu warto wybrać się w gwarne miejsce, gdzie jest pełno atrakcji, jedzenia, lodów, gofrów i milion pierdół dla dzieci. Jednak myślę, że więcej niż te 4 dni bym nie wytrzymał, zresztą jak w każdym miejscu  :ee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
W dniu 9.08.2015 o 13:09, DARDUS napisał:

 

 Co do boksów właśnie mierzyłem 8x6m czyli 48m/kw.( kawalerki w blokach mają podobnie).mieści się spokojnie mój zestaw, przyczepa - przedsionek - samochód jeszcze zostaje miejsce na rozłozenie obok stolika, a o grilu nie wspomnę.

 

 

 

Chyba Ci się kolego miarka jakoś naciągnęła. albo mierzyłeś od pniaka do pniaka. Zapomniałeś chyba że drzewka i krzaki rosną nie tylko do góry , ale i na boki.
Dla mnie takie boksy są dla namiotu a nie przyczepy.
Byłem, rozmawiałem z właścicielem i czas na małe podsumowanie.
Pole czyste, zadbane , spokojne. Kubły na śmieci regularnie opróżniane rano i po południu. Jest ochroniarz w nocy i nie pozwala na jakieś głośne imprezy na polu.
Z okolicy nie dochodzą jakieś większe hałasy. Obsługa miła, chętna do pomocy. widok na może z pola raczej ograniczony ( zależy gdzie stoisz ) Owszem, widok z klifu
jest piękny, tyle że z pola to widać kawałek morza. Trzeba wyjść przez bramkę i można dojść na kraj urwiska. Wtedy mamy widok plaży ,morza i klifu. Tyle że tam akurat  nie
Pachnie najlepiej , niestety co poniektórzy zapominają gdzie są toalety.
Miałem zarezerwowane pole  w kategorii PREMIUM . Po zobaczeniu tego skrawka zrezygnowałem i na całe szczęście obsługa zaproponowała zwykłą kwaterę narożną. Tam było miejsca dosyć. 
Sanitariaty czyste, jednak przez pierwsze dwa dni śmierdziało ja diabli. Potem jednak się jakoś unormowało. 
Woda ciepła a raczej letnia ( Koło gorącej, to nawet chyba nie stała ) Tak było przez dwa tygodnie.
Kabiny prysznicowe to jednak poniżej standardu . Kabina w środku to 80 na 90 cm. Potem zasłonka i za nią wieszak na ręcznik, ciuchy itd. 
Owszem da się spokojnie wykapać. Jednak wycierając się , wycieramy ściany i ceratę klejącą się do pewnej części ciała. Nie wspomnę o rozbieraniu i ubieraniu się.
Rozmawiałem z właścicielem , twierdzi że w tak bliskiej okolicy klifu nie można z  wiele postawić a to co stoi to też takie pół legalne. owszem pewne rzeczy można zrozumieć.
Jednak 2 małe lustra na 4 umywalki  a do tego przy żadnej z umywalek nie ma haczyka na ręcznik , to zbyt duża oszczędność. 
Wszystkie drzwi do pryszniców, czy sanitariatów są otwarte 24 godziny. Nawet mają stopki, aby się czasem nie zamknęły, Załatwiając się przy pisuarze robimy to na widoku wszystkich przechodzących. Mnie to akurat nie zraża jednak to tak nie powinno być. Toalety się myje a nie wietrzy . Właściciel wysłuchał baaa, powiedział, że lustra, czy haczyki to zaraz jutro, że pogada z obsługą w sprawie otwartych drzwi, No i na tym się skończyło.
Przez kolejne 10 dni nic się nie zmieniło. 
Założenie dwóch luster i 4 wieszaków to grosze a komfort były jednak wiele lepszy.
Dla mnie to bylejakość i stwierdzenie , że jakoś to będzie. Zasłonki na opaskach, ale końcówek to się nawet nie chciało obciąć.
Zrzut kaset to ........   a nawet nie będę za wiele pisał. Jeden z głównych traktów kempingowych na plażę . Rura chyba setka, wystająca na 3 cm w górę  Jak dobrze trafisz to jeszcze , ale jak nie trafisz to  domyśl się sam.
Nie odradzam tego pola, ale  i nie będę zachęcał.  Dla mnie cena nie do końca jest adekwatna do jakości.



 

20180809_120614.JPG

20180809_120708.JPG

PART_1533810704501.JPG

PART_1533810625276.JPG

PART_1533810646972.JPG

PART_1533810669608.JPG

PART_1533810678524.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rumpel napisał:

Wielkość kwatery przedstawionej na zdjęciu dyskwalifikuje u mnie takie pole.  

