Skocz do zawartości

Rowery w przyczepie ?


Lucek26

Rekomendowane odpowiedzi

wczasie jazdy łóżko złożone , w to miejsce rowerki bez przednich kółek przymocowane za widełki do uchwytów zamontowanych do podłogi . uchwyty to kawałekm płaskownika z uchwytami który zakładam tylko na czas jazdy .Czas operacji 15 -cie minut .Ciężar na środku osi .

Masz może fotkę tego patentu? Bardzo by mnie takie rozwiązanie interesowało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Przewoziłem ze dwa razy w życiu 2 rowery wewnątrz w przyczepie. Każdy leżał na rozłożonym łóżku dwuosobowym i każdy porządnie owinięty w koce itp. Wówczas nic się nie stało ani rowerom ani przyczepie, ale ... nigdy więcej takich manewrów jeśli nie będzie 100% konieczności. Podczas wkładania i wyjmowania rowerów trzeba baaardzo uważać i jeden fałszywy ruch niszczy jakiś mebel. Poza tym wolę jednak mieć przyczepę w pełni funkcjonalną podczas podróży. Stajemy nie tylko na noclegi, ale w krótszych trasach także na herbatkę i ew. odpoczynek.

 

Aktualnie mam miejsce na 5 rowerów, ale skoro rodzina 4-osobowa to wożę 4 rowery. Przy wyjazdach Lucka w 2 osoby (jakże sympatyczne osoby, poznałem to wiem - pozdrawiam Lucka z małżonką) ja bym radził montaż bagażnika rowerowego na tylnej ścianie przyczepy. On naprawdę w niczym nie przeszkadza. Bagażnik na dyszlu może utrudniać nieco manewrowanie i dostęp do luku bagażowego. Ale bagażnik z tyłu niczego nie utrudnia.

Rowery wkłada się dość łatwo, wygodnie mocuje i następnie zakłada pokrowiec by się nie brudziły. Ja nawet przypinam je do bagażnika zamknięciem rowerowym by nikt łatwo ich nie zabrał sobie.

Polecam to rozwiązanie wypróbowane przeze mnie przez kilka ostatnich lat. Dodatkowo na kempingu bagażnik rowerowy staje się suszarką do ręczników i kąpielówek. Niby nic, ale jednak wygoda. A masa samego aluminiowego bagażnika to zaledwie kilka kilogramów. Koszt rozsądny gdy się kupi używany. Ja kupiłem bardzo fajny bagażnik od VW (chyba od Sharana o ile dobrze pamiętam, ale może to był Transporter - nie dam głowy od jakiego to było modelu).

 

 

Oops...

Nie zauważyłem, że ktoś odkopał temat-trup sprzed lat. Ale może porada przyda się komuś innemu niż Luckowi, bo temat rowerów i ich transportu powtarza się co jakiś czas na forum.

Dzięki za pamięć oraz pozdrowienia dla małżonki i dla mnie . Również serdecznie pozdrawiam Ciebie oraz Twoją małżonkę.

Rowery nadal wożę w przyczepie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pamięć oraz pozdrowienia dla małżonki i dla mnie . Również serdecznie pozdrawiam Ciebie oraz Twoją małżonkę.

Rowery nadal wożę w przyczepie .

Zrobie fotki to wam wyśle ,ja jestem zadowolony miałem bagażnik z tyłu i przodu wygrał środek , przy okazji pochwale się klimatyzacją mojego patentu bez której cięzko tu wyżyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Szanowni karawaningowicze - czytając forum, można znaleźć opinie, że jedna z gorszych rzeczy na świecie jest wozenie rowerów na tylnej ścianie przyczepy. Chodzi oczywiście o rozkład mas.

Czy zatem grzechem równie śmiertelnym jest (tylko gdybam, proszę nie bić) spakowanie rowerów do środka i przypięcie ich tak żeby nie drgnely?

Jakby przemyśleć to na chlodno- każdy z nas pakuje do srodka banki wody, niektórzy akumulatory przedsionki itd. To wszystko swoje waży. Często przedsionki, zbiornik z czysta woda nie stoją idealnie na osi, więc wyważenie przyczepy po załadunku i tak pewnie jest dalekie od ideału. Czy zatem jeśli ładowność pozwala, nie dałoby się tam zamiast w/w gadżetów upchac rowerów na środku na osi?

Zacząłem szukać bagażników, ale te tańsze są za niskie a drogie za drogie :)

Czy ktoś z was wozi rowery w środku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja też woziłem ale wkładanie i wyciągane zawsze było obarczone uszkodzeniem przyczepy sam transport nie był kłopotliwy . Rowery leżały na łóżkach przykrytych dodatkowymi płachtami . Ale zdarzyło się zahaczyć pedałem przy wkładaniu .tak więc nie polecam teraz montuje bagażnik na tył przyczepy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby można wozić, tylko przy wsadzaniu bardzo ostrożnie z mebelkami. Ciekawe co na takie rozwiązanie np ITD.

 

Dla mnie bagażnik na tyle nie robi problemu na czas jazdy. Dobry nacisk na hak i jest jazda. Na dyszlu mam drugi i tam ładuje cięższe rowery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek a nie wolisz na dachu holownika?

Jacek, na dach mam Boxa, niby stale go nie wożę ale z 3, docelowo 4 rowerami się nie pogodzi. Poza tym mam straszne problemy z kręgosłupem i unikam dzwigania jak ognia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz na pytanie: kategorycznie nie. Raz drugi uda Ci się przewieźć, za trzecim coś rozwalisz. Od układu w przyczepie jest zależne jak szybko coś rozwalisz. U mnie aktualnie chyba było by za pierwszym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.