Skocz do zawartości

Wyrejestrowanie przyczepy


DJ

Rekomendowane odpowiedzi

Grzesiekfizyk, oczywiście że masz rację. Przepisy i artykuły które przytoczyłeś dotyczą pojazdów uczestniczących w ruchu publicznym na terenie RP i to pod tym kątem ten zapis jest interpretowany, dlatego jest obowiązek posiadania polisy OC ale nie wobec pojazdów które w tym ruchu nie uczestniczą.

Tak więc , pojazd zarejestrowany może bez polisy stać w garażu, na podwórku, pod lasem i gdziekolwiek na moim terytorium i podkreślam jeszcze raz, że nikt nie zmusi mnie, by na taki pojazd mieć polisę OC.

Edytowane przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, do polisy nikt cię nie zmusi, jednak do kary jak najbardziej jeśli posiadasz majątek, jeśli nie to faktycznie mogą ci skoczyć.

Rodacy wogóle mają w kakowym oku ubezpieczenia , jak przychodzi powódź to później płacz bo nie ma polisy i rząd ma mi dać,co ciekawe jak walne autem w drzewo bez AC to rząd nie daje...jak auto zabierze woda to również nie.Dlaczego daje na nowe domy? Jak ktoś nie ma mózgu to może mieszkać w kartonie.

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, do polisy nikt cię nie zmusi, jednak do kary jak najbardziej jeśli posiadasz majątek, jeśli nie to faktycznie mogą ci skoczyć.

Rodacy wogóle mają w kakowym oku ubezpieczenia , jak przychodzi powódź to później płacz bo nie ma polisy i rząd ma mi dać,co ciekawe jak walne autem w drzewo bez AC to rząd nie daje...jak auto zabierze woda to również nie.Dlaczego daje na nowe domy? Jak ktoś nie ma mózgu to może mieszkać w kartonie.

 

Nie, Piotrek, na litość Boską zrozum Ty i Koledzy: Polisa jest obowiązkowa dla pojazdów poruszających się w ruchu publicznym.

Jak walniesz w drzewo na własnym podwórku to Twoja sprawa.

Kara o której wspominasz dotyczy pojazdów nie posiadających ważnej polisy ale uczestniczących w ruchu publicznym a nie tych stojących w garażu.

Stawiam Ci 2 :piwko: ale nie dziś, nie pij już więcej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nic nie piłem.Twoja interpretacja może miec zstosowanie przy zakupie samochdu w fabryce i postawnieu go w ogrodzie bez rejestracji -jako kurnik lub symulator do PS3, niestety w polsce nie ma możliwości wyrejestrowania samochodu (bez złomowania) a jesli jest zarejestrowany to podlega obowiązkowi OC.

 

Drzewa były dodatkiem do całości ,podsumowaniem i dotyczyły dobrowolnego ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek - nie masz racji. KAŻDY pojazd zarejestrowany podlega obowiązkowi ubezpieczenia OC. Wyjątki to zabytki (pomijam mienie wojskowe, bo one są inaczej ubezpieczane).

Nie ma znaczenia, czy pojazd soi w szopie, w lesie garażu. Baa - nawet nie ma znaczenia, że pojazdu czasami już nie ma. Obowiązek ubezpieczenia kończy się z chwilą wyrejestrowania pojazdu z ewidencji. Można to zrobić w dwóch przypadkach - kradzież lub złomowanie.

Kara nie dotyczy TYLKO pojazdów będących w ruchu. Jeżeli pojazd będzie w ruchu policjant Cię złapie, wtedy oprócz kary UFG dostanie mandat za "nie manie" polisy.

Przeczytaj dokładnie treść ustawy, którą zalinkowałem. Jedynie pojazd zabytkowy musi posiadać OC w chwili, kiedy wyjeżdża (np na zlot) na drogę publiczną.

 

Nic Ci na to nie poradzę, ale tkwisz Wojtku w błędzie i mam nadzieję, że dasz się przekonać.

