Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Biorąc pod uwagę że większa część społeczeństwa jeździ autami około 10 letnimi nam jeszcze to tak od razu nie grozi. Jednak dla naszej braci diesel jest dobrą alternatywą do ciągania przyczepek. Chyba że ... kupimy silnik benzynowy turbodoładowany, których jest już coraz więcej.

 

A tu artykuł

Opublikowano

Plus jest taki że producenci przyczepek powoli zauważają iż motoryzacja idzie w downsizing i wprowadzają na rynek mniejsze i lżejsze przyczepy, np Hobby z modelami 350 TB, TB 380, 400 i 420 KB SFE, wszystkie w wersji De Luxe. Czy diesel nie ma przyszłości? Żarówki energooszczędne tez jej nie mają spineyes.gif, a chyba po ostatnich zmianach w przepisach sprzedają się całkiem nieźle zlosnik.gif.

fiatknaus.jpg

Opublikowano

Pod publikę artykuł dobry .

Nie mniej jednak to przyszłość.

Jak na teraz ropniak bije benzynę.

Opublikowano

Ja mam diesla 1.9 tdi 115km jestem super zadowolony i nie zamienię na bęzynę

 

benzynę :hehe:

 

Ten artykuł to sztuka dla sztuki i szukanie dzury w całym. W ostatniej dekadzie obserwowaliśmy boom diesli - ba! nawet amerykanie zaczęli wybierać jednostki o zapłonie samoczynnym do napędu swoich pojazdów. Napędy hybrydowe/elektrycznie nie są jeszcze tak dopracowane/tanie/wypromowane by mogły konkurować z "czystym" NoPB lub ON.

 

Moje zdanie w temacie końca diesla można by opisać takim znaczkiem: :niewiem:.

 

Pamiętajmy, że jest jeszcze groźny konkuretn - LPG, który ostatnio bije rekord za rekordem pod względem ceny w hurcie i detalu na stacjach paliw.

Opublikowano

Pamiętajmy, że jest jeszcze groźny konkuretn - LPG, który ostatnio bije rekord za rekordem pod względem ceny w hurcie i detalu na stacjach paliw.

 

Może i groźny jednak nie idealny. Poza tym nie wszyscy chcą ograniczać bagażnik.

 

Hybryda nie wiem czy jest taka oszczędna w porównaniu z dieslem, czytając różne testy spalanie odbiega od danych producenta, czasami nawet sporo, szczególnie w jeździe miejskiej. Jednak nie miałem okazji jeździć autem z takim napędem toteż nie mogę porównywać.

Opublikowano

Może i groźny jednak nie idealny. Poza tym nie wszyscy chcą ograniczać bagażnik.

 

Hybryda nie wiem czy jest taka oszczędna w porównaniu z dieslem, czytając różne testy spalanie odbiega od danych producenta, czasami nawet sporo, szczególnie w jeździe miejskiej. Jednak nie miałem okazji jeździć autem z takim napędem toteż nie mogę porównywać.

 

Nic się nie martw, hybrydy na początku będą tak drogie ,że jeszcze długo nie zagrożą dieslom.

Opublikowano

Artykuł bardzo propagandowy i niespójny. Z pewnością teraz nadchodzi era Pb, ale czy to wyprze diesla to szczerze wątpię. Pewnie na jakiś czas będzie cicho o nowych klekotach, bo trzeba wkońcu coś zepsuć w benzynach. Downsizing? Pewnie będzie tak jak z teraźniejszymi małymi dieslami. Ani nie są oszczędne, ani mocne, ani trwałe. A kultura pracy też pozostawia nieco do życzenia. A na niskich obrotach to cud, że to pracuje.

 

No i pierwszy raz słyszę, by produkcja ON była droższa od Pb. Chyba, że coś w rafineriach się pozmieniało, a wykładowcy na uczelniach uczą z podręczników z lat 60... albo ja spałem na wykładach...

 

Na koniec stwierdzenie bliżej nie znanego mi autora:

"Pojemność silnika można zastąpić tylko większą pojemnością" :mikolaj:

Opublikowano

witam fajne bajanie o nowych benzyniakach dla ciekawych -poszukajcie inf na temat nowych doładowanych sil. benz.,o ich trwałości ,zwłaszcza o małej pojem.skokowej.... jakich materiałów trzeba użyć aby z 1,4 wydoić w ok 140KM gdy wiadomo że nowe auta budują księgowi :mikolaj::sciana:

Opublikowano

Cytat:

 

"Mit niezniszczalnego diesla już dawno upadł. Nowoczesne motory wysokoprężne w samochodach osobowych rzadko dotrzymują przebiegu 200 tys. km bez poważniejszego remontu."

 

Mój ma już ponad 600 tys przebiegu a jedynym poważniejszym remontem było tankowanie i czasami wymiana oleju i filtrów. Parametry katalogowe póki co trzyma.

 

No comments.

Opublikowano

Moj dobiega do 450 tys. wymienilem zawor sterowania turbina za 270 zl, spalanie miasto 8, 7, trasa solo 5,6, koni ze 180, waga auta 1700 kg, no to nie wiem co z tymi dieslami? hehe%281%29.gif A, padl tez przeplywomierz za 170....

 

J.

 

No chyba, ze mowimy o VW z motorkiem 2 litry diesel, tu sie zgodze.

Kolega ma. Po 180 tys wytarly sie szklanki - glowica i walek do roboty beksa.gif , ostatnio padl naped pompy oleju - slynny walek VW, przy okazji poszla tez turbina beksa.gif , ale to nie wina diesla, tylko Vw, bo w tym aucie wymieniono juz rozrusznik beksa.gif , wszystkie lozyska w kolach, polosie, rozne czujniki itd...Nadmieniam, ze jest to 4 letnie juz auto...

Ostatni przebieg 230 tys i pan mechanik mowi, ze sprzeglo - dwumasa niedlugo do wymiany - skrzynia DSG...beksa.gif

Auto full wypas, ale chyba im nie wyszlo...Jedna ma fajna rzecz, schowek na parasol w drzwiach kierowcy, na taki dlugi, prawdziwy parasol...

 

Cudow nie ma - jak sie chce miec 170 koni z 2 litrow to jasne, ze starczy na chwile, bez znaczenia co sie wlewa.

Opublikowano

Marmur, Twój TDS jeszcze nie jest z epoki CR więc nie ma co się dziwić, że jest ok. Posiadacze TDCI, HDI, D4D, JTD itp. już na pewno tak szczęśliwi nie będą. Kiedyś diesel był trwalszy od benzyny. Obecnie już nie. A co dalej? Okaże się... :mikolaj:

Opublikowano

Artykuł według mnie jest bardzo tendencyjny.

Tym niemniej niezaprzeczalnym staję się fakt, że każda następna generacja samochodów jest "coraz gorsza". Specjalnie użyłem cudzysłowu, bo mam na myśli trwałość i niezawodność.

Obserwuję ten proces na firmowych autach: np poprzednia generacja Forda Transita - 3 auta zrobiły przebiegi po 300 - 400 tys km i oprócz wymian bieżących, tzn klocki, tarcze, oleje. płyny, ew. jakieś linki nie było z nimi żadnych problemów. Obecna generacja nie jest już tak trwała - producent większość czujników przerobił z mechanicznych na elektroniczne i wyraźnie czuć tego skutki. Auta do 100 tys km psuły się notorycznie, a teraz również mam z nimi trochę problemów (200 tys km).

Volkswagen tak samo: trwałość i użyte części do Transportera T4 nijak się mają do trwałości T5 ( porównuję identyczne wersje).

Ale chyba o to chodzi, żeby klienci częściej wymieniali auta.

