Poszukiwana przyczepa ponad 5 m

[terenowiec]

Byłem dziś oglądać przyczepę która mnie interesuje. Ma nieco ponad 5 m i ma sporo dodatków zrobionych przez właściciela. Jedną z jej wad, jest to, że kiedyś była uszkodzona z tyłu i obecny właściciel to naprawił w sposób widoczny, ale wyglądający dość solidnie. W zakres naprawy wchodziło wymienienie całej rynienki w którą wsuwa się przedsionek, wycięcie i wstawienie pionowego pasa z tyłu przyczepy i nałożenie od tyłu blachy ryflowanej z drabinką. Wykonanie tego sprawia solidne wrażenie.

Moje pytanie do Was. Czy taką naprawę można w domu (bez wyspecjalizowanych narzędzi) zrobić dobrze? Czy nie grozi z czasem rozszczelnienie ściany bocznej z dachem? Jak sprawdzić, że remont został zrobiony dobrze? Sprzedający zapewnia, że uszczelka i listwa były kupione nowe u Knausa. Sadząc po innych pracach które zrobił można przypuszczać, że jest zdolnym i dokładnym majsterkowiczem, jednak czy wystarczy to do wymiany listwy i prawidłowego uszczelnienia. Pytam, gdyż absolutnie nie wiem jak jest to łączenie skonstruowane i czy da się to samodzielnie dobrze naprawić?

Oto kilka zdjęć wspomnianego fragmentu:

 

[kit]

popracowałem już kiedyś z budka i powiem że można taką naprawe dokonać pod domem i zrobić to trwale i solidnie Trzeba mieć tylko smykałke do prac ręcznych i troche pomyślunku Co do narzędzi to żadnych wielce wyspecjalizowanych nie trzeba; piła, szlifierka, wkrętarka, dobry pistolet do tub itp Ale to nie zmienia faktu że ciężo będzie stwierdzić jak ta naprawa jest wykonana jest w takiej kwestii zwsze pełno niewidomych; jakie mocne było uszkodzenie. czy konstrukcja oberwała itp Tak czy siak wiąże się to z ryzykiem a czy mniejszym czy wiekszym to nikt nie określi bez organoleptycznych oględzin

[tomekk]

Witam !

 

Mnie to przeraża ta drabina i chyba box na dachu. Znając konstrukcję z autopsji w życiu nie wlazłbym na dach, nawet bardzo ostrożnie. Sprawdź w środku, czy sufit nie jest ugięty. Jak dawno temu zrobiono remont. Sprawdź połączenia sufitu i ścian - dokładnie, spróbuj wsadzić śrubokręt, czy lekko wchodzi, jeśli nie to znaczy, że jest trwale zespolona krawędź. Zobacz, czy nie ma szpar pomiędzy wstawiona blachą, a starym pokryciem. Nie wiem, czy dobrze oceniam, ale blacha ryflowana jest trochę grubsza i ciężka raczej do idealnego ułożenia. Aha, czy aby uszczelka dobrze się ułożyła na wypukłościach blachy, bo może być nie halo. A no i te wkręty mnie przerażają, od drgań będzie powstawał luz i będzie sobie ciekło. Po podsufitce wiaty wnioskuje, że właściciel jest dobrym fachowcem, ale niestety przyczepa to nie wiata i nie dom, aby użyć tego typu materiałów.

 

Pozdrawiam

[pawarotti]

Mam odczucie że tą drabinkę dorobił obecny właściciel żeby zakryć uszkodzenia przyczepy i tym samym zostawić oryginalne napisy na tylnej ścianie ale wygląda wszystko ok

[terenowiec]

Tak drabinkę i blachę ryflowaną dorobił obecny właściciel po to, by zamaskować wcześniejsze uszkodzenie. Na dachu są też dwie konstrukcje, do których dociera się właśnie po tej drabince. Jedna to box dachowy, w którym wożony był przedsionek, a druga konstrukcja to relingi (aluminiowe rurki biegnące nad dachem w poprzek przyczepy), do których mocowane były deski windsurfingowe z akcesoriami. Oba elementy przykręcone są do dachu, na którym opierają się za pośrednictwem okrągłe podstawki dużej średnicy, przez które następnie przechodzą w dół śruby (do środka przyczepy) i od dołu (wewnątrz przyczepy) przyłapane są na suficie nakrętkami z podkładkami o średnicy 2-3 cm. Zacieków nie widać i wgięć także.

[gfizyk]

Terenowiec - kiedy był remont? Jak to wygląda od środka?

Jakieś fotki?

[terenowiec]

Remont był dawno, bo gość ma ją 6 lat i przez te lata jeździł surfować. Od środka, w uderzonym narożniku, widać piankę poliuretanową. Na boku wewnątrz widać lekkie załamanie sklejki, ale jest to delikatne zafalowanie. Na suficie widać 8 par nakrętek z podkładkami, które trzymają boxa i relingi na deski surfingowe.

[gfizyk]

Jak przez 6 lat wilgoci nie złapało, to jest szansa, że jest dobrze zrobione ...

[terenowiec]

Przy okazji jutrzejszego wyjazdu służbowego mogę zajechać i obejrzeć przyczepę w Opolu. Czy waszym zdaniem jest warta zainteresowania? Dodam, że łóżko piętrowe byłbym w stanie niedrogo dobudować w miejsce jednego z łóżek przednich.

Cena byłaby pewnie do małej negocjacji: http://otomoto.pl/hymer-eriba-535-T1960930.html

[gfizyk]

Ona jakaś taka pognieciona na przedniej ścianie. I na tylnej po lewej stronie obok kratki...

[tomekk]

Witam !

 

Myślę, że zaczep do wymiany na "stabilizowany".

 

Pozdrawiam

[bodzioklb]

do opola niejedz... nie warto

[bodzioklb]

http://suchen.mobile...995&tabNumber=2

 

zadzwon tutaj - nowe ogloszenie - cene tez pewnie urwiesz /Verhandlungsbasis/

 

 

prywatna osoba wiec moze zadbana... chalupa fajna, auto tez, wiec i pewnie cepa niczego sobie

 

opis bardzo ubogi - co moze sugerowac ze sprzedajacy nie chce wciskac kitu ale tez moze ukrywa cos... ja bym dzwonil - 900 km to nie koniec swiata

Edytowane 10 Marca 2011 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[terenowiec]

Bodzio dzięki za linka, ale myślę, że to cena zaporowa . 26 tysięcy za 1995 rok, to zdecydowanie za drogo. Nie wiem, czy gość zgodzi się opuścić 1500 Euro? Z mojego skromnego doświadczenia z Niemcami wiem, że opuszczają niechętnie i najwyżej po kilka małych setek. Bo tylko wtedy byłoby warto pojechać. Za 4 tysiące drożej można u nas dostać budkę o 10 lat młodszą: http://otomoto.pl/bu...k-T2247381.html

Niestety , obie przyczepy przekraczają zaplanowany na całość budżet 22 tysięcy.

 

A teraz z tańszej strony. Byłem dzisiaj, przy okazji wyjazdu do innej oferty, obejrzeć Hymera Eribę z 1996 roku. Tego z linka: http://otomoto.pl/hy...5-T1960930.html

Co się już dowiedziałem wcześniej od Kolegi z naszego Forum, to obie opony są natychmiast do wymiany. Brakuje stabilizatora jazdy i jest niewielkie uszkodzenie górnej części kasety toalety (taki odstający wihajster), który wsuwa się gdzieś w prowadnicę i być może obraca.

Przyczepa jest duża i sprawia masywne i solidne wrażenie. Wewnątrz nie widziałem żadnych zacieków, mimo iż stoi na dworze już chyba kilka miesięcy. Najgorzej wyglądają miejsca w pobliżu listew i same uszczelki. W narożnikach, jest sporo brudu i mchu, ale to chyba można umyć. Natomiast same uszczelki, czyli czarna guma (sylikon czy to masa uszczelniająca) w kilku miejscach jest lepka, taka jakby rozpuszczona przez czas i słońce. Na zdjęciach poniżej trochę to widać. Podłoga nie jest zgniła, choć należałoby ją raczej zakonserwować, bo swoje lata ma. Jest tez kilka mankamentów typu urwany jakiś mały uchwycik, czy lekko wgięty dół przedniej części przyczepy, ale lekko.

Reasumując, czy warta jest 18 tysięcy, jeżeli taką cenę uda się wynegocjować?

Oto kilka zdjęć miejsc ciekawych jak i tych wzbudzających zastrzeżenia. Nie daję zdjęć tego, co jest sprawne i normalne, choć mam ich dużo.

Edytowane 10 Marca 2011 przez terenowiec (wyświetl historię edycji)

[jacekwwa]

Przyjrzałeś się dobrze okolicy podłogi przy narożniku (zdjęcie nr 8)? Wydaję mi się, że było tam coś naprawiane.

 

Co to za rura od trumy na srebrną taśmę ??? Co z nią będzie jak przjedziesz przez kałużę, albo będziesz podróżował w deszczu ?