Mycie przyczepy

[kornak]

Chciało by się umyc w takim szamponku tylko jak go nabyc zeby się cieszyc blaskiem porządnie umytej przyczepy

[schabo78]

Cena przystępna ale czy szampon poradzi sobie z czarnymi zaciekami pod uszczelnieniami przyczepy czy na to coś mocniejszego trzeba?

[Ivan]

Pytanie trzeba zadać komuś kto już go używał?Z tego co opisują w zależności od stopnia zabrudzenia trzeba za dozować płynu i przetrzeć szczotką.Następnie spłukać wodą.Z doświadczenia z innymi produktami tego producenta mogę powiedzieć iż produkty mają bardzo dobre.Zobaczy się na wiosnę

[schabo78]

Szukając dobrych sprawdzonych no i nie kosmicznie drogich środków do umycia przyczepy po postoju zimowym natrafiłem na temacik o pielęgnacji plastikowych okien z metaplexu (plexi) może komuś się przyda.

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/porady-uzytkowe/254132,Jak-czyscic-szyby-z-metaplexu.html

[schabo78]

Dzisiaj kupiłem ten oto środek https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/pielegnacja-samochodu/mycie-samochodow/srodki-odtluszczajace/srodek-odtluszczajacy-510010/

do czyszczenia i zaraz po zakupie pojechalem sprawdzić jak czysci stare smugi w mojej cepie.

Po testach jestem zadowolony bo wszystko ładnie schodzi a testowałem bez wstępnego mycia namaczania i czekania 1 min jak podaje producent a bezpośrednio na sucho na zabrudzenia.

W moim odczuciu środek bezpieczny łatwy w użyciu no i firmowy więc polecam.

[swiru]

K2 NUTA DO OWADOW wspaniale myje i odtluszcza przyczepe ,i do tego tani ok.10zl

Potem K2 SPECTRUM i przyczepka jak nowa.

[AgaMar]

A co wykorzystywać do wyszorowania babci HOBBY z 1986 z powłoką "rybia łuska"? Do tego mam wrażenie, że już czymś ją pokrył, bo delikatnie się łuszczy. Zastanawiam się co z tym robić...

[camp]

W temacie mycia przyczepy mam taki problem, otóż za każdym razem (bez znaczenia czy myłem pianą aktywną czy szamponem samochodowym) dach przyczepy "puszczał" białą farbę - spływa białe mleczko. W zasadzie nie szoruję go żadną szczotką miejscami używam delikatnie samochodowej myjki na kiju. Fakt, że dach nie jest tak śliski i błyszczący jak boki przyczepy, ale nie powinien chyba tak łatwo się ścierać. Czy macie też takie zjawisko, czy to normalne? Przeczytałem Wasze wypowiedzi i odniosłem wrażenie, że nikt specjalnie nie pieści się z dachem, a ja boję się, że zejdzie mi cała farba i zostanie piękna, ale goła blacha aluminiowa. Proszę o informacje czy też zauważyliście podobne zjawisko u siebie, ewentualnie o jakieś pomysły jak dobrze umyć i nie pozbawić się farby na dachu przyczepy. kempingowej.

[robertb3]

lakiery akrylowe maj to do siebie ze si utleniaja. sa to farby jedo składnikowe i dlatego taki efekt brak klar laku na wierzchu. nawet ja ksi spłucze do zywego  to dla amelinium nic groznego zajdzie patyna i tyle

[camp]

lakiery akrylowe maj to do siebie ze si utleniaja. sa to farby jedo składnikowe i dlatego taki efekt brak klar laku na wierzchu. nawet ja ksi spłucze do zywego  to dla amelinium nic groznego zajdzie patyna i tyle

A też masz taki efekt puszczania farby?

Czy jest na to jakiś sposób?

To poważna sprawa - nie chcę mieć dachu w plamy biało-patynowe. Już chyba lepiej niech będzie brudny.

[szary11]

A też masz taki efekt puszczania farby?

Czy jest na to jakiś sposób?

To poważna sprawa - nie chcę mieć dachu w plamy biało-patynowe. Już chyba lepiej niech będzie brudny.

 

Ja na swoim byłym KIPie takie zjawisko zaobserwowałem. Woda po płukaniu była lekko mleczna. Jednak nie zauważyłem na dachu żadnych plam, przebarwień, uszkodzeń. Ubywania lakieru też nie zauważyłem, choć pewnie warstwa malała. Budkę miałem ok. 5 lat, średnio 2 razy do roku szorowałem kompleksowo całą. Dach zwykle szorowałem gąbką w osłonce siatkowej na teleskopowym kiju. 

Ogólnie nie przejmowałem się tym specjalnie i szybko zapominałem, że coś takiego miało miejsce. 

[pepe6]

Ja na moją przyczepkę, po dokładnym umyciu i wysuszeniu, nakładam pastę z woskiem. Całą, włącznie z dachem. Woda spływa jak po kaczce i zabezpiecza farbę na dachu. Robiłem tak w poprzedniej, która pomimo, że była z 1993r, to dach miała biały jak śnieg. Takie woskowanie robię dwa razy,raz na wiosnę i potem na koniec sezonu przed schowaniem przyczepki pod wiatę, gdzie czeka do następnego sezonu.

Pasty tylko nabłyszczające, w zeszłym roku kupiłem w Castoramie nanowosk z autolandu, efekt bardzo fajny.

Pozdrawiam

[kazakoff]

Polecicie jakiś dobry szampon biodegradowalny do mycia przyczepy? Będę mył na trawniku, więc nie chciałbym żeby szkodliwe substancje wsiąkały w glebę.

[Sebeb]

Szukaj samochodowych o naturalnym PH...ja używam Soft99 neutral creamy.

[Tomii]

W dniu 4.09.2022 o 13:23, kazakoff napisał:

Polecicie jakiś dobry szampon biodegradowalny do mycia przyczepy? Będę mył na trawniku, więc nie chciałbym żeby szkodliwe substancje wsiąkały w glebę.

Z tanich:
K2 Vena Pro
ADBL SnowBall

Z trochę lepszych i też neutralnych
ADBL HOLAWESOME Shampoo (2)
Shiny Garage Sleek Premium

Wszystkie powyższe nie podjadają wosków, więc i dla trawnika będą nieszkodliwe. Zresztą ciężko o szampon który zaszkodzi trawnikowi (mocne piany aktywne te do mycia tirów, dearonizatory (krawe felgi) - one mogą zniszczyć trawnik). No ale z drugiej strony, nie licz na nie wiadomo jak dużą siłę domycia.

Z cenami to jest trochę tak że baniaki 5l, wychodzą najkorzystniej cenowo (najbardziej to będzie zauważalne w Sleek Premium). Więc kup na początek np. te dwa tańsze, ale w mniejszych opakowaniach. Ogólnie różnice w szamponie głównie poczujesz w poślizgu jaki daje. Im rękawica ma mniejszy opór, tym lepszy szampon. No a dalej to już bardziej indywidualne preferencje (czy szampon ma coś "dodać" czy niekoniecznie) i walory zapachowe.