Przy okazji prowizji - w różnych towarzystwach różne są prowizje za wznowienie OC. czasami 5%-8%. Biorąc pod uwagę że składka z OC to 300 zł (samochód, a budka 30) to prowizja jest rzędu 20 zł.Ale np w PZU - prowizja to kilka złotych. Więc nie pisz, że to agenci wymyślają obowiązkowe OC i namawiają do zakupu tej polisy ze względu na prowizję. Po samą taką polisę to im się czasami jechać nie opłaca. Tak wygląda rzeczywistość ubezpieczeniowa.

 

Piotrekbb - oprócz złomowania - kradzież.

Edytowane przez gfizyk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę na sytuację [potencjalnie z życia wziętą. Mam złom mojej przyczepki. Wystawiam ją na Allegro. Kupuje ją obywatel np Zimbabwe. Transakcja dochodzi do skutku. Przyczepa zostaje wyrejestrowana i o tym fakcie powiadamiam ubezpeczyciela. Kupujący oświadcza, że odbierze ją za 15 lat a do tego czasu ma stać u mnie. Czy aby na pewno jestem zobligowany do płacenia OC?, jeśli tak, to za co mam płacić?,Budka jest wyrejestrowana.

 

P.S. Daj mi namiary na firmę, która za OC mojego samochodu przy pełnych zniżkach zechce tylko 300 zł.

Edytowane przez marmur (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nic nie piłem.Twoja interpretacja może miec zstosowanie przy zakupie samochdu w fabryce i postawnieu go w ogrodzie bez rejestracji -jako kurnik lub symulator do PS3, niestety w polsce nie ma możliwości wyrejestrowania samochodu (bez złomowania) a jesli jest zarejestrowany to podlega obowiązkowi OC.

 

Drzewa były dodatkiem do całości ,podsumowaniem i dotyczyły dobrowolnego ubezpieczenia.

 

Piotrek, nie wkurzaj się. Chcesz to opłacaj OC, ja jak nie muszę to nie opłacam i UFG nie zapuka mi do drzwi. Uwierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Wojtku - możesz się baaardzo zdziwić. Powtarzam - to są zbyt duże pieniądze, żeby państwo odpuściło. Może napisze inaczej - ja chcesz - to nie ubezpieczaj. Ale nie wprowadzaj innych w błąd twierdząc, że nie muszą. Muszą. Jest szansa (a raczej nadzieja) dla "nie ubezpieczających", że im się upiecze, jak nie będą jeździć. Każdy dorosły ma prawo samodzielnie podejmować decyzję i wybierać. Jak to mówią - jest ryzyko, jest zabawa. Ale powtórzę raz jeszcze, bo to jest ważne - każdy pojazd nie wyrejestrowany podlega obowiązkowemu OC, niezależnie czy jeździ, czy stoi.

Możesz napisać - "muszę, ale nie opłacam, bo nic mi nie zrobią" ;-) to będzie (a raczej może być) zgodne z prawdą.

 

Marmur - szczerze - to nie wiem jak to jest w Zimbabwe. Być może wystarczy jakiś Białorusinin (spoza UE). Jeżeli zgłosisz sprzedasz, to jesteś wobec UFG czysty. Nie jesteś posiadaczem budki. Zgłaszasz sprzedaż i namiar na nowego właściciela. I niech się ktoś inny martwi.

 

Co do ceny OC - podałem średnie. Dość tanie jest TUW ;-) Mogę się wywiedzieć, gdzie jest najtaniej ;-)

Edytowane przez gfizyk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nic nie piłem.Twoja interpretacja może miec zstosowanie przy zakupie samochdu w fabryce i postawnieu go w ogrodzie bez rejestracji -jako kurnik lub symulator do PS3, niestety w polsce nie ma możliwości wyrejestrowania samochodu (bez złomowania) a jesli jest zarejestrowany to podlega obowiązkowi OC.

