Skocz do zawartości

Koło zapasowe


cosin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 173
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Chodziło mi bardziej  o jakiś assistance? Ogólnie wiadomo że najlepiej wozić zapas i nie ma dylematów, po prostu zastanawiam się czy ktoś nie wozi zapasu? W samochodzie nie mam nawet przewidzianego miejsca na zapas więc jest zestaw naprawczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, danielpoz napisał:

Nawet najlepsze assistance nie sprawi że nowa opona będzie zamontowana w przyczepie w ciągu 15 minut.

Dokładnie tak samo uważam i przerabiałem ostatnio temat tydzień temu.

Powrót z wyjazdu weekendowego w niedziele wieczorem po 20, do domu jeszcze 200km, dziecko w aucie płacze, droga jakaś powiatowa i mijanka z tirem na bardzo wąskiej, dziura i opona rozcięta. Mam assistance, mam tez zestaw naprawczy ale tez i koło zapasowe. Chyba z 10min no może max 15min, koło zmienione i jazda dalej.

W 10min to bym sie pewnie nie połączył z konsultantem na assistance...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyczepie kapec to raczej rozwalona opona - ciężko jest wyłapać ze nie ma powietrza ?

 

Na dalsze wyjazdy zamieniałem nawet dojazdówkę na pełnowymiarową zimówkę 

w razie W można na tym normalnie jechać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, konrad_b napisał:

Na dalsze wyjazdy zamieniałem nawet dojazdówkę na pełnowymiarową zimówkę 

w razie W można na tym normalnie jechać

To tez dobry pomysł jak jest miejsce lub duża wnęka na koło w aucie. Wracając z Korsyki na niemieckiej autostradzie wystrzeliła mi opona w aucie, do domu jakies 400km i dojazdówka w bagażniku, wiec tez 400km 80km/h na tempomacie z dojazdówka, plus był taki że z tego odcinka spalanie miałem 3,9L - życiowy rekord.

Uwzględniając życiowe doświadczenia z kapciami, wystrzelonymi oponami itp ja się nigdzie nie wybieram bez koła chociaż dojazdowego :) Zawsze ten kapeć zdarza się w najgorszym możliwym momencie, a nie wtedy kiedy mamy czas i jest piękna pogoda.

Edytowane przez golob (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie wożę koła zapasowego do przyczepy natomiast opony mają góra pięć lat  odpowiednią nośność  oraz są sprawdzane przed każdym wyjazdem . Ostatni problem jaki miałem z oponami w przyczepie zdarzył się w 1995 roku we Włoszech . Była to moja wina ponieważ po zakupie nowej przyczepy nie sprawdziłem ich wieku a opony wyglądały rewelacyjnie dobrze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najezpieczniej jest wozić dwa koła zapasowe. Bo co będzie gdy po wymianie zdefektowanego koła złapiemy drugiego kapcia ??????

Miałem podobny przypadek na rowerze kolarskim. Woziłem zapasową szytkę. Ujechałem od domu ok. 30 km i kapeć. Więc odświeżyłem sobie słownik przekleństw, wymieniłem szytkę, napompowałem i uradowany hop na siodełko i w drogę. Ujechałem może z kilometr i ..... kapeć w drugiej szytce. O by to ..... Z buta nie da rady wracać do domu. Więc za telefon do syna i podjechał po mnie autkiem. Od tej pory przestałem wozić zapasową nawet jedną szytkę. Jakoś udawało się omijać dziurawe nieszczęście.

W aucie mimo, ze mam koło dojazdowe, to ono w najlepsze leży sobie na regale w piwnicy, nawet nie wiem co to za koło, bo jest w pokrowcu. Do przyczepy w ogóle nie mam zapasowego koła i jakoś przez 5 lat jej użytkowania i sporo tysięcy nawiniętych na koła kilometrów  nie zdarzyło mi się złapać kapcia.

Do auta i przyczepy mam assistance, obejmujące także pomoc w razie kapcia. Jak na razie nie musiałem korzystać z tej formy pomocy.

Edytowane przez powolniak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, szwedki napisał:

Nigdy nie wożę koła zapasowego do przyczepy natomiast opony mają góra pięć lat  odpowiednią nośność  oraz są sprawdzane przed każdym wyjazdem . Ostatni problem jaki miałem z oponami w przyczepie zdarzył się w 1995 roku we Włoszech . Była to moja wina ponieważ po zakupie nowej przyczepy nie sprawdziłem ich wieku a opony wyglądały rewelacyjnie dobrze .

Również nie jeżdżę na starych oponach. To nie daje nigdy i tak gwarancji, może kwestia szczęścia - pecha, moje auto 2,5 letnie, opony zimowe druga zimę maja, a w niedzielę i tak strzeliła. Inna sprawa, że zwykle mam dosc duze koła niskoprofilowe, a z nimi jest gorzej niż jeśli ktoś jeździ na dużych balonach.

 

19 minut temu, powolniak napisał:

Najlepiej jest wozić dwa koła zapasowe. Bo co będzie gdy po wymianie zdefektowanego koła złapiemy drugiego kapcia ??????

No wtedy już kumulacja pecha i czekamy na assistance :)

 

Jak widać każdy ma swoje zdanie i doświadczenia i jeśli każdy jest zadowolony to najważniejsze!

Edytowane przez golob (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciągu ostatnich 6 lat złapałem 4 gumy w cepce.  Nowe !!  Zawsze wożę zapas.

W holowniku też mam pełnowymiarowy zapas bo często jestem w miejscach gdzie ASISTANCE po prostu nie dojedzie.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, AdamH napisał:

W ciągu ostatnich 6 lat złapałem 4 gumy w cepce.  Nowe !!  Zawsze wożę zapas.

W holowniku też mam pełnowymiarowy zapas bo często jestem w miejscach gdzie ASISTANCE po prostu nie dojedzie.

:)

Dokładnie np w Albańskich górach czekanie na ass może trochę przedłużyć pobyt ;)

dwa razy udało mi sie rozwalić tak oponę ze spray by nic nie dał 

dlatego zapas zawsze wożę, mimo ze jeździ w bagażniku (we wnęce mam lpg)

główną przyczyną że odpuściłem pewne trasy w Albanii był brak 5koła (obecne auto ma dojazdowke)

Spray to można wrzucić do auta co jeździ wokół komina 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.