Skocz do zawartości

pochylenie drogi


kit

Rekomendowane odpowiedzi

jako że marzy mi się wyjazd w Alpy mam pytanie do sznownych forumowiczów o jakim pochyleniu (%) wzniesienia można pokonać z przyczepą?? :hmm: bardziej ciekawi mnie kwestia zjazdów :hmm: by bezpiecznie zjechać danym odcinkiem bez przygód typu zagotowane hamulce Orientowałem się w trasach alpejskich i tam gdzie chciałbym dotrzeć sporo jest odcinków o nachyleniach 10-20% :bzik: i to ciągnących się dziesiątki kilometrów :-] czy jest wogóle realne przejechanie tego zestawem? czy wybić sobie to z głowy :mlot: Dodam że nie chodzi mi o parady dotyczące techniki jazdy lecz typowo o procent nachylenia gdyż chciałbym zaplanować odpowiednio trase i wiedzieć na które drogi się nie ładować i wybierać inną trase lub jechać tam solówką :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

podjazd nie bedzie az taki klopotliwy jak zjazd...

jesli hamulec w cepce jest wyregulowany dobrze to spokojne hamowanie silnikiem pozwoli odpoczac hamulcom...

 

jesli w cepce hamulec jest czuly to nawet hamowanie silnikiem bedzie dawalo wystarczajacy nacisk na dyszel i uruchomi hamulce i beda sie grzaly... analogicznie jesli hamulce w cepce wymagaja wiekszej sily nacisku na suwadlo to nawet hamujac silnikiem zestaw moze nie zwalniac... ogolnie ciezki temat

 

 

jedyna rada to naprawde wolny zjazd... i dobre hamulce w cepce i holowniku...

ja bez cepki w holowniku raz zrobilem sobie z klockow "porcelane" - ot nieco szybsze pokonywanie niemieckiej autostrady... ogolnie klocki TRW to straszny szajs... wiecej juz takich nie kupie

 

kilka hamowan w niedlugim odstepie czasu z predkosci 170-180km/h do 90km/h /wciskajace sie tiry na lewym pasie/ i klocki poddaly sie...

odrazu bylo czuc ze tylko jak sie mocno naciskalo na hamulec to hamowaly, nawet na zimnych klockach bylo kiepsko... po zmianie klockow wszystko wrocilo do normy

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podpisie jest u kit'a 28% tylko czy to jest możliwość pokonania podjazdu z lotu na 1 biegu czy to jest możliwość ruszenia pod 28%??

 

Różnie bywa czasami trzeba się niespodziewanie zatrzymać na podjeździe i co wtedy?? :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyślij maila na Austria info to otrzymasz mapę samochodową Austrii z zaznaczonymi drogami na które nie można wjeżdżać z przyczepami kempingowymi, oraz lokalizacją dużej ilości kempingów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ruszy , ja moim ponad 4t zestawem ruszam prawie wszędzie ,gorsze będą zjazdy jak pisze bodzio ,hamulec przyczepy musi być idealny

 

 

28% ruszysz? pod górkę? próbowałeś już takie wzniesienia swoim zestawem? z tego co obserwuje forum to niewiele narazie pojeździłeś w tym zestawie... było po drodze gdzieś 28%?? :tuptup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zrobie ci zdjęcie drogi przy miom magazynie , nie ma znaku nachylenia ale zimą ustac na nogach jest trudno, druga sprawa to owszem to mój nowy zestaw ale jeżdziłem trochę po świecie nawet przeładowowanym o tonę Masterem po Pirenejach i innych ciekawych górkach w Portugalii.

Dostawcze samochody mają inne skrzynie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok :dzieki: ale obawiam się ze w PL nie ma 28% ani jednego. Owszem zgodzę się z Tobą że dostawczaki mają inne skrzynie ale fizyki się nie oszuka nawet najbardziej ciężarową skrzynia.

