LUNAR PREMIERE 415, 1995

[crategus]

Witam,

Tytułem wstepu przeklejam kilka słów napisanych w innym wątku świeżo po zakupie:

"No i jest sukces, rzutem na taśmę, bo byłem już zrozpaczony. 2 dni jazdy, blisko 2kkm i 50 przyczep- ostatnia pozycja na liście (dosłownie), której nawet nie brałem wstępnie pod uwagę okazała się złotym strzałem Po koleji, pozwolicie, że zrelacjonuję, może się komuś przyda (a propos, przepraszam, nie szukałem, może istnieje taki wątek- fajnie jakby było takie miejsce, gdzie wrzucić by można te 'obejrzane', nie warte zachodu, oszczędzając tym samym innym czasu, pieniędzy itd...)

 

Jechałem (zapewnienie sprzedawcy o stanie itd) po tą: Coachman Mirage 520/4 http://allegro.pl/pr...1599674001.html Odradzam tego sprzedawcę (pomijając już niezgodność stanu rzeczywistego z opisywanym), niemiły, robił łaskę udzielając jakichkolwiek informacji, chodź wiedział, iż jade blisko 400km. Z zewnątrz fajna, w środku trochę mniej, podłoga zdrowa, niestety rozszczelniony (i nie naprawiony) prawy przedni róg- tym samym przednia prawa ściana miękka, w półkę od dołu można było wsadzić palec, nie znam się, nie mając pojęcia ile naprawa może kosztować odpuściłem. Oprócz tego stan całkiem całkiem, no i mover, fajny bajer...

Będąc już niedaleko, postanowiłem zachaczyć o Poznań. I tu przeżyłem szok. Krętacze, krętacze i jeszcze raz krętacze.

BAILEY DEVILLE http://allegro.pl/ba...1594063588.html oraz druga od tego sprzedawcy http://allegro.pl/ba...1602259398.html totalna porażka. Musiałbym wkleić kwieciste opisy i zapewnienia z emaila, żebyście wiedzieli o co chodzi. Miałem być zachwycony stanem, a na miejscu: uderzona w dach, śmierdzi, grzyb, miękka podłoga, meble rozwarstwione od wody... Po powrocie do domu nie mogłem uwierzyć, że to te same przyczepy co na ogłoszeniach. I że można mieć czelność 'chcieć' sprzedawać taki złom w takiej cenie...

Kolejna (pan Jameson11): http://allegro.pl/du...1592048157.html - miała mieć lekki zaciek z tyłu (chwała za to, że przynajmniej o tym mnie poinformował)... zaciek był, ale okazał się być grzybem rozprzestrzenionym od łazienki w lewym rogu, po ściane za szafą w prawym rogu + miękka podłoga. Ogólnie syf.

Potem udałem się do Panów z BestCamp- przynajmniej byli mili. Pod tym względem polecam (szczerze- fajne chłopaki)- można pogadać, nie ściemniają itd. Dużo przyczep, niestety, kilka z miękką podłogą, kilka z wyplenionym grzybkiem, ale ślady zostały. Generalnie, mając na uwadzę, że za naprawdę zdrową przyczepę (a takich było tylko kilka) trzeba u nich niemało dopłacić, można się wybrać i pooglądać. Ja niestety nic tam dla siebie nie znalazłem, przeraziło mnie, że nawet sprzedawca z 40 przyczepami na 'placu' większość ma z widocznymi fuckupami...

