Skocz do zawartości

Hak w aucie a wypadek


Tomii

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie zmienia to faktu, że hak jest naprawdę trudno uszkodzić...
A jak sprawdzany był hak? Był prześwietlany pod kątem mikropęknięć? O tak sprawdzonym haku można opiero powiedzieć iż jest ok.

Chyba tak fachowego sprzętu w warsztacie nie mieli :zlo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawdzany był hak? Był prześwietlany pod kątem mikropęknięć? O tak sprawdzonym haku można opiero powiedzieć iż jest ok.

Mikropęknięcia to na lakierze :zlo: . W przypadku haka to raczej pęknięcia można sprawdzić penetrantami, ale jeżeli nie ma poważnych odkształceń, to nic się na pewno nie stało, bo materiał na odkuwkę musi być ciągliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

co do odpinania haka (chodzi oczywiście o główkę) - jeśli konstrukcyjnie jest mozliwośc zdjęcia to jest obowiązek zdejmowania i w Polsce i na zachodzie. Z tego co wiem obowiązek dośc ostro respektuja Niemcy i Czesi (Czesi jako powód do mandatu). We Francji nie mozna parkować takiego samochodu między innymi, może stać tylko jako ostatni (tam lubia przepychać samochody i hak mógłby nieźle narozrabiać).

Sam spotkałem się z tym, że czasami TU nie wypłacają pieniędzy za uszkodzenia pochodzące od haka (na razie rzadko spotykane i trudne do odseparowania co jest od haka a co nie).

 

W praktyce ja nie zdejmuję, bo już trzy razy ratował mi tył przed malowaniem, choć oczywiście zdaję sobie sprawę z ewentualnych konsekwencji (Policja TU).

Co do pogięcia jest bardzo różnie i zależy jak delikwent w tyłu trafi, ja np. z trzech solidnych uderzeń z tyłu sam hak rozmiany jako element belka + główka wymieniałem z OC jeden raz - przy czym co ciekafe facet uderzył mnie wtedy tylko w połowę samochodu, hak (główkę) ominął ale okazało się że belka mocowana do tylnego pasa się silnie zgieła.

Tak więc wszystko zależy od sytuacji i nie ma co generalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znalazłem, spróbuję poszukać dokładniej we wtorek. Wydawało mi się, że widziałem ten przepis ale może tylko mi sie wydawało albo to jest dopiero projekt :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawdzany był hak? Był prześwietlany pod kątem mikropęknięć? O tak sprawdzonym haku można opiero powiedzieć iż jest ok.

Mikropęknięcia to na lakierze :bzik: . W przypadku haka to raczej pęknięcia można sprawdzić penetrantami, ale jeżeli nie ma poważnych odkształceń, to nic się na pewno nie stało, bo materiał na odkuwkę musi być ciągliwy.

 

Kiedyś też miałem taki problem po kolizji,chciałem przebadać hak ale żadna stacja diagnostyczna nie chciała tego zrobić.Rzeczoznawcy PZM-ot też nie.Hak po awanturze w TU mi przyznali do wymiany,ale może ktoś wie gdzie takie badania robią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, ale na słowackiej granicy już nie ma celników:)))) ale to fakt że policja "ichnia" karze za niezdemontowanie haka, kiedy się nic nie ciągnie. Niestety tylko Polaków :bzik:(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.