Skocz do zawartości

mikro kampery


kit

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Omett napisał:

Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim wyrobem kamperopodobnym i mi powie, jak to się sprawdza w praktyce? :)

Kumpel to miał, miałem styczność też porównywalny mniej wypasionym wyposażeniowo Sharanem zarówno w wersji dach blacha jak i z dachem podnoszonym

Trudno to nazwać kamperopodobne - to zlewik szafeczka i praktycznie nic więcej - dobre dla młodych ludzi na ryby,  albo dla chłopaka z dziewczyna żeby w las weekendowo wjechać tyle że dla tego celu równie dobry jest zwykły sharan czy jego bliźniak z wyrzuconymi fotelami i materacem. Sharan z westfalia troszkę lepiej ale tez dla akrobatów a nie starych kości 
Żeby to miało sens trzeba wywalic fotele zrobić niska zabudowę na graty - moze być modułowa i przywracane fotele do normalnej jazdy na codzień nie pamiętam jak w Kijance ale w SGA wypina sie moment wrzucić lodówke, kibelek a na to wyro - tyle ze wtedy auto robi sie 2 osobe na bank.

32 minuty temu, chris_66 napisał:

ale prawdą jest, że chińczyki dobrze podrobili piecyk

tak też musze to przyznać  - mimo ze zdecydowałem sie na mokre śledze patrze czytam opinie - ludzie to chwalą. moze dorzyce zamiast nagrzewnicy i dmuchawy w mokrym cena w sumie jest porównywalna :) 
Moje obawy jednak dalej troche pozostają jak będzie to bezpieczne z biegiem czasu bo pad skośnookiego nie stanowi problemy - na schrot i nowy,  nie ma co się czarować naprawa airtonica czy webasto więcej kosztuje niż ten skośnooki :)   Powiedzmy sobie tez szczerze kampiór nie ciężarówka gdzie eber hula co noc w zimie czy nawet wiośnie i jesieni - wiec zużywanie się urządzenia jakie by nie było  się będzie tez duzo mniejsze 
ciekawa wg mnie ale oczywiście nie w cenie chinola ale w połowie ceny ebera czy webasto jest Planar - ludzie też to bardzo chwala.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, smok_wawelski napisał:

................... w połowie ceny ebera czy webasto jest Planar - ludzie też to bardzo chwala.

nie zdziwił bym sie bardzo gdyby to były chińczyki z innym sterowaniem ?

bo w sumie to na różne chińskie sterowniki ludzie narzekają, na piecyki raczej nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak być choć Planar zarzeka sie że nie no ale wszyscy sie zarzekają - nie wiem czy eber np. tez nie robi u skośnookich np. ze swoja obostrzona kontrola jakości i tez bym sie nie zdziwił bo kto nie robi u skośnookich żółte raczki śprytne są szybko się uczą i wiele potrafią :) 

Krzychu z tym trochę tak jest jak z e-fajka która jaram - podobno mniej szkodzi - koncerny tytoniowe grzmią że to gorsza zaraza niezależne laboratoria przeczą ale badań długoterminowych jeszcze nie wykonano - wiec czort wie ale wszyscy wiedza że na zwykłe fajki za miesiąc wydaje sie 500 i szkodzą na na e-fajke 100 wiec czemu nie :) jedno co mogę powiedzieć to faktycznie jak podbiegnę do autobusu to mniej dysze :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Omett napisał:

Zaczynam interesować się takim cudem jak Kia Carnival, np w takiej wersji: https://www.otomoto.pl/oferta/kia-carnival-2-9-crdi-185-km-lift-rodzinne-auto-camper-ID6Dj58M.html 

Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim wyrobem kamperopodobnym i mi powie, jak to się sprawdza w praktyce?

Przecież to zwykły van jakich tysiące. Ta "instalacja" przypominająca umywalkę ma wartość praktyczną taką jak baniaczek 10L z kranikiem. 

Szkoda nawet o tym myśleć.