Dzień kolejny i druga strona kraju. Ta miała być idealna, myślę sobie, Elddis, najwyższy jeśli chodzi o wyposażenie- GTX, może warto: http://allegro.pl/pr...1587936458.html . W sumie może i warto, nawet udało mi się utargować fajną cenę + dorzucenie stabilizatora; ale... zaciek na przednim lewym słupku. Bez widocznych śladów uderzenia czy coś- z zewnątrz super. No ale słupek... nie wiem na ile 'złapany' wilgocią, nie chciałem przedziurawić wewnątrznej tapety. Z mniejszych braków: aku do wywalenia, brak dużego stołu (tylko 2 mniejsze), do ogólnego czyszczenia, bo trochę zasyfiona, w łazience do podklejenia brodzik, dwa wyłamane teleskopy w oknach, niezgodność z opisem- brak anteny ze wzmacniaczem i sterowaniem (tylko instalacja, wyjście na zewnątrz z urwanym kablem), brak pojemników na wodę, ułamana rączka z piekarnika... Wahałem się, bo sprzedawca miły, widać, że część braków dopiero mu uświadomiłem... Prawie zdecydowany, pojechałem jeszcze tu: http://allegro.pl/pr...1592668726.html

Wszedłem do środka...i kupiłem. Jeszcze takiego stanu, przyczepy jakby nie było ponad 15 letniej, nie widziałem. Wszystko jak nowe- meble, instalacje itd... gdyby była roczną, może bym uwierzył (stan) "

 

Po weekendzie dłubania:

- jednak coś 'sparciałego' znalazłem. Z przodu (widoczne przy zakupie) było pęknięcie- lewy bok bakisty. Nie sądze, że od uderzenia, bo cała reszta zdrowa, raczej pęknięcie od pracy materiały... od dołu bakisty (spojenie podłogi z przednią ścianą) brakowało 2 śrubek, całośc nie była sztywna. Oczywiście wszystko zrobione, szczelina zaklejona, pomalowana. Niestety, najprawdopodobniej tamtędy przedostawała się woda (w czasie jazdy) i poważnie nawodniła deskę oddzielającą bakistę od kabiny (ta pod oknami). Do wzmiany- jak sądzicie, dużo roboty? Od razu nadmienię, że narożnik i cała ściana zdrowe, więc to nie zaciek od góry.

- pompka dead. Nie wiem co jest grane- bo podłączając jakąkolwiek, pompuje i pompuje- czyli jakby brak szczelności w instalacji. Pewnie padła od ciągłej pracy. W srodku jednak brak jakichkolwiek wycieków- wszystko suchutkie, wszędzie. Korek w carverze na miejscu. Kwestia uszczelnienia wtyku na lini wąż pompki/wejście (carver compact bez filtra)? Z kranu co prawda leciało, ale mizernie (może słaba pompka, niestety nie odczytałem mocy- Carver Thames), ciepła już nie, choć piecyk się włącza i działa poprawnie.

- brak chyba prostownika. Zazwyczaj widziałem go przy akumulatorze (u mnie nie ma)- u mnie, po otwarciu szafy jest dość duży panel sterowania- za nim z tego co wypatrzyłem jakieś układy scalone, zwoje, kondensatory- może tam jest zaintegrowany? A może ładowanie aku tylko z lternatora podczas jazdy? W każdym razie, po podłączeniu prądu, 12V co prawda jest, po odłączeniu i przełączeniu na VAN akku nie wstaje...

- po co podwójna linia bezpieczników? U mnie przy panelu sterującym (główny + 3 automaty + 10 x 10A) i kolejny panel pod łóżkiem a tam chyba z 20 kolejnych...

- pęknięta lewa przednia szyba, jakieś 10cm, tylko zewnętrzna, wody nie puszcza, zakleiłem taśmą... Wymieniać czy jest szansa (jak?) renowacji? Nafrezować, zapuścić jakimś specyfikiem i wypolerować? Da radę?

- diagnosta stwierdził, że mam bardzo dziwną ramę alko. Jeszcze takiej nie widział, a sam ma przyczepę, więc tym samym troszkę się interesuje... Podobno mega solidna- od standardowej ramy alko odchodzą w kierunku haka, po jednej na strone, potężne alu płaskowniki... zrobie fotki.

- do wymiany ciernie w aks 2000. Wyczyściłem, odtluściłem itd, jedzie jak po szynach, ale skrzypienia nie usłyszałem... czyli nie działa poprawnie.