Są też większe, aczkolwiek kemping że tak powiem bardzo ciasny. Mnie osobiście najbardziej irytował gość który opróżniał śmietniki na polu. Jeździł od 7 rano po tej kostce robiąc duży hałas plastikowymi kółkami śmietników, po czym następowała segregacja śmieci i tłuczenie butelek przerzucanych do innego pojemnika. Obsługa nie reagowała na nasze prośby aby coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.08.2018 o 19:47, marko6 napisał:

Chyba Ci się kolego miarka jakoś naciągnęła. albo mierzyłeś od pniaka do pniaka. Zapomniałeś chyba że drzewka i krzaki rosną nie tylko do góry , ale i na boki.
Dla mnie takie boksy są dla namiotu a nie przyczepy.
Byłem, rozmawiałem z właścicielem i czas na małe podsumowanie.
Pole czyste, zadbane , spokojne. Kubły na śmieci regularnie opróżniane rano i po południu. Jest ochroniarz w nocy i nie pozwala na jakieś głośne imprezy na polu.
Z okolicy nie dochodzą jakieś większe hałasy. Obsługa miła, chętna do pomocy. widok na może z pola raczej ograniczony ( zależy gdzie stoisz ) Owszem, widok z klifu
jest piękny, tyle że z pola to widać kawałek morza. Trzeba wyjść przez bramkę i można dojść na kraj urwiska. Wtedy mamy widok plaży ,morza i klifu. Tyle że tam akurat  nie
Pachnie najlepiej , niestety co poniektórzy zapominają gdzie są toalety.
Miałem zarezerwowane pole  w kategorii PREMIUM . Po zobaczeniu tego skrawka zrezygnowałem i na całe szczęście obsługa zaproponowała zwykłą kwaterę narożną. Tam było miejsca dosyć. 
Sanitariaty czyste, jednak przez pierwsze dwa dni śmierdziało ja diabli. Potem jednak się jakoś unormowało. 
Woda ciepła a raczej letnia ( Koło gorącej, to nawet chyba nie stała ) Tak było przez dwa tygodnie.
Kabiny prysznicowe to jednak poniżej standardu . Kabina w środku to 80 na 90 cm. Potem zasłonka i za nią wieszak na ręcznik, ciuchy itd. 
Owszem da się spokojnie wykapać. Jednak wycierając się , wycieramy ściany i ceratę klejącą się do pewnej części ciała. Nie wspomnę o rozbieraniu i ubieraniu się.
Rozmawiałem z właścicielem , twierdzi że w tak bliskiej okolicy klifu nie można z  wiele postawić a to co stoi to też takie pół legalne. owszem pewne rzeczy można zrozumieć.
Jednak 2 małe lustra na 4 umywalki  a do tego przy żadnej z umywalek nie ma haczyka na ręcznik , to zbyt duża oszczędność. 
Wszystkie drzwi do pryszniców, czy sanitariatów są otwarte 24 godziny. Nawet mają stopki, aby się czasem nie zamknęły, Załatwiając się przy pisuarze robimy to na widoku wszystkich przechodzących. Mnie to akurat nie zraża jednak to tak nie powinno być. Toalety się myje a nie wietrzy . Właściciel wysłuchał baaa, powiedział, że lustra, czy haczyki to zaraz jutro, że pogada z obsługą w sprawie otwartych drzwi, No i na tym się skończyło.
Przez kolejne 10 dni nic się nie zmieniło. 
Założenie dwóch luster i 4 wieszaków to grosze a komfort były jednak wiele lepszy.
Dla mnie to bylejakość i stwierdzenie , że jakoś to będzie. Zasłonki na opaskach, ale końcówek to się nawet nie chciało obciąć.
Zrzut kaset to ........   a nawet nie będę za wiele pisał. Jeden z głównych traktów kempingowych na plażę . Rura chyba setka, wystająca na 3 cm w górę  Jak dobrze trafisz to jeszcze , ale jak nie trafisz to  domyśl się sam.
Nie odradzam tego pola, ale  i nie będę zachęcał.  Dla mnie cena nie do końca jest adekwatna do jakości.



 

20180809_120614.JPG

20180809_120708.JPG

PART_1533810704501.JPG

PART_1533810625276.JPG

PART_1533810646972.JPG

PART_1533810669608.JPG

PART_1533810678524.JPG

Nic mi się Panie Kolego nie ściągnęło, przeważnie pomiary dokonuje się od najbardziej stabilnych elementów. Było to w ubiegłym roku, a stałem na parceli dawnego pola Pomarańczowego ( to były czasy........?). Teraz było na styk, gałęzie musiałem podwiązywać sznurkami bo obcierały o przyczepę - masakra.

Obecnie zrezygnowałam z Chłapowa ze względów właśnie na te namiotowe parcele, a przede wszystkim cenniki całkowicie nie adekwatne do w/w warunków. Właściciele uważają, że jak jest sezon to można zacierać do woli. Jak to leciało ,, jelenie są w cenie" czy jakoś tak.

Właśnie wróciłem już z urlopu (niestety) i doba wyniosła mnie z większym zestawem dużo mniej niż we Władku, a warunki porównywalne, a nawet lepsze.

Dla mnie osobiście Władek to już przeszłość. Człowiek w pewnym wieku potrzebuje więcej spokoju, ciszy ...itp.

Na szczęście są jeszcze miejsca gdzie mogę spędzić ciężko wypracowany wolny czas bez stresowo i drenażu portfela.

Pozdrawiam wypoczywających na Lazurowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku, nie za bardzo Cię rozumiem w tej chwili , bo w przedostatnim Twoim poście były w zasadzie same ochy i achy nad tym polem.
Sam pisałeś że mieścisz się swobodnie na polu z samochodem, przyczepą, przedsionkiem, stolikiem i miejscem na grilla. 
Ten wątek jest kopalnią wiedzy o kempingach i o tym co one oferują.  Nawiasem mówiąc Twoja opinia też troszkę zadziałała pozytywnie w kwestii moich odwiedzin tego pola.
Ja opisując tu jakieś pole staram się być obiektywny, podpieram się fotkami .
Większe kwatery są tylko narożne i zazwyczaj zajęte. jest jeszcze kilka a dokładnie to chyba 4 większe kwatery. Przeważająca reszta jest taka jak pokazałem na foto i nie sądzę, że w przeciągu 3 lat nagle się zmniejszyły.
Małe kabiny prysznicowe i ich układ  też raczej nie uległy zmianie. Zrzut ścieków też pewno się nie zmienił, pewno brak luster i haczyków w sanitariacie z którego korzystałem też nie uległ zmianie. Owszem Tobie może taki standard  odpowiadać. Jednak warto by było o takich rzeczach obiektywnie napisać. Niech ludzie wiedzą konkretnie co i jak i sami zdecydują . Po to ten katalog istnieje,
Faktem jest też to , że te pole nie jest jakieś całkiem nie do przyjęcia. Widziałem gorsze. Ja tam już nie pojadę, ale to tylko moja decyzja. Wcale nie twierdzę że to był jakiś koszmar, było fajnie, dało się przeżyć i nie uważam, że to jakaś totalna porażka.. Jednak tego pola nie będę polecał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój zachwyt tym polem dotyczy głównie jego usytuowania, a przede wszystkim niezastąpionego widoku, czasem nawet z okna przyczepy o każdej porze dnia i nocy, na nas  (mnie i mojej żonie) robi wrażenie.

Reszta może faktycznie co roku zmienia się, ale na korzyść właściciela i wygląda na to, że to już nie będzie takie samo pole jak kiedyś.

Wymagający nie jestem i tak bardzo nie przeszkadzały mi np. głośna muzyka do wieczora a czasem i w nocy, oberwane kotary przy prysznicach, kolejki, itp.( na następny dzień było wymienione)- po prostu wybierałem następne. W większości i tak korzystałem z tych obok recepcji.

Jak wygląda sytuacja w tym sezonie tego  nie wiem. Jednak pomiary wykonywałem w 2015 r i była to parcela typowo na Lazurowym. Wydawało mi się, że są nieco obszerniejsze niż na starym polu. W ubiegłym roku jak pisałem wcześniej, stałem na części byłego pola Pomarańczowego i mój stary zestaw w tej parceli się zmieścił, ale luzu dużo nie zostało.

Wspomnę wpis o cenniku, dotyczy ofert ostatnich sezonów, z roku na rok jest nie adekwatny do warunków, głównie dotyczy w/w wąskich parceli i to jest tylko moja indywidualna wypowiedź. Cenniki pobytu są ogólno dostępne prawie każdego kempingu, więc każdy może sobie porównać.

W tych okolicznościach niejako zmuszony jestem zmienić miejsce wypoczynku na tym polu, przynajmniej w sezonie. Obecnie przy moim nowym, trochę większym zestawie miałbym problem z rozstawieniem przedsionka, rowerów, stolika itp...