Jeśli chcesz coś na szybkie doloty, ze spaniem wielkościowo zbliżonym do małego namiotu, ale pod twardym dachem, to włóż materac do volviaka. Miałem takiego samego i wiele nocy przespaliśmy. Było fajnie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Volvo już swoje przejechało i się rozglądam za czymś innym. Moim zdaniem zaletą takiego carnivala jest ten podnoszony dach. Myślałem spanie zrobić w środku, ugotować też coś się da. Toalety są teraz na campingach naprawdę porządne, to nie widzę potrzeby wozić swojej tyle kilometrów. Zostanie kwestia jakiegoś daszku/markizy/ dostawki, żeby sobie móc posiedzieć wieczorem. W jeżdżeniu z przyczepą strasznie przeszkadza mi prędkość...weekendowy wypad ogranicza się gdzieś do 250km w jedną stronę, bo dalej to już męczarnia. A takim vanem bym mógł znacznie zwiększyć zasięg...tak głośno myślę ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markiza to najmniejszy problem, to można przymocować do każdego auta które może mieć montowany bagażnik dachowy. A jak są relingi to już w ogóle montaż bułka z masłem. Ja mam tak:

IMG_20200917_090157.thumb.jpg.9214d28a37717704d0a87389d6e2f898.jpg

z Carnivalem nie miałem nigdy styczności więc nie wypowiadam się. Jak szukasz auta które na co dzień będzie Cię wozić do pracy, dzieci do szkoły, a na weekendy i wakacje w podróż, to obejrzyj sobie też vany tego typu co mój. (rożne marki produkują tego typu pojazdy). W takim właśnie mieszanym zastosowaniu sprawdza się świetnie - miejsca w środku na pewno jest więcej niż w carnivalu. Na parkingu zajmuje tylko troszkę więcej niż osobówka, wszelkie opłaty są takie jak za osobówkę a może śmigać autostradami ile wlezie ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grand Tourneo Connect II (jest na rynku kilka podobnych aut o prawi eidentycznych kształtach i wymiarach)

 dł "paki": 240cm

nie mam obracanych foteli - to chyba za małe auto na taki ficzer, do obracanych foteli trzeba by mieć minimum 3m "paki" a i to chyba było by ciasno.  zdjęć środka nie, mam tam składane do jazdy na 4 części materace na wymiar (po złożeniu mieszczą się w bagażniku) + łóżko dla dziecka podwieszone na stelażu nad przednimi fotelami.

Tu mam fotkę z rozłożoną markizą: widać trochę koję dla dziecka z przodu ;)

image.thumb.png.01867c155e452f1cb4f5328fabd99af0.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem - miło wspominam. Ale już nie produkują tego modelu od 2 albo i 3 lat. Zastąpili to nowszym, dużo większym i bardziej utylitarnym modelem ze stelażem pneumatycznym i podłogą. Sprzedałem ten starszy i kupiłem ten nowszy - naprawdę dużo więcej miejsca jest. Spokojnie w parę osób można tam siedzieć w razie niepogody albo jak jest zimno. I można podłączyć do każdego auta, bo ma dwie bramy z dwóch stron otwierane do góry i po przyczepieniu do auta tworzy to dodatkowy dach. Do tego jest jeszcze małe wejście boczne. (małe tzn jakieś 70*190 cm. ;)

Na zimnych biwakach wrzucam do tego przedsionka grzejnik elektryczny (olejowy) i sobie siedzimy nawet jak temperatury spadają na zewnątrz do około zera, w środku jest OK.

Wybaczcie nieład twórczy na tej fotce, to było pewnie po jakimś całym męczącym dniu w górach.. tak to mniej więcej wygląda - fotka robiona z samochodu, przez drzwi suwane - na górze na pierwszym planie jest materiał "bramy" przyczepiony do dachu auta i tworzący daszek. Brama z drugiej strony też tu jest otwarta, więc z kolei w upały jest chłodno i przewiewnie.

