mikro kampery

[RadekNet]

To i ja wrzucę naszego DIY kamperka, może kogoś zainspiruję  Takie połączenie auta do podróżowania z autem do wożenia dzieci do szkoły. 

Tutaj parę fotek z wnętrza:
http://www.wrodarczyk.ie/podrozwnieznane/?page_id=1439 

[lbuster]

13 minut temu, RadekNet napisał:

To i ja wrzucę naszego DIY kamperka

Podoba mi się 

[janekorka]

Radek et super ten Wasz kampervan. Zrobił na mnie wrażenie. Właśnie coś takiego pewnie kiedyś będę kupował, chyba że doklejenie dachu laminatowe go do krótkiej wersji trafika lub vivaro nie będzie rujnujące dla mojego budżetu. Waszą strona super, lubię czytać i oglądać czyjeś relacje. Z racji późnej pory innym razem zagłębie się w nie ???

Pozdrawiam i dzięki za pokazanie kampervana. 

[pawel1966]

@RadekNet Bardzo fajny! No ale to Volvo 142...gratulacje! Ja tylko teraz boję się o wjazdy na parkingi tym T5 a raczej o swoje nawyki...Bo kiedyś już  wjechałem Pugeotem Partnerem z boxem na dachu pod Belkę 2,20 m... a miałem lekko powyżej. Na szczęście obdarłem tylko lakier z samej góry boxu, którego pokrywa lekko się uginała i nie złamała   Gdy tak sobie jechałem powoli to co jakiś czas słyszałem dziwny szelest..i ludzie się oglądali...W końcy zajarzyłem, że na dachu mam box.

Edytowane 9 Października 2020 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

15 godzin temu, pawel1966 napisał:

nie podniosę. Ale pozytyw jest taki, że rower ściągam w dwie minutki

Można pomyśleć o haku i porządniejszym hakowcu - wtedy ściągniesz rower w 30 sekund, a klapę będziesz mógł otworzyć zawsze. To spory wydatek, ale jak ktoś często korzysta z rowerów i potrzebuje żeby klapa się otwierała, to można przemyśleć.

Edytowane 9 Października 2020 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[RadekNet]

Miło szłyszeć pochwały - dzięki  Nam ten układ jaki mamy w Oplu tak bardzo podpasował, że następca będzie prawie identyczny. Niestety Vivaro/Trafic/Primastar to jedyne małe vany z tak wysokim dachem, a jednoczeście z nisko siedzącym kierowcą/pasażerem, gdzie można zrobić spanie nad głowami. Potem jest Ford Transit, ale to już większe auto. 

W temacie wysokości, to kiedyś wjechałem osobówką z boxem na piętrowy parking lotniska - żeby wyjechać musiałem boxa ściągać hehe  Na szczęscie nawyki z cięzarówki jednak siedzą w człowieku i kamperkiem się pilnuję. Odpukać!

[pawel1966]

6 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał:

Można pomyśleć o haku i porządniejszym hakowcu - wtedy ściągniesz rower w 30 sekund, a klapę będziesz mógł otworzyć zawsze. To spory wydatek, ale jak ktoś często korzysta z rowerów i potrzebuje żeby klapa się otwierała, to można przemyśleć.

Jutro zakładam hak w Auto Mont na Pasiecznej, ale nie chcę do T5 zakładać bagażnika na hak - bo przecież będę ciągał przyczepę - dlatego więc wybór padł na Thule 973. Zakładanie i zapinanie na niego rowerów to żaden problem, a tak jak wspomniałem w najgorszym przypadki mam dostęp do bagażnika od środka.

Edytowane 9 Października 2020 przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

To zmienia postać rzeczy Ciekawe, czy będziesz mógł otworzyć bagażnik jak będziesz miał podpiętą przyczepę. U mnie, (jak podepnę towarówkę) to bagażnik się otwiera, ale dosłownie na centymetry. (w tym przypadku element, który mocuje koło podporowe - gdyby był ze 3 cm bardziej do przodu to by się nie dało otworzyć, bo by blokował klapę bagażnika) Każda przyczepa ma inne rozwiązania, inne są długości dyszlów; więc pewnie nie ma reguły.

[pawel1966]

@Łza Włóczynutka W Burstnerze dyszel był bardzo długi i klapa Partnera, otwierała się bez problemu ( czasem musiałem przekręcić korbę od kółka najazdowego). Akurat w mojej wersji " ej wzmocnionej" otwierało się również niezależnie od klapy tyle okno. Szkoda, że VW tego nie wprowadziło już do T4 - to byłoby naprawdę pomocne przy tak wielkiej klapie. Często z tego korzystałem na parkingach gdy stałem z kimś na styk i nie było mowy o otwarciu klapy.

