Co zabrać do przyczepy na wyjazd????

[gfizyk]

Gajowy, ale nacisk na oś mierzą na budce podpiętej. Ona ma wtedy 6 punktów podparcia (4 koła auta poprzez hak plus 2 z osi budki). Tutaj będzie różnica. Jak odepniesz budkę, wtedy będą 3 punkty podparcia (2+kółko manewrowe). Chyba na tym polega różnica.

 

Dlatego też aasp osiągnął różne masy.

[Bluesmen]

Finger gdzie ważyłeś swoją przyczepkę?

[Hultaj i Szelma]

tak jak Konrad napisał, należy tak wyposażyć budę, żeby była gotowa do wyjazdu.

 

Ja w swojej mam wszystkie potrzebne mi rzeczy, nie wyciągam ich, spokojnie jestem wyposażony, szczególnie jeżeli chodzi o weekendowe wypady, nawet majty i skarpety leżą w szafkach, kurtki ogniskowe i polary wiszą w szafie :-)

 

wrzucam coś tam do lodówki, ręczniki i jadę... ostatnio po pracy spakowałem się i wyjechałem spod domu w 15 min :-)

 

A jak coś to Macieku ma zawsze wszystko, tyle, że jak zrobi listę to dwa dni czytania :-)

[finger]

Ważyłem w tzw. GS-ie . Tam mają wagę , na którą wjeżdżają większymi autkami ze złomem . Nic specjalnego ale zawsze coś tam wiem więcej z tą wagą przyczepy .

[Bluesmen]

W takim razie będę szukał GS-u.

 

A odpowiadając w temacie, choć trochę nie na temat to ja zawsze zabieram z sobą dobry humor, reszta jakoś się układa.

[artanek58]

Tak jak pisał Patriks to ja również w kamperze mam na stałe ubiory na wszystkie pory roku Sprzęt wszelkiej masci sportowo wypoczynkowy nawet nie wyjmuje telewizora i innych badziewi gospodarstwa domowego .W sumie jest tam wszystko to co człowiek potrzebuje w mieszkaniu .Ograniczam sie tylko do wypadu przed każdym wyjazdem do sklepu w celach prowiantu i oczywiscie browaru. Tak nawiasem mówiąc to potrafił bym sie wybrac w podróż za pare minut i jestem przekonany ze nic nie zapomne zabrac ze soba .Jednym słowem życie jak w armi .Jest alarm i w pełnym rynsztunku wyjazd do akcji.

[GAJOWY]

Sprawdziłem w dowodzie rejestracyjnym mojej (byłej) przyczepki.

 

W miejscu DMC widnieje wpis ; MAX. nacisk na oś 8,2 kN, co daje 836,4 kg.

 

Natomiast w certyfikacie angielskim jest DMC 850 kg

[maarec]

odgrzewam kotleta...

 

co zabrać ? i jak spakować ?

 

 

może bardziej do działu na wesoło

[jacekzoo]

Gaśnica przy nadkolu żeby się wkatulała pod pedały przy hamowaniu, apteczka na półce z tyłu żeby dostać w łeb

 

Ale tak było, wakacje na campingu w 4 osoby maluchem, a teraz ciężko się zapakować do sharana we dwie osoby

[visitor1967]

Gaśnica przy nadkolu żeby się wkatulała pod pedały przy hamowaniu, apteczka na półce z tyłu żeby dostać w łeb

 

Ale tak było, wakacje na campingu w 4 osoby maluchem, a teraz ciężko się zapakować do sharana we dwie osoby

Tak zapakowanym w/w sprzętem można było śmignąć max 60 km/h i to w poziomie

[reflexes]

Połowa lat dziewięćdziesiątych, pierwsze zachodnie auto ojca czyli VW Polo rocznik 1986 wersja FOX (niemal identyczny jak poniżej)

5 osób dorosłych, 3 namioty, 5 materacy dmuchanych, 5 śpiworów, zestaw ubrań na 10 dni dla każdego, butla z palnikiem, naczynia, prowiant i nie pamiętam co tam jeszcze. Zero klimy, piękne lato z upałami i 300 km na wakacje. Fajnie powspominać. Dzisiaj nawet ze swoją dwójką dzieciaków nie chciałbym próbować się w tym zmieścić.

[czyś]

Ile dało się zapakować do 126p, to już nie wspomnę. W 4 osoby dorosłe ze sprzętem biwakowym (2 namioty, 4 koce, 4 materace dmuchane, 4 duże śpiwory), grającym, ciuchami i zapasem żarcia i browca na tydzień. Po porwrocie wytargaliśmy to wszystko z ciekawości. Na to 500 l. bagażnika też by nie styknęło, a ani browca, ani żarcia już nie było. A przy tym mina gościa w uno, jadącego majestatyczne 110 i wyprzedzanego przez takie cudo - bezcenna. Kiedyś, w młodości byliśmy bardziej kreatywni, i nie narzekaliśmy na drobne niedogodności, starość nie radość

Edytowane 10 Stycznia 2017 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[szary11]

Ile dało się zapakować do 126p, to już nie wspomnę. W 4 osoby dorosłe ze sprzętem biwakowym (2 namioty, 4 koce, 4 materace dmuchane, 4 duże śpiwory), grającym, ciuchami i zapasem żarcia i browca na tydzień. Po porwrocie wytargaliśmy to wszystko z ciekawości. Na to 500 l. bagażnika też by nie styknęło, a ani browca, ani żarcia już nie było. A przy tym mina gościa w uno, jadącego majestatyczne 110 i wyprzedzanego przez takie cudo - bezcenna. Kiedyś, w młodości byliśmy bardziej kreatywni, i nie narzekaliśmy na drobne niedogodności, starość nie radość

 

Maluszkiem z rodzicami całą Polskę zjeździliśmy ze sprzętem biwakowym. namiot 4os. z Legionowa, ponton Zefir, gumowe materace... było wszystko i się mieściliśmy. nawet wilczyca mieściła się między mnie a brata z tyłu

 

A teraz miewam problem by we 3 zmieścić się w s-maxie

[Maras]

Maluszkiem z rodzicami całą Polskę zjeździliśmy ze sprzętem biwakowym. namiot 4os. z Legionowa, ponton Zefir, gumowe materace... było wszystko i się mieściliśmy. nawet wilczyca mieściła się między mnie a brata z tyłu

 

A teraz miewam problem by we 3 zmieścić się w s-maxie

Michał , ja na ryby jadę sam i moje kombi mam pod sufit  załadowane 

Samochody jakieś takie małe teraz produkują 

[szary11]

Michał , ja na ryby jadę sam i moje kombi mam pod sufit  załadowane 

Samochody jakieś takie małe teraz produkują 

 

Zrobiliśmy się wygodni i zabieramy klamoty ponad potrzeby. U mnie pewnie średnio 2/3 transportu nie jest niezbędne... Ale jak się da, to czemu nie zabierać?