Grecja - wrzesień 2011

[Świstak]

Postanowione i zaklepane. Wyjeżdżamy we wrześniu. Żona ma urlop od 5 września i planujemy cały urlop spędzić na podróży i pobycie.

 

Trasa - nieustalona. Byle tania i pełna atrakcji. Zapytowuję więc czy są chętni na małą karawanę w tym terminie???

 

Planujemy powolną jazdę połączoną ze zwiedzaniem. Priorytetem nie będzie jak najszybsze dotarcie do celu, lecz jak najmniejsze zmęczenie i czerpanie możliwie dużo przyjemności z samej podróży.

Nie jesteśmy dobrymi przewodnikami, nie mamy tej trasy w małym paluszku więc raczej można nas traktować jako emerycki balast, ale może to komuś będzie pasować i wspólnie wybierzemy się w podróż???

[marmur]

No szkoda, że w takim terminie. Moja żona musi 1 września być już w pracy więc naszą emerycką, spokojną i pełną wrażeń trasę musimy wcześniej rozpocząć i wcześniej zakończyć. W razie czego będę służył wiadomościami z pierwszej ręki.

[Świstak]

Będę bardzo wdzięczny..... Choć żal że nie pojedziemy razem....

[marmur]

Mam jednak nadzieję, że spoktamy się w Kaputach.

[Świstak]

Spotkamy się. Będziemy w Kaputach, ja nawet wcześniej niż inni. Nawiasem mówiąc wczoraj z Kaput wróciłem

[marmur]

Witaj.

 

Ponieważ moja przyczepka uległa totalnej degradacji, to do Kaput raczej się jednak nie wybiorę. Natomiast Grecja pozostaje jak najbardziej nadal aktualna, tyle ze z innym ogonem.