Skocz do zawartości

Regulacja hamulców w przyczepie.


pabloo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Szukałem szukałem i nie znalazłem. Czy ktoś z Szanownego Grona mógłby oświecić JAK wyregulować prawidłowo hamulce w przyczepie? Część znalazłem w wątku na temat urządzenia najazdowego ale chodzi mi o to JAK ustawić linki coby przyczepa hamowała ani nie za lekko ani nie "piszcząc" przy każdym zatrzymaniu.

Pozdrawiam

Pabloo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 215
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Spoczko - nie śpieszy się :hehe:

Tak sobie myślę, że pora byłoby sprawdzić i ewentualnie podregulować może?

Ja tak jeżdżę że prawie nie używam hamulca przyczepy - dopiero przy ostrzejszym hamowaniu czuję że mi "zadek" ciągnie :krzykacz:

Pozdrawiam

Pabloo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sie ma Pabloo,

 

ja 2 lata temu wymieniłem w muzeum łożyska, simeringi i dałem nowe okładziny hamulcowe,

w Markach jest firma co nakleja za nieduże pieniądze.

Co do regulacji to robie tak, że po wyregulowaniu wstępnym na podniesionej przyczepie i zdjętych kołach {od tyłu bębna tak jak w instr. Knotta, tylko, że w Al-ko jest taka dziurka i zębatka wewnątrz jak w zwykłym hamulcu bębnowym w aucie, z samoregulacją }, zakładam koła,

opuszczam i reguluję długość pręta tak aby na zaciągniętym w 4/5 ręcznym, przyczepy nie dało się popchnąć.

Tak jak piszesz, działanie hamulca czuć dopiero przy intensywnym hamowaniu.

Zawsze zastanawiałem się czy dobrze to robię aż przyszedł czas próby w postaci psa, który

mi wyskoczył nagle przed machę, a był dużym psem i wolałem go nie puknąć.

Zadziałało tak, że sam byłem zdziwiony, po daniu w heble [ ostrym ] poczułem oczywiście jak

przyczepa najechała na auto ale po ułamku sekundy hamulce zadziałały-nie zablokowały kół

ale zahamowały je i całość zestawu nie zmieniła kierunku jazdy, zdziwiony byłem, że tak to się skończyło, od tego czasu przestałem się obawiać gwałtownego hamowania, oczywiście z rozsądnej prędkości i na suchym. Uff, ale długo napisałem.Jacek.

 

Ps. nie zapomnij nasmarować linek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jacku :hehe:

Czyli w zasadzie u mnie działa wszystko prawidłowo - przy mocniejszym hamowaniu czuć jak ciągnie do tyłu... :hehe:

Masz rację co do linek - będę musiał popełzać pod przyczepą i przesmarować - nie ma nic gorszego jak zardzewiała linka od JEDNEGO koła i ostre hamowanie w deszczu- robi się "scyzoryk"....

Ale ze smarowaniem chyba poczekam do Zdworza :hehe: Na razie wszystko działa ok :krzykacz:

Pozdrawiam serdecznie

Pabloo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ze smarowaniem chyba poczekam do Zdworza :hehe:

W Zdworzu wypijemy piwko, rozlozysz sie na lezaku i zadna sila nie wciagnie Cie pod przyczepe kiedy to wokolo zapach grilla unosil sie bedzie :krzykacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do regulacji hamulców to trzeba by zacząć od rozebrania bębnów oceny zużycia ew. wymiany uszk. części a przede wszystkim nasmarowania mechanizmu rozpieraka i regulacji. Następnie podnosimy przyczepkę aby koła się obracały i regulujemy odstęp szczęk od bębna (w zależności od producenta pierścień zębaty wewnątrz albo śruba regulacyjna od strony podwozia) . Na początek rozkręcamy regulacją szczęki aby zablokować koło następnie luzujemy do momentu kiedy koło zaczyna się swobodnie obracać jednak obcieranie szczęk o bęben ma być lekko słyszalne. To samo robimy z drugiej strony. UWAGA przy regulacji kręcimy kołem do przodu zgodnie z kierunkiem jazdy. Następnie doregulowujemy ew.różnicę w sile hamowania kół. Najprościej: koła w powietrzu, zaciągamy ręczny na pierwszy ząbek i sprawdzamy czy koła obracają się z równym oporem (na pierwszym ząbku opór może być jeszcze nie wyczuwalny, więc zaciągamy na kolejny) oraz sprawdzamy czy koła blokują na tym samym ząbku. Jeśli trzeba lekko podciągamy na regulacji słabszą stronę lub luzujemy silniejszą. Następnie tak podciągamy linki i cięgno aby nie miały dużego luzu (wstępnie) na orczyku łączącym linki z cięgnem. (należy sprawdzić po tej regulacji czy koła obracają się swobodnie, jeśli nie to naciągneliśmy za mocno) Co do regulacji działania hamulca podczas jazdy to najlepiej ustawić to podczas próby drogowej tzn podczepiamy przyczepkę i znajdujemy kawałek prostej mało uczęszczanej drogi i próbujemy hamować. Tak regulujemy naciąg już samego cięgna ( z reguły śruba rzymska) aby zablokowanie kół w przyczepie następowało przy naprawdę ostrym hamowaniu. POWODZENIA :krzykacz: To są wszystko moje spostrzeżenia i doświadczenia w tym temacie. Chętnie odpowiem na pytania a także przyjmę sugestie i sprostowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to strasznie wyglądać ale po pierwszym razie zmienisz zdanie. Choć prawdę powiedziawszy nie powinienem do tego namawiać bo jak nie czuje się ktoś na siłach to lepiej zwrócić się dofachowca bo od dobrych hamulców zależy bezpieczeństwo a więc radził bym dużą dozę rozsądku w tym temacie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.