Co z X Zlotem ???

[Cathay]

I znowu będzie zlot, na który przyjadą nie liczni z forum, bo jechać 300 kilosów na weekend to chyba przesada.

 

Pod tym względem należy żałować że nie mieszkamy w Lichtenstainie bądź co najwyżej w Estonii.

Przecież nawet jak zrobisz w Łodzi to Rzeszowa czy Jeleniej będą mieli ponad trzy stówki.

 

 

[Spablo1]

Tak jest. Zawsze ktoś te 300 km będzie miał. Niezależnie od tego gdzie będzie zlot

[archisan]

Wracając do tematu...

Może ktoś spośród 6050 zarejstrowanych forumowiczów był na kempingu w Przechlewie i jest w stanie odpowiedzieć Tomiemu na zadane pytanie: Jaki duży to obiekt i jakie panują tam warunki ?

 

 

Byłem tam zeszłego roku, pole to około 100x200m nad jeziorem Końskie na szlaku Brdy. Pole to działka 1019/9 można sprawdzić na Geoportalu. Część pola to zbocza na których nie ustawi się przyczepy. Jeden budynek z sanitariatami, są skrzynki z podłączeniem do prądu. Niestety mocy (kW) dla pola nie znam. Dojazd dobry bo pole leży bezpośrednio przy drodze Człuchów-Przechlewo-Miastko. Na miejscu jest bar.

Mam do Przechlewa 40 km w razie czego mogę pomóc. Grzegorz

[aasp]

Hmm... a ja powiem tak:

 

Byłem dopiero na kilku spotkaniach forumowych ale coś już zdążyłem zauważyć. Na każdym spotkaniu tworzą się grupki, które już się znają i nie dopuszczają do siebie innych. Im więcej zalóg tym większe prawdopodobieństwo poznania kogoś nowego. Oczywiście odległość to temat jakby odrębny. Byłem na weekendowym spotkaniu ponad 400 km i byłem 200 km i można by dyskutować która odległość bardziej zmęczyła i bardziej wyeksploatowała sprzęt. Miejsce każde jest fajne jak jest fajna atmosfera. Ostatnio byłem na spotkaniu nie z forum i było nieciekawie. Spotkanie podzieliło się na kilka mniejszych i dobrze, że nie byłem sam bo bym siedział jak kołek. Jeździłem już na zloty-spotkania inne nie karawaningowe i zawsze te większe były fajniejsze więc dlaczego nasze spotkanie nie miałoby być WIELKIE??? Bez mediów i jakiejś organizacji chodzi o to żeby ktoś kto dobrze się czuje w załatwianiu czegoś znalazł miejsce porozmawiał z właścicielem i zorganizował drewno na ognisko a reszta sama się poskleja.

[Spablo1]

Na każdym spotkaniu tworzą się grupki, które już się znają i nie dopuszczają do siebie innych.

O ile zgodzę się z pierwszą częścią zdania, o tyle z drugą już niekoniecznie. Owszem, znają się bo jeżdżą na spotkania po to, aby się spotkać. Niestety nie można mieć komuś za złe, że się zna kogoś. A każdy z nas jechał kiedyś na spotkanie po raz pierwszy i jakoś umiał przyłączyć się do (jak to nazwałeś) "grupki"

 

Te "grupki" nie dopuszczają do siebie innych ? Czyli co ? Stawiają zasieki ? Mury ? Zamykają się w przyczepach ?

A pofatygowałeś się kiedyś aby podejść do takiej "grupki" i powiedzieć: " Cześć, jestem aasp. Czy można się do Was dosiąść ?" Myślę, że nie. Trzeba być otwartym na innych i nie bać się. Nikt Tobie nie powie "wypad".

