Skocz do zawartości

Regulacja hamulców w przyczepie.


pabloo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 215
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

5 godzin temu, borek6 napisał:

czyli rozumiem ze najpierw mogę podnieść jedna stronę przyczepy a później druga

Tak. Powinieneś mieć możliwość ustawienia i zatrzymania suwadła w różnych położeniach. Wciskasz i czymś blokujesz ewentualnie ktoś to trzyma. Tylko musisz zrobić jakąś podziałkę, żeby wyniki były powtarzalne dla obydwu stron. Ja zostawiam mniej więcej 1/3 skoku suwadła jałową. W tym punkcie powinny zacząć brać szczęki. Po całkowitym zablokowaniu bębnów powinno zostać jeszcze "kawałek suwadła" z możliwością wciśnięcia po wytarciu okładzin czy rozciągnięciu linki. Żebyś zaraz nie musiał znowu regulować. Hamulce nie mogą brać za wcześnie ponieważ ( przynajmniej u mnie ) przycina się automat cofania. Po za tym będą się znacznie wcześniej zużywać okładziny. Zastrzegam, że są różne typy i konstrukcje suwadeł - w szczególności długie i krótkie. Mój sposób nie musi się zawsze sprawdzić. Ważne, żeby obydwa koła zaczynały hamować jednocześnie. To regulujesz na bębnach. Potem moment zadziałania już na pręcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, borek6 napisał:

Zdjęcie amortyzatora to na prawdę chwila a suwadło mam ok gdyż wymieniałem tam te dystanse w zeszłym roku.

O jakich "dystansach" myślisz :niewiem:

9 godzin temu, borek6 napisał:

Kristofer czemu uważasz że mam do rozbiórki całe UN ?

O ile dobrze widzę, to do wymiany masz "tłumik" suwadła. Chyba niewiele z niego zostało :hmm:, a nie da się go wymienić bez rozbiórki UN - trzeba wymontować suwadło.

Z praktyki wiem, że tłumik i amortyzator suwadła, mają wzajemny wpływ na siebie. Stary, uszkodzony tłumik lub jego brak, gdy rozpadnie się całkiem, powoduje często szybkie uszkodzenie amortyzatora. Z kolei uszkodzony amortyzator i brak tłumienia ruchu "pociągowego" na suwadle, powoduje szybkie unicestwienie tłumika. Generalnie, gdy wymienia się amortyzator, to powinno się też wymieniać tłumik, bez względu na jego wizualny stan.

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jacek00 napisał:

U mnie też okładziny wyglądały ok, na wskaźniku też było ok, ale mimo wszystko wymieniłem i różnica jest kolosalna

Miałem identyczne doświadczenie . Dla mnie generalnie jednym z najważniejszych podzespołów przyczepy jest  układ jezdny i tutaj" oszczędności"  mogą być niebezpieczne dla życia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kristofer pisząc dystanse miałem na myśli tuleje suwadła, te od luzu pionowego. 

A nie rozumiem co to jest tłumik suwadła, co masz na myśli ? podaj numer z poniższego:

image.png.8debf107988bac64ca5a9585a49d9f67.png

Edytowane przez borek6 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr 8

https://forum.karawaning.pl/topic/10875-zaczep-ze-stabilizatorem/?do=findComment&comment=600448

https://forum.karawaning.pl/topic/19863-wypinanie-się-haka-podczas-jazdy-z-przyczepą/?do=findComment&comment=693679

https://forum.karawaning.pl/topic/10875-zaczep-ze-stabilizatorem/?do=findComment&comment=599814

Twoje zdjęcie:

1.thumb.jpg.9cde21d539990ac67b614164cbc81d47.jpg

 

PS

Co do sprawy okładzin stabilizatora i bezpieczeństwa, to dla porównania podam przykład. Czym innym są oszczędności, gdy np. nie wymienia się klocków hamulcowych, jak czujnik od dawna pokazuje, że są zbyt cienkie, a czym innym jest ich wymiana, gdy zużyte są np. do połowy. Z nowymi klockami (wkładkami ciernymi) być może odczucia są lepsze, ale czy jazda z klockami, które nie są jeszcze zużyte i mieszczą się w dopuszczalnym zakresie zużycia, to igranie z własnym bezpieczeństwem ... ? Raczej nikt nie wymienia klocków hamulcowych przy połowie ich przebiegu :hmm:
Okładziny w zaczepie, które są nowe i niedotarte, sprawiają wrażenie ciaśniejszych, ale to tylko subiektywne oceny. Dopiero po dotarciu zachowują się prawidłowo, podobnie, jak klocki hamulcowe i dopóki mają wymiary mieszczące się w dopuszczalnym zakresie, dotąd jazda jest całkowicie bezpieczna. Oczywiście nie mam nic przeciwko wcześniejszym wymianom wspomnianych elementów, ale z pewnością nie można mówić, że jest to niebezpieczne, gdy wykorzystuje się cały zakres ich zużycia, przewidziany przez producenta, a tym bardziej nie jest to igranie ze śmiercią. Takie jest tylko moje zdanie.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten oring nr 8 to on właśnie powinien być na samym końcu suwadła ? Czytałem o tym, chłopaki pisali że w momencie ruszania im uderza coś w suwadle i to może być wina właśnie tego oringu. U mnie nic takiego nie występuje ale wnioskuje ze chcesz mi powiedzieć ze brakuje go właśnie w tym miejscu ?

