mikro kampery

[janekorka]

Super Paweł, powiedz mi jak przy rozłożonym dachu odczuwa się wiatr i teraz zimno. Czy ciepło przez ten namiot szybko ucieka? 

My teraz idziemy na Kudlacze. Szymek zje zupkę i wyruszamy 

[pawel1966]

6 godzin temu, janekorka napisał:

uper Paweł, powiedz mi jak przy rozłożonym dachu odczuwa się wiatr i teraz zimno. Czy ciepło przez ten namiot szybko ucieka? 

Przy takiej temperaturze i dość silnym wietrze  jak dziś  da się wytrzymać przez jakieś dwie trzy godziny, a potem trzeba by już trochę podgrzać wnętrze bo po takim mniej więcej czasie temperatura spadła nam do 18 stopni. Ale pewnie już niedługo dokupię timer i pilot do Webasto termo top S i będzie sobie można co jakiś czas dogrzewać, Bo jak na razie to wiem,że działa ( załączyło się samo przedwczoraj gdy temperatura rano spadła do ok 5 stopni. No ale musi mieć sterowanie i będzie działać jako postojówka. A jesli chodzi o rozkładany namiot to można dokupić termomatę dostosowaną da takiego dachu. Jak na razie zakupiliśmy przez internet  w MP Camp i w Bieruniu komplet mat termicznych na przednie i tylne okna, ale brakuje mi jeszcze na drzwi przesuwne i okna nad kuchenką. Jak to wszystko już będę miał to wtedy będzie można spokojnie urzędować w kamperku nawet przy niższych temperaturach czy ogrzać się przy wyjazdach na narty.

P.S. na Kudłaczach też niedawno byliśmy fajne miejsce na wypad.

Podobnie urocze jest schronisko na Maciejowej w Rabce -jesli nie znasz to polecam. Stamtąd można dalej pójść na Stare Wierch jesli starczy czasu - to nawet na Turbacz.

Edytowane 18 Października 2020 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)

[janekorka]

Paweł 1966, wychłodzenie twojego kampervana i tak następuje wolno. Myślałem , że szybciej traci ciepło przez ten namiot. Nam wycieczka się udała. Na Maciejową też się trzeba będzie wybrać, dzięki za podpowiedź. Mnie w moim kampervanie trochę irytuje, że nie ma stałego łóżka. W listopadzie fordzik idzie do blacharza , środek muszę rozbebeszyć więc będę próbować coś pozmieniać. Wymyśliłem sobie, że stałe łóżko byłoby z tyłu i spałoby się w poprzek. To nic , że samochód nie jest najszerszy , ale żona ma 154cm wzrostu , więc myślę , że da radę. Ja z podkulonymi nogami mogę też spać, he, he. Na miejscu szafki z lodówką , zlewem i kuchenką umieściłbym albo dwa fotele z pasami od renault espace IV albo po kosztach z olx od jakiegoś busa podwójne lub dwa pojedyncze z pasami fotele. Zlew , kuchenkę przeniósłbym i umieścił przy drzwiach przesuwnych. Najlepiej, jakby ta szafka była demontowalna aby np na zewnątrz można było coś gotować. Zobaczymy co czas pokaże. PAsowałoby też jakieś webasto, bo na razie w użyciu promiennik gazowy, za który już mi się oberwało, he, he. Dziś parenaście minut w użyciu przy uchylonych oknach i oknie dachowych. W środku ciepło i przytulnie. Ciepły posiłek ( pierogi ze serem z Biedronki he, he) smakował wybornie  i herbata owocowa również.

[pawel1966]

@janekorka wychłodzenie przy temperaturze ok 10 stopni i dość silnym wietrze nie jest miarodajne moim zdaniem. Myslę, ze  jesli temperatura spadłaby poniżej 5 stopnie to webasto, bez wyizolowania dachu,  musiałoby chodzić niemal cały czas. Twoje auto jest i tak o wiele większe i jesli zamierzasz go używać do zimowych wpyadów to masz o wiele większe możliwości doposażenia i przystosowania do niskich temperatur. No ale wiadomo, że to wymaga niestety trochę dodatkowych kosztów i przede wszystkm przemyślenia co będzie niezbędne . A moim zdaniem to poza webasto  również podgrzewanie zbiorników wody czystej i szarej żeby Ci niczego nie rozwalił mróz. No i bardzo dobra izolacja. Więc jesli zabierasz sięza remont blacharski to zanim zaczniesz składać wnętrze zrób dobrą izolację.