 

Na ostatnim spotkaniu w Sławie, siedzieliśmy sobie jednego wieczora nieopodal ogniska. W swojej "grupce" Podszedłł do nas jakiś forumowicz, którego pierwszy raz widziałem na oczy i powiedział: "Cześć. Jestem Cathay. To jest moja rodzinka. Czy można się do Was przysiąść ?" A czemu nie ? Siedzieliśmy do nocy. Następny wieczór też spędziliśmy miły wieczór w "grupce". Już z Cathay'em i jego bliskimi Przy okazji pozdrawiam Ciebie Sławku i Twoją rodzinę

 

Zatem drogi aasp: nie stój z boku i trochę odwagi. Zawsze pierwszy raz jest najtrudniejszy

[100pa]

A każdy z nas jechał kiedyś na spotkanie po raz pierwszy i jakoś umiał przyłączyć się do (jak to nazwałeś) "grupki"

 

Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem Pawełka z blachą placka i uśmiechniętą od ucha do ucha buziunią . Przyszedł i już został z nami

[Spablo1]

Przyszedł i już został z nami

 

Jak mógłbym takie kochane mordeczki opuścić

 

P.S. Niezły OT wyszedł.

[Werusie]

Wy tu panowie o placku, a ja chciałabym poznać konkretny termin tego zlotu,bo poprzednie zloty ze względu na termin nam przepadły(praca,praca....i jeszcze raz praca)

[100pa]

Termin od zawsze był ten sam pierwszy weekend września ( chyba ,że się mylę)

[Th0rn]

Piotruś....stękniłem się

[Werusie]

Dzięki - wolałam się upewnić(bo zauważyłam również inne propozycje)

[jacek l]

Myślę, że forumowy zlot powinien mieć nieco inną formułę, niż spotkanie na 30 przyczep - było nie było zarejestrowało się ponad 6000 użytkowników, a to do czegoś zobowiązuje.

 

Kultura osobista polega między innymi na szanowaniu poglądów i pracy innych. Szkoda, że niektórym osobom na forum jej brakuje.

 

Ale do czego zobowiazuje te 6000 uzytkownikow - do zorganizowania mega zlotu?

To moze odwrocic proporcje - dlaczego tylko np. 100 zalog chce przyjechac a 5900 jakos nie bardzo?

 

Co do kultury osobistej, to chyba nikogo nie obrazilem, a cenzury internetu jeszcze na razie nie ma, choc moze niedlugo bedzie...

A czy temat bluz na ktorys ze zlotow nie dal kolezance troche do myslenia?

 

To kiedy ma byc ten festyn, sorki zlot?

I gdzie beda wycieczki autokarowe?

I wata cukrowa, pliss....

 

J.

 

Ciekawe, czy sie dlugo utrzymam jeszcze na tym forum....

Edytowane 25 Maja 2011 przez jacek l (wyświetl historię edycji)

[Luksiak]

Termin od zawsze był ten sam pierwszy weekend września ( chyba ,że się mylę)

 

nie chcę znowu marudzić ale ten termin dla rodzin z dziećmi uczącymi się w szkołach nie jest chyba trafiony, ale o tym też już było więc z mojej strony nazwę to "biciem piany "

choć zawsze jest szansa że jak będzie nas więcej to może coś się zmieni

[MirasM]

Luksusowa_buda ( Marcinku) jest nas więcej, tylko nikt nas nie słuch

[Luksiak]

Ale do czego zobowiazuje te 6000 uzytkownikow - do zorganizowania mega zlotu?

To moze odwrocic proporcje - dlaczego tylko np. 100 zalog chce przyjechac a 5900 jakos nie bardzo?

 

Co do kultury osobistej, to chyba nikogo nie obrazilem, a cenzury internetu jeszcze na razie nie ma, choc moze niedlugo bedzie...

A czy temat bluz na ktorys ze zlotow nie dal kolezance troche do myslenia?

 

To kiedy ma byc ten festyn, sorki zlot?

I gdzie beda wycieczki autokarowe?

I wata cukrowa, pliss....

 

J.

 

Ciekawe, czy sie dlugo utrzymam jeszcze na tym forum....

 

jak patrzę na te wypowiedzi to sorka ale nic człowiekowi się nie chce - zamiast coś wnieść ciekawego to tylko ironia , nabijanie się i wyśmiewanie