 

Mi chodziło dokładnie o ruszenie na takim wzniesieniu. Przykład: jedziesz mocno pod górkę, auto zwalnia coraz bardziej, jest 28% wzniesienia, ratując sytuacje w ostatnim momencie redukujesz na 1 bieg, jedziesz i nagle z za zakrętu wyłania się sygnalizator świetlny i mamy ruch wahadłowych. Oczywiście czerwone światło zmusza do zatrzymania... i co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok :dzieki: ale obawiam się ze w PL nie ma 28% ani jednego.

 

 

oj ja znam kilka... i to krete serpentyny... fakt ze to gory i dojazdy do malo ciekawych miejsc dla masowej turystyki ale na tych drogach widzialem juz kilka cepek pociskalo do gory za wyjacymi z przemeczenia holownikami :D

 

 

jak jade do brata w odwiedziny to po opadach sniegu musze jechac okrezna droga bo podjazd tam solo JEST NIEMOZLIWY... lancuchy na kolach tez na niewiele sie zdaja jak pod swiezym sniegiem lod

 

nawet deszcz powoduje ze droga z kostki kamiennej jest zdradliwa... naciskasz na hamulec a abs tylko jęczy :)

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kit w podpisie masz 28% ... wiem,że wyżej w Alpach są zakazy jazdy z przyczepą, niestety nie wiem gdzie dokładnie.

 

 

to są tylko liczby :bzik: a jak zweryfikuja to realia to niewidomo :niewiem:

 

tymbardziej że podane dane są dla noiwych zestawów a mój jest wiekowy i to z setkami tysiecy kilometrów na garbie :-]

 

 

Piotrek niewiem na jakim wzniesieniu ruszysz tym bardziej manualem by sprzegło w dupe nie dostało Mi to rozwiązuje automat i zestaw też ponad 4t spoko wszedzie dotychczas wjeżdzał ale co ze zjazdami :niewiem: tym bardziej że w Alpach ciągną się one "w nieskjończoność"

 

Rafał mape Niemiec, Austrii, Szwajcarii z pochyleniami mam i właśnie po jej przestudiowaniu ostro się zastanawiam nad możliwościami podróży tam z przyczepą :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na drodze przed moim magazynem mało wprawni ruszają z ręcznego osobówką , ja ruszam z przyczepą tyle,za mam HLA i jest łatwiej.

sprzęgło jak całe jest nowe narazie ani razu nie śmierdziało ,do dwumasy jestem przyzwyczjony a HLA na wzniesieniu to ruszanie jak automatem

 

co do pytania to logiczne,że jesli będzie w Alpach kilka kilometrów o nachyleniu 20 i więcej to będzie zakaz dla przyczep .

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie, jeżeli przejazd jest niebezpieczny to jest zakaz wjazdu z przyczepą. Czasami gorzej jest wjechać, trzeba redukować biegi, przy zjeździe działa najazdówka. Jeżeli zjazd jest bardzo długi to warto stanąć na chwilę by koła ostygły:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podane możliwości podjazdu, wg. niemieckiej tabeli, którą się posługujecie dla konkretnych holowników z p-pką są raczej wskazówką teoretyczną. Pewnie dotyczy nowego auta idealnie wyregulowanego. Możecie to sprawdzić podstawiając do tabeli dane charakterystyczne auta. Brak możliwości uwzględnienia faktu, że nasze auto ma np; 100 000 km przebiegu i sprzęgło idealne nie jest. A może już zostało wymienione? Podróbka? Oryginał? A silnik jest OK?

28% to 28cm na każdym metrze długości. To sporo. Jeżeli ruszycie z p-ką to ile razy? A jeżeli raz Wam się nie uda to co wtedy? Dla normalnych aut ta tabela to grube przybliżenie i tak należy ją traktować.

Mój zestaw ma około 5 ton. Gdyby nie automat to pewnie pod te 33% bym nie ruszył.

Pozdrawiam AH

Edytowane przez AdamH (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.