IMG_20200725_212129.thumb.jpg.92b1c1f9dfe65ca82fb9b540428b271f.jpg

A tu widok z boku, tylko 1 brama otwarta i przyczepiona do auta.
image.thumb.png.95ca3e3705af8be7936f384b9b21350f.png

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Omett napisał:

W jeżdżeniu z przyczepą strasznie przeszkadza mi prędkość...weekendowy wypad ogranicza się gdzieś do 250km w jedną stronę, bo dalej to już męczarnia. A takim vanem bym mógł znacznie zwiększyć zasięg...tak głośno myślę ;)

Dobrze myślisz - to założenie wg mnie jest słuszne, dlatego zmieniłem stary kiosk warzywny na bieda puszke :)  choc też nie ma się co czarować po zadupiach krajówkami w PL też nie pogonisz
Przedsionek do takiego Kia`nkopodobego auta czy markiza nie problem i tu też dobrze kombinujesz - przecież życie kempingowe toczy się w przedsionku :)  tu jedno ale - fajnie gdy to słoneczne lato - gorzej jak to zimna jesień. Toalety porządne - moim zdaniem częściowo błędne założenie - prawdziwe jest tylko gdy wiążesz się do porządnych kempingów a to mocno ogranicza możliwość ciekawych wypadów w PL
Wnioskuje ze chcesz mieć auto i na co dzień i na wypad wiec duza blaszanka odpada (wzglednie duża bo cięzko np L2 nazwać dużym ) ale  może iść o ziarnko w większe od tej Kijanki - jakiś Skudo  niekoniecznie Fiat to tylko przykład wielkości  - tu można już trochę pokombinować a jeździ się tym akceptowalnie nawet w mieście

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

...

nie mam obracanych foteli - to chyba za małe auto na taki ficzer, do obracanych foteli trzeba by mieć minimum 3m "paki" ...

Paka nie ma nic do tego a obracane fotele to podstawa w każdym tego rodzaju pojeździe ;) ogromnie zmienia sie przestrzeń i możliwości :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długość carnivala w środku to 260cm, ile ma za fotelami tego nie mogę nigdzie znaleźć...no ale w tej turystycznej wersji fotele się obracają, więc całą przestrzeń można wykorzystać. Podoba mi się bardzo ta przystawka, możecie podrzucić jakimś linkiem do tego? ;) Coraz bardziej się do tego przekonuję. Nie byłby to samochód używany na codzien, bo ja do pracy w miejskim zgiełku śmigam Yarisem, moja na piechotę, a córka dopiero nauczyła się chodzić :D Także u mnie duże auto jest dość sporadycznie użytkowane, na jakieś większe zakupy albo wyprawy całą rodziną. Te małe dostawczaki raczej nie mają kapitańskich foteli, ani podnoszonego dachu, co przy moim wzroście jest dużym atutem. Za carnivalem też przemawia cena, co nie ukrywam w przypadku młodej rodziny na dorobku ma duże znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kit napisał:

Paka nie ma nic do tego a obracane fotele to podstawa w każdym tego rodzaju pojeździe ;) ogromnie zmienia sie przestrzeń i możliwości

Nie w tych gabarytach - Jeśli fotel zostałby obrócony to nie będzie miejsca na nogi, bo od razu za fotelem jest materac - trzeba by skrócić materac a wtedy już nie będzie miejsca do spania. Chyba że dla hobbitów ;).
Zresztą nie za bardzo chyba było by jak je obracać - bo tylne fotele się składają w taki sposób, że jakby trochę wjeżdżają pod przednie fotele.
W customie, który jest co najmniej pół metra dłuższy - jak najbardziej.

Ciekawe czy w carnivalu jest opcja jednocześnie mieć 2m łóżko i obrócone fotele

 

@Omett przedsionek szukaj w decatholnie, nazywa się "air base seconds xl"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kit napisał:

Paka nie ma nic do tego a obracane fotele to podstawa w każdym tego rodzaju pojeździe

Podzielałbym to zdanie - po prostu nie może być stałego wyrka tylko składane  a materac dwuczęściowy i spoko to idzie ogarnąć  tyle że troszke trzeba popracować :) 
warunkiem na w miare spanie jest ok 1,9-2,0m  zależne od wzrostu  liczone od przednich foteli inaczej musisz robić kawałek wyra z foteli i zgrywać wysokość

trochę upier...e jest to że żadnego grata nie wyciagniesz ze spodu bez wyłażenia z auta jak rozłożysz wyro
Ale przy podnoszonym dachu pany to nie ta polka -  jak sie wgramolisz w tę klite  to śpisz przecież nad paka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.