Idea downsize-ingu według mnie nie bierze pod uwagę trwałości silnika właśnie po przebiegach rzędu 200 - 300 tys km. Przy standardowych "zachodnich" przebiegach rzędu 30 - 40 tys km/rocznie - na okres używania auta przez pierwszego właściciela wystarczy. Wysilony mały silnik benzynowy według mnie będzie raczej zużyty po 200 tys ale przy okazji można ze 2 razy wymienić turbinę :mikolaj:

Jeszcze jeden aspekt tego tematu jest taki, że za chwilę bez autoryzowanego serwisu i centralnego komputera nie będziemy w stanie zrobić żadnego przeglądu samochodu, ani wymienić części bez ich wprogramowania.

I tu dopiero jest wyciąganie pieniędzy od Klientów.

Opublikowano

Moj dobiega do 450 tys. wymienilem zawor sterowania turbina za 270 zl, spalanie miasto 8, 7, trasa solo 5,6, koni ze 180, waga auta 1700 kg, no to nie wiem co z tymi dieslami? hehe%281%29.gif A, padl tez przeplywomierz za 170....

 

J.

 

No chyba, ze mowimy o VW z motorkiem 2 litry diesel, tu sie zgodze.

Kolega ma. Po 180 tys wytarly sie szklanki - glowica i walek do roboty beksa.gif , ostatnio padl naped pompy oleju - slynny walek VW, przy okazji poszla tez turbina beksa.gif , ale to nie wina diesla, tylko Vw, bo w tym aucie wymieniono juz rozrusznik beksa.gif , wszystkie lozyska w kolach, polosie, rozne czujniki itd...Nadmieniam, ze jest to 4 letnie juz auto...

Ostatni przebieg 230 tys i pan mechanik mowi, ze sprzeglo - dwumasa niedlugo do wymiany - skrzynia DSG...beksa.gif

Auto full wypas, ale chyba im nie wyszlo...Jedna ma fajna rzecz, schowek na parasol w drzwiach kierowcy, na taki dlugi, prawdziwy parasol...

 

Cudow nie ma - jak sie chce miec 170 koni z 2 litrow to jasne, ze starczy na chwile, bez znaczenia co sie wlewa.

 

 

 

To tylko potwierdza to co pisałem na początku.

Winę za to nie posiada VW czy merc czy inne dobre marki.

Wina leży po stronie naszego codziennego życia.

Kiedyś w 90 latach kupując markowy samochód , mieliśmy szczyt komfortu i nie zawodności.

Ja jako posiadacz starej sierry nie chwalę się ,że to autko było kiedyś samochodem roku.

W tedy samochód był i jest na ponad 20 lat przewidziany do normalnej eksploatacji.

Nie będę się rozpisywał o silniku czy tam innych częściach.

Prawda jest jedna.

Z blachy mojej sierry , dziś robi się karoserię dla trzech samochodów i tak samo z podzespołami.

P.s

W fiacie 126 p miałem na oryginalnym silniku 40 KM.

Efekt taki

Przebieg max 20000 km

Skrzynia biegów sypła się po 7000 km.

Przeguby z zabierakami nie wytrzymały 400km.

Głupie ale zastanawiające. ?

Opublikowano

diesla zabiją normy spalin, tzn już prawie zabiły. od 2011 euro5 oznacza DPF w każdym aucie

 

mnie ciekawi jak te nowe turbobenzyny poradzą sobie w ekspoloatacji, w tym również jako holownik

warto dodać, że turbo w benzynie to nie jest nowość, passat od lat wychodził w wersji 1.8T i daje radę, nawet na LPG

 

pytanie jak będzie z TSI :mikolaj:

hybrydy, cóż może i są oszczędniejsze, ale jak doliczymy koszty akumulatorów i ew serwisu 10latka :sciana:

 

 

jeśli chodzi o cenę ON, to też słyszałem że jest droższy w produkcji, a niższa cena wynika z niższej akcyzy

z tym że koszty rafinerii to u nas malutki procent

Ceny_paliwa_Polska_USA2.JPG

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.