 

IMG_0061.JPG

IMG_0059.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Pozdrawiam wszystkich z lazurowego. Obecnie pole wygląda całkiem przyzwoicie. Trawa koszona na bieżąco, sanitariaty w bardzo dobrym stanie ale drzwi otwarte całą dobę. Ciepła woda jak narazie cały czas, chociaż te przy recepcji mają tylko ciepłą (kręcenie kranem pod prysznicem nic nie zmienia ) ja jestem bardziej zimnolubny więc trochę za ciepło. Sam prysznic trochę za krótki i łatwo sobie ubrania zalać podczas korzystania. Są wieszaki przed ale podczas zamykania drzwi ciuchy wchodzą w kabinę. W starych sanitariatach są zasłonki ceratowe i chyba są mniejsze kabiny prysznicowe oraz toaletowe. Umywalki dosyć małe i trochę ciężko się ogolić. Co do czystości to są sprzątane cały czas, można odnieść wrażenie że Panie sprzątające są tam cały czas i ogarniają temat (jak one dają radę nie wiem ale ja gdybym był na ich miejscu to rzucilbym to w ....), po prostu jest bardzo czysto. Jak nie są w toaletach to zamiatają chodniki. Parcele (przynajmniej te zielone mają około 6x7m i odpływ wody, brak jest dopływu (są na parcelach premium) Alejki dojazdowe na nowszej części są z płyt ażurowych i niestety jest wąsko, ustawienie przyczepy bez movera jest trudne jeśli do pomocy masz żonę 2 dzieci i małego chłopca z obsługi który się przygląda ochoczo na Twoje próby walki, dobrze że parcela na przeciwko była pusta. Udało mi się ustawić przyczepę przedsionek oraz auto na parceli, ale problem jest z opróżnianiem toalety i nalewaniem wody (krzaki oddzielające parcele dają trochę intymności ale utrudniają obsługę przyczepy ). Mam nadzieję że uda mi się wyjechać. Do zrzutu z toalety mam trochę daleko i lepiej jechać dookoła pola z majdanem bo na skróty mam drogę po schodach i piaszczyste alejki na starym polu z wybojami A mój wózek ma małe kółka i offroadu jakoś nie lubi. Sam zrzut - nie powala, pomimo że zmienili nieco jego konstrukcję, mimo to jest kłopotliwy i ciekawe jak długo pożyje. Tak czy siak jak chcesz opróżnić i wyczyścić kasetę porządnie to zrobisz dookoła chlew.  Ciekawi mnie jak zrzucają szarą wodę kampery które nie mają odpływu do kanalizy.  Generalnie pole ładne i zadbane. 

Każdy mój wjazd autem na pole był odnotowywany przez pracownika  na bramie, moim zdaniem to nawet dobrze, ale pewnie chodzi tu też o kasę. 

W recepcji Panie miłe chociaż momentami można odnieść wrażenie że czasem rozmawia się z automatem.

Mnie  się generalnie jak dotąd podoba.

Cena parcelodoby z opłatami klimatycznymi mnie wyszła 108zł. Doba rozpoczyna się i kończy o północy więc jak przyjedziecie w piątek o 16 a wyjedziecie o 12 w kolejny to płacicie za 7 pełnych dni więc nieco inaczej niż na kwaterach. 

Przyczepy na wynajem są różne,  jak jest w środku nie wiem, niektóre naprawił chyba kikiświat lub ten drugi, chyba że Ci z pola jego poradnik oglądali.

Wrzuciłbym zdjęcia ale net tu okrutnie słabo działa i nie tylko lazurowe ale i plus i Play też.  

Postaram się to zrobić gdy będę miał lepszy net. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nic się nie zmieniło. Ustawione wyłącznie na zysk. Jak większość kempingów w Chłapowie liczy się przede wszystkim ilość, a jakość jak zawsze na drugim planie, a szkoda. Kiedyś tam było Pomarańczowe - ale te czasy już nie wrócą.

Właśnie przez te wąskie parcele i wygórowane ceny, byłem zmuszony zmienić kemping. Dobrze, że są jeszcze kempingi na których nie ma wogóle parcel, nie koniecznie we Władku.

Co do obsługi to na tym polu nie mają obowiązku pomagać przy ustawianiu, podobno kiedyś zdarzył się wypadek przez to i mają zakazane, ale za browarka powinni pomóc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że jestem uziemiony i mogę tylko czytać i oglądać to powiem, że Wasze relacje są zajefajne, zarówno te i tamte. 

Warto czytać, a taki jeden nawet mawiał że warto być przyzwoitym ?

 

 

 

 

 

5701D5EF-A3E1-4736-AC96-58F93A43DC63.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.