W Hobby już na oko widzę, że dyszel jest krótszy. Więc nie wiem. Ale i tak zamierzam na dyszel założyć choćby podstawowy bagażnik z Fiammy na dwa rowery.

[kit]

7 godzin temu, RadekNet napisał:

Miło szłyszeć pochwały - dzięki  Nam ten układ jaki mamy w Oplu tak bardzo podpasował, że następca będzie prawie identyczny. Niestety Vivaro/Trafic/Primastar to jedyne małe vany z tak wysokim dachem, a jednoczeście z nisko siedzącym kierowcą/pasażerem, gdzie można zrobić spanie nad głowami. Potem jest Ford Transit, ale to już większe auto. 

Auto git ?  podziwam ze smigacie w czwórkę ... no i od razu nasuwa mi sie pytanie dlaczego nie ciut wieksze auto? Roznice z zewnatrz niewielkie a przestrzen w srodku wiele wieksza, patrze przez pryzmat 4osob zalogi 

Edytowane 9 Października 2020 przez kit (wyświetl historię edycji)

[RadekNet]

4 godziny temu, kit napisał:

Auto git ?  podziwam ze smigacie w czwórkę ... no i od razu nasuwa mi sie pytanie dlaczego nie ciut wieksze auto? Roznice z zewnatrz niewielkie a przestrzen w srodku wiele wieksza, patrze przez pryzmat 4osob zalogi 

Ciut większe auto było by już mniej poręczne do wożenia dzieci do szkoły  Vivaro mieści się bez problemu na typowym miejscu parkingowym, a na wakcje ma wszystko co nam potrzeba (tzn w zalożeniu miał mieć tez prysznic, ale jakoś tak nie mogę się za to zabrać i dokończyć).

Jesli większy to już po całośći - jakiś maxi van i najlepiej z 4.2 tony DMC, żeby każdego kilograma nie liczyć. Ale na praktycznie każdym naszym wyjeżdzie są momenty, że się zastanawiam co ja bym począł w niektórych miejscach autem o metra-dwa dłuższym i mi myślenie o wiekszym aucie przechodzi. 

[Benior]

@janekorka bardzo miło się czyta co piszesz. Bardzo pozytywne nastawienie i ten luz z wyskakiwaniem na moment gdzieś w teren 

[janekorka]

Witajcie. 

Benior, dzięki za dobre słowo. Mnie się zawsze podobały większe samochody jak transit, transportery czy ople vivaro lub renault trafić. Jednak koszty tych samochodów były zbyt duże jsk dla mnie. Teraz spróbowałem że starym transitem, może mi nie przejdzie - wszystko zależy od sytuacji finansowej, która teraz w dobie pandemii nie jest taka pewna. Mnie się podoba jak RadekNet ma swojego opla vivaro i z tego co zrozumiałem, używa go też do codziennych spraw- chyba podwożenie dzieci do szkoły.  Dla mnie samochód to nie tylko przedmiot, którym się przemieszczam, ale traktuje go prawie jak członka rodziny he, he. Już trochę wyjazdów z nim miałem, cieszę się, że mi na razie bezawaryjnie służy. W pracy ze mnie nalewają, że jadę sobie np. nad Rabę herbatę zaparzyć, ale oprócz tej herbaty,  człowiek trochę psychicznie odpocznie, na cieszy się swoim kampervanem, który mi umożliwia fajne spędzenie czasu. Z przyczepą kempingową mam ten problem, że stoi przed domem i mało razy jest używana, moje wyjazdy samemu lub z rodziną są za krótkie aby ją na parę godzin podpinać. Czasami nad Rożnów się ją podepnie. Z kampervanem jest inaczej - coś mi się ubzdura, żeby gdzieś jechać i jadę. Z parkowaniem nie ma problemu. Taki kampervan sprawia, że zwykły, niewinny wyjazd przeradza się w mini wyprawę, he, he. Kolejna sprawa, że jak wsiadam za jego kierownicą to już się relaksuję. Fajnie się jeździ takim większym samochodem niż zwykłą osobówką. Teraz nic, tylko jeździć he, he

[Misio]

nic dodać nic ująć...

Chociaż ja czasem naszym "malutkim" osiołkiem tez potrafię wyskoczyć na 3-4h "wyprawę"...

Zobaczymy na ile spodoba nam się kampervan...

[pawel1966]

nic dodać nic ująć...
Chociaż ja czasem naszym "malutkim" osiołkiem tez potrafię wyskoczyć na 3-4h "wyprawę"...
Zobaczymy na ile spodoba nam się kampervan...

My wkasnie wyskoczylismy sobie na spacerek i obiadek do jesiennych Gacek. Loch Ness zamkniety na glycho więc stoimy nad drugim jeziorkiem "Podkowa"

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka