Skocz do zawartości

W jaką przyczepę realnie celować? 2 sypialnie 8-10 tys zł?


inhalt

Rekomendowane odpowiedzi

dobry bajer to polowa sukcesu

 

 

 

Właśnie o tym pisałem. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało mi się, że wyszukam kilka przyczep na allegro. Obejrzę może z 5-8 i najładniejszą wezmę. Ceny są dla mnie ok, bo za 8 - 10 tys jest szeroka oferta, ale już w to nie wierzę.

 

Ten sam sprzedawca oferuje: Knaus Sundwind o długości 5,0 m (http://allegro.pl/kn...1766538781.html) i na innej aukcji o długości 5,8 m (http://allegro.pl/kn...1756132656.html). Oba opisy są niemal identyczne. Obie przyczepy są "najbogatszą wersją", obie maja masę własną 1000 kg i DMC 1300 kg. Jak to możliwe? Producent robi duże i mniejsze, ale wszystko ma jednakową masę? Dla mnie to juz podpada. A jak ktoś opisuje towar w sposób niewiarygodny, to zazwyczaj wycieczka do niego skończy się zmarnowaniem czasu i paliwa - tak jest bynajmniej w przypadku samochodów, co znam.

 

 

Proszę w miarę możłiwości o materiał do ćwiczeń - na przykładach co podpada już na oko ze zdjeć i po co na pewno nie warto jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj sąsiedzie ;) widzę, że masz porządny holownik, ja mam 210 czyli następce Twojego, ale u mnie DMC 1900kg, więc zastanawiające że u Ciebie ponad 300kg różnicy - masz o wiele większą ładowność niż ja.

 

w Gdańsku masz gościa, który już dłuższy czas zajmuje się handlem budek, znajdziesz go w sieci bez problemu.

Widzę, że pisaliśmy jednocześnie. Witam krajana.

 

 

Mam też wpisane w dowodzie samochodu DMC przyczepy 1900 kg (bo skrzynia manual, dla automatu jest 2100 kg). Ale skoro DMC samochodu jest 2230 kg, to aby nie przekroczyć 3,5 tony i nie wejść w konieczność posiadania prawa jazdy kat. B+E muszę ograniczyć się do szukania przyczep o DMC max 1270 kg. Powyżej tej wartości moge holować, ale nie na kat. B. Chyba poprawnie interpretuję przepisy? A może nie? Czytałem mocno długi wątek na forum o tym i chyba stanęło właśnie na tej interpretacji - o ile dobrze pamiętam.

 

Co do gościa z Gdańska to możesz podrzucić jakąś wskazówkę. Może nick z allegro albo telefon, albo cokolwiek. Może być na PW albo w poście - wedle woli.

 

Z przyczepami wystałymi kilka lat na Helu to nie za bardzo mi się podoba. Sól, rdza, wczasowicze. Zdecydowanie wolałbym starszą, ale z użytku prywatnego. Inaczej się dba o swoje. Nawet właściciel wypożyczalni liczy głównie zysk, a nie dłubie wieczorami przy przyczepkach, żeby były w jak najlepszym stanie. Co innego zapaleniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatnie mówiąc powiem tak. W sprawie ogrzewania elektrycznego, po pierwsze jeżdżę bardzo dużo i w Srterlingu gaz do ogrzewania włączyłem jeden raz w ciągu siedmiu lat. Dodam, że sezon kończę w październiku. Lubię autorytatywne opinie kogoś kto tego nigdy nie używał:(

 

Drugą sprawą jest budowa przyczepy. Sprzedaję bardzo zaawansowany elektronicznie sprzęt. Kiedyś jeden stolarz mi powiedział, że "może se to w domu na heblarce zmajstrować". Budowa przyczepy wiąże się z wszystkimi problemami z rejestracją. Auto też można sobie samemu zrobić:)

 

Może z innej beczki. Często widzę ludzi na campingach, którzy rozpoczynają swoją przygodę. Tych można podzielić na dwie grupy. Jedni mający sporo kasy albo rozbudowane ego, kupują wielkie landary, najlepiej dwu osiowe. Ubaw jest po pachy jak próbują to coś postawić na campingu a później z niego wyjechać, szczególnie w sezonie.

