Skocz do zawartości

Bieruń - Center Camp


Tomii

Rekomendowane odpowiedzi

Sprzedawcy w Bieruniu, wszyscy, używki mają na doczepkę. Zarabiają na sprzęcie nowym, duże pieniądze. Dlatego mają wysoki ceny na używki, dostają je często w rozliczeniu, chwilę wypożyczają, zawsze ktoś z braku laku je kupi. Kupowałem u nich trzy przyczepy, bo nie miałem czasu i energii na poszukiwania po Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie



Jakbym naprawiał go 2 razy na gwarancji to już bym jeździł czymś innym , ale może dla tego że dość nerwowy jestem


????? a co jakby się marki skończyły bo jeździłem chyba każdą marką która ma busa w ofercie, i wszystkie na gwarancji się psuły, drobiazgi, ale się psuły , jak żyć

Wysłane z mojego Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Michalc3 napisał:

Mam się przesiąść na Suzuki, bo kalapan od 10-ciu lat jeździ i jego konkretny jeden egzemplarz się nie zepsuł?

kalapan w przeciągu 44 lat jazdy samochodem miał nie ten jeden konkretny egzemplarz, ale aż 5 konkretnych egzemplarzy Suzuki, to tak na marginesie :D Wszystkie bezawaryjne. Tylko w jednym wymieniana była chłodnica, bo niestety połowica dostała kamieniem od auta jadącego przed nią. Oczywiście chłodnicę wymieniłem na używkę za dosłownie 50 zł + koszta przesyłki.

A co do masochizmu - kiedyś tam w latach 90 kupiłem prawie nowego (10tys. km przebiegu) Forda Scorpio 2.9 cosworth. Fajna maszynka była na te czasy.Po pierwszej i jedynej grubszej awarii (skrzynia biegów), choć nie była to awaria na tyle poważna żeby unieruchomiła samochód, bo jeździć można było - Scorpio natychmiast poleciał na giełdę. To był mój pierwszy i ostatni Ford w moim życiu.Taki ze mnie masochista :D Jeżeli chodzi o auta, a właściwie nie tylko auta,  to moje podejście jest podejściem sapera. Tylko raz i sprawa załatwiona - jedna jedyna szansa. Tyle w temacie.

Co zaś się tyczy serwisów, to mam jeden super serwis, lepszego nie ma, tani i niezawodny, oczywiście z gwarancją. Nazywa się - moje dwie łapy, jeszcze je mam i zawsze miałem. Jeżeli czegoś nie wiem , to tak długo upierdliwie ryję, że znajdę sposób żeby coś naprawić.

Sprawdzone i niezawodne przez ponad 40 lat. A przejeździłem w swoim życiu ho ho , albo jeszcze więcej kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Michalc3 napisał:

Chciałbym tylko Was koledzy dopytać - ile i gdzie kupiliście budek, które nie wymagały żadnej naprawy? OK, może nie przeciekały - dobrze, ale nie wymagały żadnej, w ogóle naprawy?

Ja już wcześniej napisałem, że moja budka jest dopiero pierwszą którą mam. Nie wiem więc czy nie posiada wad, ale też nie o tym pisałem. Ja wyłącznie podzieliłem się tym co by było gdyby :D mój Peugeocik mnie zawiódł na gwarancji, oraz co by było gdyby się okazało, że budka którą niedawno kupiłem jest dziurawa jak sito. Tak czy inaczej nie wskażę Ci super sprzedawcy z serwisem, co nie jest równoznaczne że ich nie ma. 

A co do masochizmu to poprosiłem abyś się nie gniewał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chris_66 napisał:

 a co jakby się marki skończyły emoji31.png bo jeździłem chyba każdą marką która ma busa w ofercie, i wszystkie na gwarancji się psuły, drobiazgi, ale się psuły emoji24.png, jak żyć emoji41.png

Wysłane z mojego Tapatalka
 

 

Coś pechowi jesteście :( , ja w swoim krótkim życiu miałem 3 nowe samochody i żaden nie był w serwisie na naprawach gwarancyjnych. Obecnym mykam już długo , ewidentnie za długo,  i oprócz wymian płynów, klocków, rozrządu itp. nie widział mechanika. Czuje się więc przy Was trochę wyróżniony przez los.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



moje dwie łapy, jeszcze je mam i zawsze miałem. Jeżeli czegoś nie wiem , to tak długo upierdliwie ryję, że znajdę sposób żeby coś naprawić


To ograniczasz się do prostych konstrukcji z zeszłego wieku, bo wielu współczesnych fajnych zabawek nie ogarniesz własnymi rencami w garażu, a nie sądzę żebyś kupował wyposażenie dla jednej naprawy

Wysłane z mojego Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, chris_66 napisał:

bo wielu współczesnych fajnych zabawek nie ogarniesz własnymi rencami w garażu,

No cóż stary już jestem i dobrze mi ze starymi zabawkami, bynajmniej wiem, że mnie nie zawiodą.Choć prawdę mówiąc nie mam już zabawek z zeszłego wieku :P, oprócz oczywiście mojej budki, ale ją ogarnę i bez komputerów itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 1 rok później...

Byłem dzisiaj z żona. Wyśmienita obsługa - miło, serdecznie, profesjonalnie. Poświęcony czas na każda przyczepkę - a oglądaliśmy z pięć. Co ciekawe, tego samego dnia byliśmy w „wypasionym salonie” samochodowym, bo akurat tez zakup się szykował - i mimo, iż salon z autami raczej z wyższego segmentu, to obsługa nie sięgała kultura do pięt Panom z center campu. Co do samych przyczep - mimo sporego rozstrzału roczników, to każda z nich sucha, bez niemiłych zapachów, ot tak jak to powinno wyglądać... Jak jest w ofercie, ze stan idealny to raczej nie powinno być miękkich miejsc w dachu, prawda? Także naprawdę byliśmy w szoku po doświadczeniach z innych miejsc. Co do cen to także uważam, ze za taka „gwarancje” rzetelności warto ciut więcej zapłacić. Tyle, ze akurat teraz (luty) wiele przyczep było w specjalnych cenach... wydaje mi się, ze nie były w ogóle przesadzone. W każdym razie... przyczepa kupiona. Jakoś dokładnie już jej nie sprawdzaliśmy bo padało, ale po pol godzinie oglądania nie było się do czego doczepić.
ps. Przy okazji ogromnym plusem jest własna ekipa techniczna. W naszej „wybrance” trzeba było umobilnić stol, bo przytwierdzony był na stałej nodze - tak by moc zrobić z podkowy łóżko (taka opcja była możliwa). Panowie zrobią od razu na miejscu. Czyli dodatkowy kłopot z głowy.

Dzieki CC!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale piszesz o bieruniu/kleja? Tam wszystkie maja chyba dmc podane. Pierwszy lepszy przykład z brzegu:

 

  • Dane techniczne:

  • Rok produkcji: 2001

  • Masa całkowita(DMC): 1300 kg

  • Liczba miejsc sypialnych: 4

     

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Znajomy elvis52 właśnie zakupił u nich lmc cello 550k z 2013r, przy oględzinach zauważył kilka mankamentów, które zostały usunięte i zabezpieczone przed odbiorem cepki. Dodatkowo zakupił panel solarny wraz z całym osprzętem i Panowie z Center-camp zamontowali na dachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.