pochylenie drogi

[kit]

Racja Marek musze zwrócić też uwage na łożyska A jaki rodzaj mam to niewiem

[jarek49]

Witam.

Oto moje przykre doswiadczenie z urlopu tegorocznego--Albania--przelecz LLogara // 1027 npm //---z poziomu praktycznie 0, na przestrzeni kilku km--trzeba sie wspiac na te 1027 m // od str. pln //. Warunki--42 temp. pow,--

-podejscia 18--20%--agrafki i wlasnie tutaj , na jednej z nich ,po wl. 1 motor nagle wszedl w tryb serwisowy // 2200 obr. //--zamknalem od razu cala jezdnie i oczywiscie stanalem. Cierpliwie odczekalem ok. 30 sek--wyl. motor--

i po kolejnej minucie uruchomilem motor--wyszedl z serwisu. Ruszenie z miejsca to istne pieklo--mimo ,ze mam auto z zawieszeniem hydro-pneum.---auto nie chcialo ruszyc---kleby niebieskiego dymu z przednich opon--smrod

palonego sprzegla--wreszcie cal po calu auto ruszylo powoli. Na dlugich zjazdach--wilokilometrowych--tu zadnych -najmniejszych klopotow--owszem raz ,czy dwa po takim zjezdzie stanalem--felgi mocno cieple--ale nie gorace.

Auta dostawcze to inna bajka // przelozenia skrzyni // , ale osobowe , zwlaszcza benzynowe, raczej nie radze // tu wlasnie duze klopoty ze zjazdami //

Przejechalem mnostwo km z ogonkiem po gorach ,ale taka sytuacja zdarzyla mi sie po raz pierwszy i napewno wyciagne z tego wnioski.

Pozdr.

[sippi 12]

Małe zestawy dają radę na podejściach i zjazdach.Jeżdżę po górach często i nie mam problemów .Tu podejście 12% zjazd był 14% i długi.

[smokitrzy]

Taka mała przygoda pod górkę.

 

 

 

Węgry, niedaleko granicy z Chorwacją droga na Harkany.

 

Podjazd około 14% ostry zakręt w prawo. Wychodzę z zakrętu,a tu mi macha jakiś Węgier z samochodu. Zerkam w lewe lusterko, kłęby dymu zpod przyczepy. Wysiadam zakładając kamizelkę, lewa opona przyczepy w strzępach.Prawdopodobnie wychodząc z zakrętu złapałem lewą gumę, na drodze leżały jakieś drobne kamyki spadające ze skał.

 

 

 

Na drodze jakiś szał, samochody wychodząc z zakrętu pod góręmkną z oszałamiającą prędkością. Stawiam trójkąt jakieś sto metrów zaprzyczepą. Nic to jednak nie daje, w dalszym ciągu auta jeżdżą mi po „marchewkach”.Dopiero postawienie drugiego trójkąta przed zakrętem daje efekt, samochodyzwalniają a ja mogę spokojnie zmienić koło.

 

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[lupilu]

Czy dobrze rozumiem, że powinienem mieć dobry amortyzator na zaczepie? Bo jak byłem u Ariela to powiedział, że za lekko chodzi. A to pytanie dołączam do wątku o zjazdach Pozdrawiam

[Ir & Ed]

Pro omnibus !

 

Przy wszelkich stromych podjazdach zestaw auto + przyczepa NIE WOLNO stanąć = zatrymać się !

Ponowne ruszenie z miejsca graniczy z cudem. Mało doświadczeni kierowcy palą sprzęgło !

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

Strome zjazdy pokonujemy od poczatku na najniższym biegu, wspomagając hamowaniem pulsacyjnym

[kalumet]

Ja swego czasu przypadkowo wjechałem na 16% w Alpach z moją przyczepą i holownikiem - VelSatis 2.0T. Nie miałem jak zawrócić i musiałem jechać. Ze sprzęgła szedł czarny dym, dzieciaki panika....Udało się znaleźć zatoczkę i na dwa razy zawróciłem. Od tej pory ustawiam sobie w nawigacji opcję jako ciężarowy i na razie problem się już nie powtórzył

[Cezarr]

Kurczaki 16% to już nieźle musiało byś stromo   bez reduktora lub bardzo mocnego silnika to chyba ciężko podjechać, o ruszeniu to można chyba zapomnieć

Nie wiem ale u nas takich znaków raczej nie ma, co prawda niby dotyczy ciężarówek, ale zawsze to ostrzeżenie.

 

[kit]

My sie ostatnio krecilismy po górkach 15-18% ... na takich wzniesieniach ruszanie to koszmar, wtedy zbawienny jest automat Niestety wąska ściezka wymuszała postoje na mijanki z innymi autami ...