- do dokupienia zamek do w/w stabilizatora, 60zł, niestety- to wg al-ko.pl jedyne zabezpieczenie do tego modelu. Trzeba będzie coś uspawać

- tak ogromnego przedsionka to ja jeszcze nie widziałem Później dorobie zdjęcia... w każdym razie z dodatkową sypialnią, na dobre 5m w przód, made in france, nowka, cieszy...

- sprawdzona instalacja gazowa, wszystko szczelne

 

Wyposażenie (a co, będzie na przyszłość, jakbym chciał sprzedać):

- rozkładane łóżko z przodu (lub salon)

- piętrowe łożko z tyłu, oddzielone drzwami przesuwnymi (lub 2 fotele + stolik)- osobny materac dla łóżka górnego

- 3 stoliki (tył, przód, na zewnątrz- chowane w wydzielonej szafce a nie jak zazwyczaj w łazience)

- fajny, rozkładany stopień wejściowy

- dostęp do akku z zewnątrz

- panel sterowania w zamykanej szafce

- bojler carver - ciepła woda

- carver 1800s - ogrzewanie gazowe

- dodatkowy grzejnik na 230V

- moskitiery + rolety we wszystkich oknach

- 2 świetliki dachowe

- łązienka: prysznic z ciepłą wode, zasłonka, okno, świetlik, toaleta therford poti poti opróżniana na zewnątrz

- lodówka Elektrolux (taka troszkę nowsza), 12V/230V/gaz

- płyta cramer, 3 palniki, szyba oddzielająca od mebli/ściany

- zlew z ociekaczem, ciepła woda

- grill gazowy

- miejsce na mikrofalówkę

- zegar

- czyjnik/alarm dymu

- miejsce na 2 butle w bakiście + rzeczone butle (na razie angielskie)

- pompka carver thames (pewnie wymienie na jakąs 1,5 bar)

- zbiornik na czystą wodę + wąsy do ciągnięcia

- zbiornik na szarą wodę + rurki odpływowe

- 2x kable zasilające, wąż przedłużający 20m do ewnetualnego źródła wody

- akumulator, obok niego wejście zasilające, całość zamykana więc nikt bez sekatora mnie nie odłączy

- instalacja antenowa STRATUS + wzmacniacz w środku (tv/radio)

- nowy, ogromny przedsionek z dodatkowym (alternatywnie zapinanym) bocznym namiotem dla 2-3 osób, francuski

- stopki/najazdy do poziomowania pod koła fiamma

- podkładki pod nóżki stabilizujące jumbo

- stabilizator jazdy AL-KO AKS2000

- działające światła przeciwmgielne

- pełna dokumentacja, instrukcje itd

- rok prod. 1995, DMC 1035kg, MW 910kg

 

Muszę przyznać, że meble i łazienka w stanie idealnym. Na podłodze wykładzina- ta gumowa, bejbe trochę narzekała, że nie taka standardowa jak we wszystkich angielkach, jednak po pierwszych testach + deszcz wyszła jej wyższość nad wspomnianymi...

 

Kilka fotek, na razie sprzedającego, później dorobie własne, bo te nie oddają rzeczywistego stanu (imho wyjątkowo dobrego):

Edytowane 18 Maja 2011 przez crategus (wyświetl historię edycji)

[jacek65]

Gratulujemy pięknej przyczepki

[jankes]

Bardzo ładna przyczepa. Drobne niedociągnięcia usprawnisz i będzie super.

[gfizyk]

Gratku. Niech się dobrze spisuje!

[andasa]

Gratulacje

[Gregorio]

Gratulacje

[kazik1976]

Gratulacje Warto było szukać !

[Lucek26]

Bardzo ładna wewnątrz przyczepa . Gratulacje za wytrwałość w poszukiwaniu budki uwieńczoną sukcesem.Pozdrawiam Lucek.