Bieruń - Center Camp

[chris_66]

chris - umiesz  Ty czytać ze zrozumieniem - jeżeli  nie to przeczytaj mój post jeszcze raz i tak do skutku...

Umiem, ale widzę że nie napisałeś co można na tym stanowisku normalnie dostać w realu.

Wysłane z mojego Tapatalka

[kalapan]

Kolego - to jest normalna kwota w realu !  Przecież napisałem, że dodatków brak !!!! Jeżeli oczywiście ktoś uczciwie zarabia , a nie kombinuje ( kradnie) . Takie są realia . I wiem o czym piszę !  

A tak na marginesie  , skoro tutaj ( w tym temacie) takie są "wymagania" i zarabiający , to zastanawiam się jak to możliwe, że w Polsce jest tak źle, skoro jest tak dobrze ? 

 

[Cezarr]

Godzinę temu, chris_66 napisał:

Nie, , ale do tego wystarczy podstawówka. Matura do bycia kierownikiem.

dla każdego stanowiska pracy są potrzebne odpowiednie kwalifikacje a nie matura,  wykształcenie wcale nie jest
wyznacznikiem posiadanych kwalifikacji na danym stanowisku co często jest mylone, czyli jeżeli ktoś skończyła studia
to oznacza się że musi być  kierownikiem czy dyrektorem, a to jest nieprawda.
Aha jako że  mam styczność z kasjerkami oraz z dyrektorami mogę powiedzieć że więcej kultury osobistej mają kasjerki
i to w znacznym stopniu.

Edytowane 3 Lutego 2018 przez Cezarr (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Też bym swoje dołożył. W mojej mieścinie przyszedł kafelkarz i w 3 dniówki po max 5 godzin ułożył mi kafle za 1800zł w tym 200zł materiały. Kafle miałem. 1600 / 15h = ponad 100za godzinę. Do tego jeszcze oboje zadowoleni czyli ja i wykonawca. Przy okazji zostawił z miejsca 300zł w mojej działalności

P.s movera montowalem 2razy sam i raz firma. Firma lepiej i taniej bo 150netto. 

[Cezarr]

26 minut temu, maarec napisał:

100za godzinę.

Czyli matura nie daje pracy za 100zł za godzinę.

[kalapan]

Godzinę temu, maarec napisał:

W mojej mieścinie przyszedł kafelkarz i w 3 dniówki po max 5 godzin ułożył mi kafle za 1800zł w tym 200zł materiały. Kafle miałem. 1600 / 15h = ponad 100za godzinę. Do tego jeszcze oboje zadowoleni czyli ja i wykonawca.

Rozumiem, że kafelkarz wystawił rachunek, opłacił podatki itd. Czyli uczciwie zarobił te ponad 100 zł na godzinę netto i teraz to właśnie dzieło możemy uznać za ogólnie przyjętą normę w kraju, że właśnie tyle zarabia każdy przeciętny obywatel, dlatego w naszej ojczyźnie jest tak dobrze. W przeciwnym wypadku trudno jest mi zrozumieć ten post. A może już całkiem tracę kontakt z rzeczywistością, wszystko jest możliwe - takie czasy, no i starość do tego. 

Edytowane 3 Lutego 2018 przez kalapan (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

Czyli matura nie daje pracy za 100zł za godzinę.

Fachowość je daje, chyba że wysoko mierzysz to wtedy koledzy

Wysłane z mojego Tapatalka

dla każdego stanowiska pracy są potrzebne odpowiednie kwalifikacje a nie matura,  wykształcenie wcale nie jest
wyznacznikiem posiadanych kwalifikacji na danym stanowisku co często jest mylone, czyli jeżeli ktoś skończyła studia
to oznacza się że musi być  kierownikiem czy dyrektorem, a to jest nieprawda.
Aha jako że  mam styczność z kasjerkami oraz z dyrektorami mogę powiedzieć że więcej kultury osobistej mają kasjerki
i to w znacznym stopniu.

Kultura to temat odrębny.
A przysłowiowa matura jest potrzebna jako element formalny do bycia wyżej niż równie przysłowiowa kasjerka. O tym czy to zawsze ma uzasadnienie czy nie narazie nie dyskutujmy.

Wysłane z mojego Tapatalka

[maarec]

30 minut temu, kalapan napisał:

Rozumiem, że kafelkarz wystawił rachunek, opłacił podatki itd. Czyli uczciwie zarobił te ponad 100 zł na godzinę netto i teraz to właśnie dzieło możemy uznać za ogólnie przyjętą normę w kraju, że właśnie tyle zarabia każdy przeciętny obywatel, dlatego w naszej ojczyźnie jest tak dobrze. W przeciwnym wypadku trudno jest mi zrozumieć ten post. A może już całkiem tracę kontakt z rzeczywistością, wszystko jest możliwe - takie czasy, no i starość do tego. 