 

Drugą grupą są ludzie, którzy zaczynają od czegoś mniejszego. Fajnie, gdy to coś jest sprawne, gorzej jeżeli problemy zaczynają się w trasie lub na campingu. Jest to o tyle dobre rozwiązanie, że jezeli ta forma aktywności i wypoczynku komuś się nie spodoba, ryzykuje stosunkowo niewielką kasę.

 

Ludzie którzy złapali bakcyla mają po prostu dobry sprzęt a tego za 10 tys kupic się nie da.

Edytowane przez Kajman (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

 

Opinie o sprzedawcy motojac właśnie przyczytałem. Dość pouczajaca lektura. Swojej opinii nie mam żadnej, bo nigdy człowieka na oczy nie widziałem ani jego towaru. Może jest ok - nie wiem.

 

Co do budowy to pomysł przyszedł mi do głowy dlatego, że nie mam ochoty na kapitalny remont przyczepy za 10 tys zł. Jeśli mam w niej wymienić połowę, to koszt wysiesie pewnie kolejnych kilka, albo kilkanascie tys zł. Dlatego gdybym zbudował, to wiem co mam. No i technologia laminatowa uwolni mnie od problemów przecieków. Nie słychać raczej o kłopotach ze szczelnością N126.

Jeśli jednak to głupi pomysł, to tym bardziej będę wdzięczny za odpowiedzi, które wybiją mi to z głowy i uchronią mnie przed wydatkami i kłopotami. Jednak lubię wiedzieć dlaczego warto podjąć decyzję taką, albo inną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że się zastanawiasz. Kupiłem w 2004 roku Sterlinga, który miał raptem cztery lata za 15000 zł. Był zniszczony. Przypuszczam, że w Anglii był w jakiejś wypożyczalni. Miałem warunki by go remontować. Remont kosztował następne 10 tys zł. Fakt, rozłożone w czasie. Jestem perfekcjonistą i żadnych erzaców nie uznaję. Przyczepa została dopieszczona:)

 

Budowa nowej przyczepy to nie problem jeżeli ktoś się na tym zna. Gorzej może być z dopuszczeniem do ruchu. W Polsce carawaning tak naprawdę raczkuje i może się to okazać trudniejsze od zarejestrowania samolotu, ale tego nie wiem bo nie budowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajman - napisałeś, że nie lubisz autorytatywnych opinii, a sam twierdzisz, że nie da się kupić takiej budki w tej cenie. Jest to bzdura. Na tym, że Ty nie kupiłeś - świat się nie kończy. Autorytet - też. Pomijam już uogólniający podział na dwa rodzaje karawaningowców. Osobiście nie lubię szufladkować ludzi. I chyba nikt nie lubi....

 

Wracając do tematu - jedno sprostowanie. Nie możesz ciągnąć swoją 124-ką przyczepy o dmc 1900 kg. Wynika to z zapisu o warunkach dopuszczenia do ruchu pojazdów. Twoja budka nie może przekroczyć 1676kg. Wynika to z warunku dmc Holownika >1,33 dmc budki . Konkretnie wynika to z zapisów dotyczących układów hamulcowych (tutaj - najazdowych).

Wiem, że nie ma to większego znaczenia bo szukasz budki w dmc maks 1230, ale warto zwracać na to uwagę.

 

Co do budek - a co z tym Knausem 450? Dostałeś propozycję i nic więcej nie napisałeś. Fotki są słabe, ale wyczytałem o gwarancji, co jest ewenementem. Może warto dołożyć 2500?

Edytowane przez gfizyk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Nie chcę aby Kolega na mnie trenował a tym bardziej mnie. :oslabiony:

 

Lepiej nich Kolega trenuje własny wzrok i intelekt bo do zakupu przyczepy będzie mu potrzebny. :devil:

 

Kolega motojac powinien się zakolorować na pomarańczowo i z tego co pamiętam oferty są do przeglądania we właściwym dziale. Kolega inhald na pewno jak będzie chciał to tam trafi.

 

Pozdrawiam.

 

Tak na marginesie to wypadało by chociaż napisać merytorycznie ogłoszenie jak na poważnym forum się pisze.

 

bodzioklb- :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co z tym Knausem 450? Dostałeś propozycję i nic więcej nie napisałeś. Fotki są słabe, ale wyczytałem o gwarancji, co jest ewenementem. Może warto dołożyć 2500?