Dzisiaj zamówiłem amortyzator, jak przyjdzie to będę próbował sprawdzić układ hamulcowy, poczytałem i nie wygląda na wielce skomplikowaną czynność


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, borek6 napisał:

Ten oring nr 8 to on właśnie powinien być na samym końcu suwadła ?

Tak. Opiera się on o zderzak (ten kwadratowy element na końcu rury suwadła).

17 minut temu, borek6 napisał:

Czytałem o tym, chłopaki pisali że w momencie ruszania im uderza coś w suwadle i to może być wina właśnie tego oringu. U mnie nic takiego nie występuje ale wnioskuje ze chcesz mi powiedzieć ze brakuje go właśnie w tym miejscu ?

Tak, dokładnie to chciałem Ci przekazać. Pisałem o tym w różnych tematach wielokrotnie. Ludziska jakimś dziwnym trafem, na ogół zapominają o tym ważnym i na dodatek niezbyt trwałym elemencie. Często może być tak, że guma tłumiąca po prostu pęka, kruszy się i wypada. W efekcie pojawiają się stuki podczas ruszania, gdy na suwadło działa siła "ciągnąca". Stuki mogą być o różnym nasileniu, zależnie od stanu amortyzatora i ogólnego stanu całego UN. Z tego powodu można ich początkowo nie zauważyć, ale w krótkim czasie podda się amortyzator, a wtedy naprawa UN jest oczywista. Jeśli ktoś ma nikłe pojęcie o UN, to z reguły nie zdaje sobie sprawy, że na suwadle powinien być taki element, zwłaszcza, że jak rozbiera, to nic tam nie ma (kiedyś, gdzieś się ten tłumik rozsypał i wypadł). Może tak właśnie było w Twoim przypadku :hmm: Złożenie wszystkiego, przesmarowanie, a nawet wymiana tulei i amortyzatora, nie przyniesie pozytywnych efektów. Brak tłumika szybko daje o sobie znać, ale i tak najczęściej myśli się tylko o wymianie amortyzatora i tylko on jest zawsze głównym podejrzanym, a tymczasem w bardzo wielu przypadkach, głównym "winowajcą" jest wspomniany pierścień tłumiący - "tłumik".

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, dzięki za wytłumaczenie Wiec teraz kolejne pytanie - czy w przydomowych warunkach dam radę wyjąc suwadło i założyć oring? Czy potrzeba do tego specjalistycznych narzędzi, jakiejś wyciskarki czy coś ?

 

Patrząc na powyższy schemat który wstawiłem nie wyglada mi ze coś tam jeszcze jest dodatkowo... powinno pójść w miarę gładko myśle...

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam wszystkich konstrukcji UN występujących na rynku, ale kilka UN zdarzyło mi się gruntownie remontować i wystarczyły typowe narzędzia ręczne, dlatego nie przypuszczam, abyś napotkał jakieś trudności, które byłyby nie do pokonania. Ważne jest, abyś sobie wszystko przed demontażem zapamiętał, może nawet lepiej porobić fotki, aby potem wszystko złożyć w identyczny sposób, zwłaszcza dźwignię (i jej elementy składowe) przenoszącą ruch suwadła na pręt oraz np. ogranicznik ruchu suwadła, jeśli w Twoim UN występuje.

Tłumik, o którym mówimy, może mieć różne wymiary, więc trzeba szukać do konkretnego typu UN (nie podawałeś typu i marki swojego UN).

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka data produkcji? Do czerwca 2000, czy po tej dacie? Najlepiej, podaj nr ETI - jest wybity na UN.

Przypuszczam, że powinien być któryś z tych: 811245, 811273, 811289, 811298, 811610

Trzy pierwsze numery, to 1 generacja UN, natomiast dwa ostatnie, to 2 generacja.

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak, jak pisałem wcześniej. Pierścień tłumiący musi być! Pewnie rozpadł się w pył i nikt nie wpadł na to, że być powinien ;)

Dla Twojego UN, musi być pierścień fi 50, o nr kat. AL-KO 371372, kupisz np. w Kenie

PS

Tak powinno to wyglądać:

3.jpg.951d2a7ef068837eaaaaee4c4c823ef3.jpg

4.thumb.jpg.33c66ca638fe5c3b9dfb07d20e6757e6.jpg

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszelkie rady, pierścień kupiony. Teraz tylko jeszcze smar i mam nadzieje ze uda mi się to UN rozebrać, najbardziej obawiam się rozbierania i wyjmowania suwadła, mam nadzieje ze da się je umieścić z powrotem na miejscu bez specjalistycznych narzędzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.