Mimo, że zabrzmi to dziwnie to odpowiem 2x  tak. Jest rachunek i podatki. Jest działalność i gwarancja. Wysoka suma wychodzi z łatwości pracy - duża powierzchnia, prawie bez docinek i wszystko było już przygotowane na równo. 3mm kleju i jazda. Przeważnie tak nie jest.  

[kalapan]

2 minuty temu, maarec napisał:

Mimo, że zabrzmi to dziwnie to odpowiem 2x  tak. Jest rachunek i podatki. Jest działalność i gwarancja.

Myślę, że nie trudno się domyśleć, że jestem księgowym, a więc do bólu upierdliwcem jeżeli oczywiście o cyferki chodzi

Dlatego  nieśmiało dodam, że coś tutaj nie gra:

1 godzinę temu, maarec napisał:

W mojej mieścinie przyszedł kafelkarz i w 3 dniówki po max 5 godzin ułożył mi kafle za 1800zł w tym 200zł materiały. Kafle miałem. 1600 / 15h = ponad 100za godzinę. Do tego jeszcze oboje zadowoleni czyli ja i wykonawca

Jak  sam piszesz kafelkarz zarobił (w robociźnie) 1600 zł.  Sam przeliczyłeś to na godziny pracy i wyszło Ci ponad 100 zł. Skoro była faktura to te 1600 zł jest wartością brutto.

Moje pytanie brzmiało :

41 minut temu, kalapan napisał:

Rozumiem, że kafelkarz wystawił rachunek, opłacił podatki itd. Czyli uczciwie zarobił te ponad 100 zł na godzinę netto..

Netto kolego ! Tylko w takim przypadku można mówić, że kafelkarz zarobił 100 zł na godzinę.

 

Twoja odpowiedź:

9 minut temu, maarec napisał:

Mimo, że zabrzmi to dziwnie to odpowiem 2x  tak. Jest rachunek i podatki. Jest działalność i gwarancja

Czy widzisz, że coś tu nie gra ? Czy mam dalej liczyć? Kafelkarz jednak nie zarobił 100 zł na godzinę netto, a raczej brutto. To taka drobna, ale jednak różnica.

[chris_66]

16 minut temu, kalapan napisał:

Myślę, że nie trudno się domyśleć, że jestem księgowym, a więc do bólu upierdliwcem jeżeli oczywiście o cyferki chodzi

Cytat

................główny księgowy w randze dyrektora finansowego w dużej firmie..................

to powinieneś wiedzieć , że nikt o odpowiednich kwalifikacjach nie aplikowałby na takie stanowisko za taką kasę, dużo niżej są lepsze stawki 

uwolnienie zawodu obniżyło stawki, ale dla szarych dłubaczy w biurach rachunkowych a nie na takich stanowiskach 

[kalapan]

18 minut temu, chris_66 napisał:

to powinieneś wiedzieć , że nikt o odpowiednich kwalifikacjach nie aplikowałby na takie stanowisko za taką kasę, dużo niżej są lepsze stawki 

uwolnienie zawodu obniżyło stawki, ale dla szarych dłubaczy w biurach rachunkowych a nie na takich stanowiskach 

Skoro uważasz, że główny księgowy nawet w dużej firmie powinien zarabiać więcej jak prezydent kraju, czy premier - to mamy inną wizję świata i nasza rozmowa w ogóle nie ma sensu. Ja piszę o realiach, Ty przedstawiasz mi jakieś swoje mrzonki.

Ale jak będziesz miał robotę dla głównego księgowego za 25 tys. miesięcznie , nawet bez dodatków - to daj znać po starej znajomości, w końcu wszyscy Polacy to jedna rodzina...

[chris_66]

10 minut temu, kalapan napisał:

Skoro uważasz, że główny księgowy nawet w dużej firmie powinien zarabiać więcej jak prezydent kraju, czy premier - to mamy inną wizję świata

Ale jak będziesz miał robotę dla głównego księgowego za 25 tys. miesięcznie..................................

a co takiego robi prezydent żeby miał zarabiać dużo - i tak jego utrzymanie kosztuje dużo, szczególnie po zakończeniu urzędowania 

jako emeryt nie możesz za dużo zarabiać, bo Ci emeryturę zawieszą  , daj młodym pracować 

[kalapan]

4 minuty temu, chris_66 napisał:

jako emeryt nie możesz za dużo zarabiać, bo Ci emeryturę zawieszą  , daj młodym pracować 

i znowu błąd kolego - niczego mi nie zawieszą - jak jestem na emeryturze zgodnej z wiekiem to mogę zarabiać skolko ugodno !!! 

[chris_66]

jestem na emeryturze zgodnej z wiekiem

To daj młodym pracować

Wysłane z mojego Tapatalka

[Cezarr]

Ale się temat rozwinął, a było tylko zamontować movera