Skocz do zawartości

Regulacja hamulców w przyczepie.


pabloo

Rekomendowane odpowiedzi

Ten ułamek sekundy jak piszesz to jest ok.

Czasem mogą zablokować się całkowicie przy cofaniu. Taki przykład,  jadąc do przodu zahamowałeś dość "ostro"  i od razu wsteczny i doopa  blokują.Mechanizm, tzw. automat cofania zadziała dużo sprawniej jak koła po 'ostrym" hamowaniu pojadą trochę do przodu i następnie do tyłu. Szczęki nie będą tak "przyklejone" do bębnów jak po gwałtownym hamowaniu .

Zasada jest taka aby po hamowaniu podjechać odrobinę do przodu przed cofaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 216
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Pany !
Co muszę wymienić (wyregulować) jeśli przyczepka uderza mi w hak podczas hamowania i szarpie podczas ruszania ?
Dodam, że wszystko w zakresie bębnów i cięgien porobione i hamuje super.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, mktr napisał:

przyczepka uderza mi w hak podczas hamowania i szarpie podczas ruszania

Wygląda na amortyzator suwadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BUMERANG napisał:

Wygląda na amortyzator suwadła.

Raczej na zbyt duże luzy na szczękach i pręcie ciągniącym. Cepka ma zahamować zanim uderzy w hak.  A szarpanie przy ruszaniu to amortyzator suwadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, pawel1966 napisał:

Bardzo słuszna uwaga - będę pamiętał. Jutro rano jadę na podnośnik do Pamera i zobaczę co sie tam podziało.

No i wszystko u mnie sprawdzone i działa jak trzeba. Hamulec zaczyna działać gdzieś tak w połowie ruchu suwadła, koła siię kręcą bez żadnych szumów czy ocierania o szczęki,  łożyska nowe więc nic złego się w kołach nie dzieje ( były wymieniane jeszcze w Goliacie). Jeśli chodzi o stuknięcie, gdy zaczynam cofać to powodem jest, tak jak pisałem wcześniej dobijanie zaczepu AKS do suwadła. Amortyzator w jest dostosowany do obciążenia 750 -1000 kg więc jest to najsłabszy jaki występuje w AL Ko. Na wszelki wypadek wykręciliśmy z mojego starego najazdu tamten stary - chyba  był mocniejszy - bo nie było takiego stukania. W razie jakby co...mam więc zapasowy. A stray najazd został w Pamerze i być może serwisant zrobi regenerację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Ja mam chyba niewielki problem z hamulcami w przyczepie. Chodzi o piszczenie przy umiarkowanym hamowaniu, np przy hamowaniu przed skrzyżowaniem lub przed rondem. Piszczenie pojawia się po dłuższej jeździe. Dźwięk przypomina hamujący pociąg ;). Nie piszczy gdy hamuję delikatnie lub energicznej.  Siła hamowania wydaje się być w porządku, działanie hamulców płynne, nic nie szarpie i nie "wali" w hak.

Po wczorajszej jeździe zauważyłem, że hamulce są na tyle ciepłe, że nagrzały się felgi. Trasa ok 250 km. Ostatnie 18,5 km po płaskim terenie z czego 1,5 km po prostej w mieście 50 km/h.

W przyczepie mam zamontowany ATC w procampie. Przyczepa z 2018, pierwszy właściciel, przejechane ok 20 tys. km

 

Zastanawia mnie też korozja bębnów od strony felg... 

 

Edytowane przez PLopaPL (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Koledzy jaka powinna być żywotność hamulców w przyczepie, w sensie ile wytrzymają km?

Czy objawem zużycia hamulców może być dobijanie do haka podczas hamowania czy to typowo amortyzator najazdu do wymiany?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz, borek6 napisał:

Czy objawem zużycia hamulców może być dobijanie do haka podczas hamowania czy to typowo amortyzator najazdu do wymiany?

Co rozumiesz pod pojęciem dobijania do haka?

Jak niesprawny amortyzator w UN, to nie będzie oporu gdy będziesz wciskał ręcznie sam zaczep w stronę przyczepy. Jak się zaprzesz to powinien z oporem powoli się chować zaczep. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dobija mi do haka, co dziwne zaczęło się to dziać podczas wracania z urlopu. Szczęki miałem zakładane nowe na koniec zeszłego sezonu. Zrobiłem mamy test i zaciągnąłem ręczny jak miałem przyczepę podpietą pod auto, i mogłem z nią ruszyć, koła się nie blokowały, auto prawie ze bez trudu ruszyło.

Generalnie podczas ostrzejszego hamowania miałem dobicie za każdym razem, i teraz właśnie moje pytanie, czy od początku mi źle wyregulowali hamulec? Czy ten amortyzator jest do wymiany? Po wymianie okładzin dobijania nie było, a po przejechaniu ok 5000 km dobija. Najgorzej ze w okolicy nie mam speca który potrafiłby dobrze to wyregulować, No chyba ze Smolicz...

Myśle czy sam się nie zabrać za wymianę amora i regulacje hamulców...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, postaram się w takim razie sam to wyregulować, rozumiem ze muszę bardziej skręcić ten drut który idzie do osi?

Czy wy tez tak często musicie regulować hamulce czy w zasadzie od wymiany do wymiany nic nie tykacie ?

Ciężko u mnie z dobrym specem w tej dziedzinie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, borek6 napisał:

Ok, postaram się w takim razie sam to wyregulować, rozumiem ze muszę bardziej skręcić ten drut który idzie do osi?

Czy wy tez tak często musicie regulować hamulce czy w zasadzie od wymiany do wymiany nic nie tykacie ?

Ciężko u mnie z dobrym specem w tej dziedzinie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj chyba to nie takie proste. Coś mi się wydaje, że przyczepę się podnosi przed regulacją.

o, tu filmik poglądowy:

 

Edytowane przez filipert
dopisek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu mam skopiowany opis z forum

Regulacja hamulca najazdowego jest dosyć złożona i podlega jej wspomniany pręt, linki oraz okładziny. Samym prętem nic nie wyregulujesz. Prawidłowa regulacja wygląda następująco: przed jej rozpoczęciem, wszystkie elementy układu muszą być zluzowane. Jeśli tak nie jest, to należy do tego doprowadzić - linki można poluzować przy łączniku. Regulację należy zrobić przy zwolnionej dźwigni hamulca ręcznego i podniesionej do góry przyczepie, aby koła nie dotykały podłoża. Jeśli nie obydwa, to przynajmniej to, którego szczęki w danej chwili będą ustawiane. Regulacji dokonuje się przez pokręcanie kółkiem zębatym mechanizmu rozpierającego szczęki - dostęp przez otwór w tarczy kotwicznej. Kółko pokręcać należy do momentu, aż koło przyczepy obracające się w kierunku "jazdy do przodu", zostanie zablokowane. Następnie cofamy obracanie kółka zębatego do chwili, gdy koło zaczyna się obracać swobodnie. Identycznie reguluje się szczęki bębna po przeciwnej stronie. Dopiero po tej regulacji przechodzi się do ustawiania samych linek. Linki reguluje się ich nakrętkami przy łączniku (tu, gdzie spotykają się z zakończeniem pręta). Regulacja linek musi być przeprowadzona w taki sposób, aby nie miały luzu, a jednocześnie nie powodowały ukośnego ustawienia łącznika - płaszczyzna łącznika musi pozostawać prostopadła do osi pręta! Na koniec reguluje się ustawienie ("długość") pręta. Robimy to jego wkręcaniem / wykręcaniem z uchwytu urządzenia najazdowego, oczywiście po uprzednim poluzowaniu nakrętek kontrujących pręta. Regulacja jest prawidłowa, jeśli pręt ma delikatny luz (max. ok. 1 mm). Po wyregulowaniu, kontujemy pręt nakrętkami. Prawidłowo wyregulowane hamulce powinny zaczynać działanie przy "podniesieniu" dźwigni ręcznego na drugi ząbek. Siła działania powinna być jednakowa dla każdego z kół. Wiele zależy od ogólnego stanu bębnów/szczęk. Przy zaniedbanym układzie bywa, że bębny należy delikatnie przetoczyć, a jeśli już do tego się nie nadają, to trzeba wymienić na nowe (również szczęki) - wpływ na hamowanie oraz poprawną inicjację automatu cofania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, borek6 napisał:



Ciężko u mnie z dobrym specem w tej dziedzinie...

 

A może Auto Paka w Suchym Lesie? Mi kilka lat temu amortyzator najazdu wymieniali i poszło bez problemu. Aczkolwiek to jedyne moje  doświadczenie z nimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.