 

Drzewa były dodatkiem do całości ,podsumowaniem i dotyczyły dobrowolnego ubezpieczenia.

 

Koledzy, nie wkurzajcie się na mnie. Chcecie, to za stojące latami pojazdy opłacajcie OC, ja jak nie muszę to nie opłacam bo... nie muszę i UFG nie zapuka mi do drzwi bo nie ma takiego prawa. Uwierzcie.

Hipoteza:

Auto zarejestrowane w PL się popsuło, posłałem do warsztatu, trudno zdobyć części do auta z Grenlandii więc stoi 2 lata i nie wiadomo jak długo jeszcze będzie stało, międzyczasie ja zachorowałem bo złamałem paznokieć, dawca pazurka znalazł się po 7 latach, auto stało i zardzewiało... Nikt na auto OC nie płacił i co? Koledzy, proszę...

Nie wrócę już do tego tematu ale po raz ostatni sygnalizuję: OC jest obowiązkowe dla pojazdów w ruchu publicznym. Nasze różnice zdań wynikają jedynie z interpretacji przepisów.

Edytowane przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie wiem jak jest w Zimbabwe, ale już np bliżej, w Holandii budka taka jako lekka nie podlega rejestracji i sytuacja jest podobna. A idąc tym tropem, sprzedaję budkę w kraju. Czy aby na pewno nowy właściciel musi ją zarejestrować? Nie sądzę abyś znalazł taki przepis.

 

 

 

 

Lub odwrotnie, kupiłem sobie budkę by postawić ją właśnie na placu. Kupiłem budkę a nie pojazd, Czy aby na pewno muszę ją rejestrować i opłacać?

Edytowane przez marmur (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek - nie masz racji. I tu nie jest kwestia wkurzania się. Masz obowiązek jako posiadacz pojazdu ubezpieczyć go w ramach OC. I nikogo nie interesuje, że hodujesz w nim kury.

Nie jest to żadna interpretacja przepisów, tylko wyraźny jednoznaczny nakaz.

Pojazd możesz zezłomować i nie masz problemu. Możesz go "fikcyjnie" sprzedać i TY nie masz problemu. Do momentu posiadania go - masz obowiązek zawarcia OC. I basta.

Inna sprawa to poniesienie konsekwencji. Do momentu, kiedy CEPiK nie jest szczelny - nikt do Ciebie nie zapuka. W momencie, kiedy się uszczelni - weźmie się za pojazdy, które nie posiadają OC. Wystarczy, że informatyk porówna dwie bazy:

- baza polis OC z 2 lat (jeden rok nie wystarczy, ponieważ na rok następny OC się wznowi automatycznie),

- baza aut zarejestrowanych (będących w ewidencji).

Z porównania wyjdzie kilkadziesiąt (kilkaset) tysięcy pojazdów bez OC. Wystarczy wysłać pismo do posiadacza o przedłożenie dowodu zawarcia polisy OC z danego okresu lub zaświadczenie z towarzystwo, dokument o zezłomowaniu, sprzedaży, kradzieży,n etc.

Część przyniesie i tematy- się wyjaśnią. Zostaną "twardziele", którzy stwierdzą, że nie muszą. I wtedy dostaną następne pismo. W kolejnym będzie już wezwanie do zapłaty. Potem komornik etc.

To tylko kwestia czasu. Tłumaczenie, że pojazd nie był w ruchu na nic się nie zda, ponieważ ustawodawca w ustawie o obowiązkowym OC mówi wyraźnie, że ma to w głębokim poważaniu co robiliśmy z pojazdem. OC ma być i koniec, a to, że ktoś nie wiedział - nic nie będzie znaczyło.

 

ale wybór należy do Ciebie. Możesz nie płacić. Ale powtórzę (do znudzenia, żeby ktoś inny nie pomyślał, że masz prawo po swojej stronie) - nie ma ku temu żadnych podstaw prawnych. OC trzeba płacić.