 

Co z Kanusem? Nic - póki co.

 

Oferta jest z firmy białostockiej. Nie znam żadnych opinii o tej firmie, ani dobrych ani złych. Na fotografiach nic nie widzę. Co gorsza jeszcze nie jestem kupcem "naoglądanym" innych przyczep więc strasznie trudno będzie mi ocenić konkretny egzemplarz. Może i cenę odrobinę wyższą bym przebolał, choć tak naprawdę to nie jest mała odrobina, ale nie o to chodzi. Nie widzę się wyjeźdżającego do Białegostoku na obejrzenie przyczepy, o której nic nie wiem. Nawet nie jestem pewien, czy pasuje do moich potrzeb.

 

Dlatego pytałem na forum w jaką przyczepę celować, jaka długość, w co powinna być wyposazona, bo jestem zielony. Póki co odpowiedzi z praktyki pomieszkiwania 2+2 na wyjazdach z dość częstymi zmianami miejsca pobytu (po kilka dni maksymalnie w jednym miejscu) to nie dostałem. Po prostu za słabo jestem przygotowany, aby: 1) ocenić czy własnie o taką przyczepę mi chodzi; 2) ocenić stan konkretnego egzemplarza.

 

Gdy kupowałem smaochód, to miałem świadomość polskiego rynku. Skorzystałem z usług polecanego importera, który ściąga auta m.in. dla ludzi z forum "bezwypadkowe". Ze względu na budżet kupiłem auto stare. Wyszło mnie dwa razy drożej niż ten sam rocznik na allegro. Wymagało pewnych napraw i poprawek. Ale nie żałuję, bo wiem co mam i każdy z dwóch mechaników wykonujących owe poprawki nie mógł się nadziwić w jak ładnym stanie zachował się ten samochód przez tyle lat.

 

Podobnie chętnie bym zrobił z przyczepą. Gdyby ktoś naprawdę polecany i nie wciskajacy kitu oferował (odpłatną oczywiście) usługę sprowadzania przyczepy to byłoby idealnie. Wiem wówczas, ze kupuję starą, zadbana, bezwypadkową, wyszukaną od prywatnego właściciela. Płacę za przyczepę i usługę. Cena usługi jest stała niezależnie od ceny zakupu przyczepy więc importer nie ma interesu w zatajaniu stanu sprzętu. Nie dokonuje również żadnych napraw gipsem i tapetą wodoodporną.

 

A tak, to póki co mam zamia skorzystać z rady objechania lokalnych komisów i oglądania wielu przyczep (nawet nie spełniających wymogów) w celu treningu oka i nosa. Gdy będę mądrzejszy o doświadczenia to może wówczas pojadę w białostocką trasę. A może w ciagu miesiąca czy dwóch trafi się coś bliżej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajman ty znów z tym ogrzewanim :niewiem: , daj sobie powiedziec,że gazowe jest wydajniejsze.Elektryczne można złożyc do każdej budki koszt to 20-100zł ("Farelka")i po 5minutach

jest upał.Jesli masz Ultraheat to OK dwa w jednym.Ogrzewania właczam sporadycznie i to podczas noclegów tranzytowych gdzie elektryczne mozna sobie tylko pooglądać.

 

 

Inhalt , sprowadzenie to dobra opcja napewno kupisz lepszą jak u nas ,nie ma opcji aby w PL ktoś sprzedawał niezarejestrowana z marzą mniejszą jak 100-150% takie sa realia.

Sam sprowadzałem moją, samochód niejeden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę po święcie zadzwonić do tego sympatycznego gościa, który mi ściągał auto. Pogadam, może ma też pojęcie o przyczepkach. Jego cena usługi sprowadzenia jest znacznie niższa niż 100-procentowa marża handlarzy, o której wspominasz. Zobaczymy. A swoja drogą muszę się nieco naoglądać przyczep w okolicznych komisach, żeby mieć jakieś pojęcia jak to może wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy. A swoja drogą muszę się nieco naoglądać przyczep w okolicznych komisach, żeby mieć jakieś pojęcia jak to może wyglądać.

W dobrą stronę Kolego myślisz. :yes:

 

Twoje ,,many,, i Ty będziesz, to co kupisz, ciągał. :bravo:

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.