[janekorka]

Zobaczymy jak to będzie. Blacharkę muszę zrobić, żeby przegląd w grudniu przeszedł. Nie mam zamiaru ryzykować, że może jakoś przejdzie przez przegląd bo jeśli nie przejdzie to mam z głowy zimowe wyjazdy. Znaleźć termin u blacharza to nie taka prosta sprawa. Co do podgrzewanych zbiorników Paweł to raczej nie wchodzi w rachubę. Tu będę stosował najprostsze rozwiązania. Wodę czystą i szara mam w środku w samochodzie. Nawet jak zamarznie w kanistrze to wezmę do domu i się rozmrozi. Najważniejsze, żeby jeździć, zwiedzać, cieszyć się życiem he, he. Superowe jest to, że jego wymiary pozwalają, że nawet wąską, krętą drogą bez problemu wyjechałem a i z parkowaniem nie ma problemu. O to mi właśnie chodziło. Żeby nocować w nim w 4 osoby w zimie to muszę mieć webasto, bo przy promienniku gazowym bałbym się spać u góry. Przy dwóch osobach na dole przy uchylonych oknach i oknie dachowym to jeszcze spoko - próbowałem z synem na nartach w zeszłym sezonie w Bialce przy - 5 st na zewn. Szału nie było, ale przez przewiew wentylacyjny nie nagromadzał się co2 i nie powstawał Czad. Przy kampervanie myślę, że częściej będziemy nocować na dziko - czy w zimie żona by się skusiła to nie wiem, ale zobaczymy. Na inwestycje w samochód wiele kasy nie ma. Tak więc póki co jeździć, jeździć trzeba 

Pozdrawiam

[Łza Włóczynutka]

Lepiej zainwestuj chociażby w chińską nagrzewnicę spalinową, bo jest tańsza niż trumny.

[Misio]

Chińczyka można już wyszarpać za 400zł nowego...na razie nie jestem specem od tego, bo na razie tylko kupiłem...może uda się zamontować na wiosnę...

[janekorka]

Tak trzeba będzie chyba zrobić, nie wiem tylko gdzie umieścić zbiornik z olejem napędowym. Jeśli byłby w środku to obawiałbym się, że moze będzie czuć ropą w środku. Chyba, że są jakieś względnie płaskie zbiorniki aby pod podłogą umieścić taki. 

Póki co jeżdżę, w sobotę z synem o 22.15 pojechaliśmy do Czarnego Potoku, aby w niedzielę rano na rowerach spróbować wyjechać /wyjść / na Jaworzynę Krynicką. Rano wstaliśmy o 7.30 po dłuższym o godzinę spanku a o 9.00 zaczęliśmy wyjeżdżać. Wyprawa się udała, pogoda aż  aż do szczytu wytrzymała - nie padało, dopiero u góry zaczęło kropić, więc zjechaliśmy gondolą--syn nigdy nie jechał w takim wagoniku i była to dla niego nie lada atrakcja. Po zjedzeniu obiadu zaczęliśmy jechać do domu i o 15.17 byliśmy na miejscu. Fajnie, że się udało wyrwać z domu?

[Łza Włóczynutka]

Kup wersję na takie samo paliwo jak masz silnik i rureczka prosto do baku. Zresztą najprawdopodobniej w komorze silnika masz przewidziane miejsce do montażu nagrzewnicy, pozostaje tylko rozprowadzić powietrze po wnętrzu

[BUMERANG]

37 minut temu, janekorka napisał:

nie wiem tylko gdzie umieścić zbiornik z olejem napędowym

Jedyna opcja to na zewnątrz.

[smok_wawelski]

Skosnookie żolte łapki nie wiem czy robią na benzynę ale w ropniakach dają w zestawie baniaczek chyba 5l lub 10l
Są też dostępne zbiorniki większe płaskie fajnie mocowane zmieścisz spoko na spodzie na alledrogo ok 45zl 10l. I 55zl 20l
Wpisz sobie "zbiornik webasto" jest tego mnóstwo
Na pompie będzie polew jak bene i gnojówkę będziesz jednocześnie tankował

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[vrs]

12 godzin temu, smok_wawelski napisał:

Na pompie będzie polew jak bene i gnojówkę będziesz jednocześnie tankował

Się nie da.

jak odwiesi pistolet to mu zablokują dystrybutor.

[BUMERANG]

Godzinę temu, vrs napisał:

jak odwiesi pistolet to mu zablokują dystrybutor

Jak dobrze stanie to sięgnie z dwóch 

[danielpoz]

1 godzinę temu, vrs napisał:

Się nie da.

jak odwiesi pistolet to mu zablokują dystrybutor.

Na większości stacji się da. Często tankuję oba paliwa. 

[beniamin82]

Na większości stacji się da. Często tankuję oba paliwa. 

Polecam aplikację Orlen Pay.
Płacisz przy dystrybutorze, bez wchodzenia na stację. Więc szybko zapłacisz jedno paliwo i zatankujesz kolejne.


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka