Skocz do zawartości

Koło zapasowe


cosin

Rekomendowane odpowiedzi



Zestaw naprawczy można sobie wziąć dla picu, gdyby zdarzyło się proste przebicie. 1


Taki zestaw można już kupić kompletny już od 8 zł co prawda za 8 zł to aplikator i szydło będzie podejrzewam kiepskiej jakości. Ale ja kiedyś kupiłem za 25 złotych cały komplet. naprawdę super sprawa. Naprawa koła trwa krócej niż wymiana. pod warunkiem że jest to naprawić.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 173
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Z domkiem na haku jeszcze ie miałem przykrych doświadczeń gumowych.

Wcześniej, kiedy jeszcze jeździliśmy z namiotem + przyczepa N250C mieliśmy przypadek...

Po kilkuletnim wożeniu samej dętki, nagle wpadłem na pomysł, by pod przyczepą podwiesić zapasówkę...

W drodze powrotnej z HR, zaledwie 10km od domu opona w towarówce rozsypała się na strzępy...

Potem już była reguła ograniczonego zaufania.

W Dethleffsie na wyposażeniu była zapasówka.

W Burstnerze nie było, ale pasowała zapasówka z Holownika.

po zmianie holowmika zaczęło się szukanie zapasówki.

Znalazłem. Na szczęście nie była potrzebna, nawet na drogach AL...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, klonik058 napisał:


Taki zestaw można już kupić kompletny już od 8 zł co prawda za 8 zł to aplikator i szydło będzie podejrzewam kiepskiej jakości. Ale ja kiedyś kupiłem za 25 złotych cały komplet. naprawdę super sprawa. Naprawa koła trwa krócej niż wymiana. pod warunkiem że jest to naprawić.


Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Wrzuciłem pierwsze z brzegu "sznurki", nie patrzyłem na ceny, ale że to do opon to nie brałbym tego z najtańszego możliwego źródła, jakoś opony i aliexpress (czy alibaba jeśli chodzi o hurt), jakoś mi nie podchodzą, ot, sztuka bo sztuka. Kto wie co to za plastelina, może i to samo, a może i nie.

Oczywiście, i tak trzeba będzie odwiedzić wulkanizatora, bo sam nawet sznur pozostawiony wewnątrz opony te parę gram waży i będzie powodował niewyważenie opony, ale dojechać da się dalej i lepiej, niż po piankach, i z mniejszymi skutkami ubocznymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłem pierwsze z brzegu "sznurki", nie patrzyłem na ceny, ale że to do opon to nie brałbym tego z najtańszego możliwego źródła, jakoś opony i aliexpress (czy alibaba jeśli chodzi o hurt), jakoś mi nie podchodzą, ot, sztuka bo sztuka. Kto wie co to za plastelina, może i to samo, a może i nie.
Oczywiście, i tak trzeba będzie odwiedzić wulkanizatora, bo sam nawet sznur pozostawiony wewnątrz opony te parę gram waży i będzie powodował niewyważenie opony, ale dojechać da się dalej i lepiej, niż po piankach, i z mniejszymi skutkami ubocznymi.
Nie nie ja nie neguję tego co ty napisałeś i ceny.
Z cenami jest tak że coś jest tyle warte, ile ktoś za to chcesz zapłacić. Ja po prostu chciałem zwrócić uwagę, że zamiast kupować piankę za 15 czy 20 zł to wolałbym kupić taki sznurek za 25 zł Szczególnie że za 25 zł to masz parę sztuk. Oczywiście do tego trzeba by mieć jeszcze kompresor, ale to jest jednorazowy wydatek i też najlepiej kupić wydajniejszy lepszy.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zastosowaniu i zdjęciu opony jak to wygląda? Wyobrażam sobie troche jak pianka montażowa  to zakleja tylko dziurke czy wypełnia całą opone?
Jadę że dwa razy w życiu zastosowałem takie pianki. To prawda ze stacji benzynowej.
wszystko zależy co to masz.
W jednym miałem śmierdzący rozpuszczalnikiem płyn i taki pozostał środku w oponie.
W drugim zrobiła się silikonowa obwódka na całej oponie.
Ale za każdym razem opona została ta sama. Nawet dało się ją naprawić.
Ale co się wysłuchałem od wulkanizatora i co się nagrał to moje.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj pojawi się problem. Stracisz dużo czasu i pieniędzy. Otóż aby pomoc drogowa (niezależnie jaki assistanse) mogła zadziałać musisz mieć koło zapasowe lub zestaw - przyjadą i użyją to co masz. I teraz jest taka sytuacja, że nie masz nic w aucie. Pomoc drogowa po dojeździe zabierze koło do warsztatu, jeżeli będzie taka wola lub pojadą do gumiarza po nową sztukę, a najlepiej dwie bo akurat podobnych nie będzie
już za 3 godziny i 300-500E pojedziesz dalej.
Mam ze 3 assistance, dlatego wożę 2x zapas, a jak nie miałem dojazdówki to samą oponę do holownika - kwestia przełożenia a nie zakupu a waga odpowiednia.
 


Czegoś nie rozumiem... Czemu 300-500e miałbyś płacić za opone z wymianą? Mówimy o typowych rozmiarach? U mnie to zadziałało tak, że laweta zabrała auto (jakbym miał przyczepę to samo koło by wzięli) do najbliższego oponiarza, gdzie dokonano wymiany opony. Zapłaciłem wg cennika (robiąc to w domu, mając czas na szukanie oszczędzilbym ze 20e) około 120e za oponę 16".

Radek Wrodarczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, klonik058 napisał:

Nie nie ja nie neguję tego co ty napisałeś i ceny.
Z cenami jest tak że coś jest tyle warte, ile ktoś za to chcesz zapłacić. Ja po prostu chciałem zwrócić uwagę, że zamiast kupować piankę za 15 czy 20 zł to wolałbym kupić taki sznurek za 25 zł Szczególnie że za 25 zł to masz parę sztuk. Oczywiście do tego trzeba by mieć jeszcze kompresor, ale to jest jednorazowy wydatek i też najlepiej kupić wydajniejszy lepszy.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
 

Przez "zestaw naprawczy" rozumiałem to, co dają teraz w std. producenci samochodów - szuwaks do uszczelniania z nabojem gazowym. Nic nie warte.

A przyzwoitej jakości komplecik narzędzi i sznur do naprawy opon to inna sprawa, tu w lepszą jakość lepiej poświęcić parę groszy, bo jak przyjdzie co do czego, to okaże się że szydło albo gradownik (frez) kalibru aliexpress (bo czego można oczekiwać za np. 8 zł?) się rozpirzą (np. rozlecą się rękojeści), i gucio z naprawy, albo wku..w na maksa i strata czasu. Jak już zestaw "ostatnia deska ratunku", to niech to będzie deska, a nie paździerz :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądalem test 4 różnych pianek do oponw TVN turbo.
Ponieważ sam już z tego korzystalem, podzielam zdanie z TVN. Są do doooopy i nie warto się nimi zajmować.
Wstarczą max na kilka kilometrów a potem już lipa.

Aaa i nie ma znaczenia dla mnie kto sponsorował materiał w TVN przy czym produkt sponsora wypadł najgorzej ;).

Tam zauważyli jeszcze jedną rzecz.
Tych pianek itd nie używa się gdy auto jest wyposażone w czujniki ciśnienia w oponach. Ulegną uszkodzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.