Przy okazji - być może wymyślą wtedy jakąś "amnestię" albo coś w tym stylu. Ale osobiście - wątpię. Ściągną kasę co do złotówki.

 

Wojtek - bierz pod uwagę, że ja pracuję w ubezpieczeniach od 10 lat. Naprawdę wiem co piszę. Mnie się nie wydaje. Ja nie interpretuję zapisu ustawy jako Grzegorz/GFizyk. Ja Ci podaję rzeczywisty stan prawny.:niewiem:

 

Marmur - pamiętaj, że Ty sprzedając budkę, nie wyrejestrowujesz jej. Ty tylko zgłaszasz sprzedaż. Budka nadal widnieje w ewidencji pojazdów, ale nie widnieje w niej jako Twoja własność. To kupujący ma obowiązek przerejestrować (nie zarejestrować) na siebie. Powinien to zrobić w ciągu 30 dni. Jeżeli tego nie zrobi - to będzie jeździł na Twoim OC i dowodzie rejestracyjnym. Przy okazji dodam, że skończy się to przy pierwszej szkodzie, ale to inna historia niż ta o której piszemy z Wojtkiem.

 

Ważne, warte podkreślenia - sprzedając budkę - nie wyrejestrowujemy jej, tylko przekazujemy informację do wydziału komunikacji o fakcie sprzedaży. warto o tym poinformować również zakład ubezpieczeń.

Edytowane przez gfizyk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz, masz rację, na umowie Kupna sprzedaży mam pieczątkę z WK mam pieczątkę o treści" Zawiadomiono w dniu.......... o zbyciu pojazdu nr rej.........."

 

ale??

 

-czy ja jestem zobligowany do ponoszenia obowiązków w stosunku do sprzedanego pojazdu którego właścicielem już nie jestem jestem?

 

-czy nowy właściciej jest zobowiązany do zarejestrowania zakupionego pojazdu (np w sytuacji gdy nabył go jako źródło cząści zamiennych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marmur:

Ad 1 - nie jesteś. Dlatego w przypadku, kiedy ktoś będzie użytkował pojazd na "Twój rachunek" - nie przerejestruje go na siebie i zrobi szkodę - towarzystwo zwróci się do Ciebie, bo jesteś ubezpieczony. Wtedy fatygujesz się do nich, pokazujesz umowę k-s (najlepiej z potwierdzeniem z WK). Wtedy oni załatwiają temat z nowym właścicielem.

Ad2 - nowy właściciel zakupił ZAREJESTROWANY pojazd. MUSI go PRZEREJESTROWAĆ na siebie (duża czcionka, aby zwrócić uwagę na to, że pojazd już jest zarejestrowany i nikt go ponownie nie musi zarejestrować, tylko przerejestrować). Nie ważne co chce z nim robić. Jeżeli chce go na części - najlepiej załatwić kwit z punktu złomującego i temat ma z głowy. W WK na podstawie zaświadczenia o zezłomowaniu pojazd można wyrejestrować.

 

Przy okazji trzeba uważać, żeby się nie naciąć i nie kupić pojazdu zarejestrowanego (np bez dowodu rejestracyjnego). osobiście wolałbym się w WK upewnić, czy pojazd nie widnieje w ewidencji.

Oczywiście, jeżeli jedziemy na złom i widzimy "anglika" - to autko nie jest zarejestrowane. Co więcej - nie może zostać zarejestrowane. Ale to już inna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jeszcze raz ad1 i ad 2

 

Jakie przepisy obligują nowego właściciela pojazdu do przerejestowania go akurat w kraju zakupu? Kupuję pojazd, owszem zarejestrowany, ale nie podlegający rejestracji np w innym kraju (Vide przyczepa w GB) a mam zamiar tam właśnie tam użytkować.

 

 

 

 

Wiem, że to akademicka dyskusja, ale........ popatrz jakich argumentów można używać.

Edytowane przez marmur (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.