Skocz do zawartości

Śnieg na dachu przyczepy


donacja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 6 miesięcy temu...

kolejny rewelacyjny kotlet w moim wykonaniu :) ale zima nadchodzi wielkimi krokami, tak więc - jednym słowem WARTO odśnieżać nasze przyczepki.

 

Poniżej kilka fotek z ilości śniegu w Ostrowie Wielkopolskim w styczniu/lutym 2010. Przyczepki na placu (tam gdzie widać kilka) były regularnie odśnieżane, zwróćcie uwagę na hałdy jakie się zrobiły naokoło nich :-) żeby wyjechać konieczny był ciągnik rolniczy heh. Dla porównania zdjęcia z odśnieżania przyczepek na naszym ogrodzie koło domu, gdzie z braku czasu nie odśnieżaliśmy regularnie. Aż któregoś dnia ilość śniegu przestraszyła mnie i dopiero zobaczyliśmy ten ogrom - swoją drogą, słowa uznania dla konstrukcji Kipa z 1971 roku i Munsterlanda z 198... :-)

Na placu:

plac1.jpg

 

plac2k.jpg

 

 

Na ogrodzie:

munsterland.jpg

kip71.jpg

 

No i na ulicy :-)

ulicai.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Zgadzam się kocur w 100%. A czy ja wam zabraniam odśnieżać przyczepki. Pokazałem tylko na swoim przykładzie że można tego nie robić i nic się nie stanie.I nie pije do nikogo kto robi to dla przyjemności .

Ale wybaczcie jeżeli ktoś pisze o zamarzaniu i rozmarzaniu i jako argument jest dach na działce pokryty blachą to ręce opadają.Jeżeli jednak to są dla was mocne argumenty to ........ :hehe:

 

ja już się poddaje :niewiem: i spadam z tematu :hehe:

 

Ten przykład z działką wskazuje na to, że warto odśnieżać (a co powiesz na tragedię na wystawie gołębi w Chorzowie - tam też nie odśnieżali) i właśnie on ostatecznie myślę wytrącił Ci resztki argumentów na "NIE" pisząc że ręce opadają przeczysz sobie bo wcześniej piszesz że zgadzasz się w 100%. Nie chcesz nie odśnieżaj, tylko po co te ręce. Pogadamy za kilka lat i obyś nie obudził się z ręką w nocniku już po tej zimie, czego Ci naprawdę życzę. Gdy Ci brakło argumentów to mówisz "spadam". Niektórzy tak mają nie bo nie. Ja należę do tych, którzy to robią np dla sportu

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zastanawiam się czy coś się stanie przyczepie jeśli nic nie będę robił ze śniegiem na dachu. Chodzi oczywiście o ciężki, mokry śnieg a nie puszek. Dł. przyczepy 4,5 m.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zastanawiam się czy coś się stanie przyczepie jeśli nic nie będę robił ze śniegiem na dachu. Chodzi oczywiście o ciężki, mokry śnieg a nie puszek. Dł. przyczepy 4,5 m.

 

 

 

 

Może śnieg na wiosnę zamieni się w banknoty 100$...

 

 

Jakiej odpowiedzi oczekujesz na tak postawione pytanie?... Wróżki i wróże to forum dwa pokoje dalej :mikolaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

a ja spróbuję napisać. 4,5 m? A szerokość? Ja nie pamiętam, ale ok. 2 m? Czyli 9 m2 dachu? Grubość pokrywy? Niechby była ok. 30 cm (taka nie za duża, bywają większe). Czyli ok. 2,7 m3 śniegu? Podobno taki dobrze namoczony śnieg, to ok. 700 - 800 kg/m3. Przyjmijmy, że 700, czyli 2,7 m3 to ok 1890 kg. Czyli lekko licząc, przy sprzyjającyh okolicznościach na dachu przyczepki leżą 2 tony wody. Co się może stać? Nie wiem, ale ja w swojej bym tego nie chciał sprawdzać. Nie odśnieżam. Czemu? Bo mam wiatę. Ale takich szczęściarzy za dużo nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednich latach nie odśnieżałem ale że lubię jezdzić do cepki zimą to po nocy tam spędzonej zauważyłem ogromne ilości lodu na dachu(ogrzewanie).W tym roku postanowiłem zwalić śnieg ale przy okazji zerwałem kominek od wentylacjirant.gif.

Teraz na dachu leży przykrywka od garnka i dwa kamienie.a śniegu więcej nie zwalamczerwona.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak to wygląda,ale ogromna większość przyczep stoi zimą zasypana śniegiem i nic złego się nie dzieje,a jak się coś"zapadnie" to niestety czas zrobił swoje i nic nie jest wieczneoslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Big: Na pewno z budką by się nic nie stało, w końcu ktoś obliczał ich wytrzymałość do europejskich warunków pogodowych. W całym odśnieżaniu chodzi o to by z budką pobyć trochę, popieścić ją (jakkolwiek by to zabrzmiało) i tyle.

W tym tygodniu, w jeden piękny słoneczny dzień otworzyłem jej na kilka godzin dach i okna co by trochę świeżośći do środka wpadło :piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Przypominam forumowiczom (a zwłaszcza początkującym) że ostatnie opady (np. w świętokrzyskim ) nałożyły warstwę lodu. Z boku nie wygląda to groźnie ale waży słusznie. Przy odśnieżaniu nie zapominajmy o kominkach itp. Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też w niedzielę odśnieżyłem a dzisiaj rano na dachu było 2 cm lodu + 6 cm śniegu i znowu robota.

Ja swoją budkę szczęśliwie odśnieżyłem jeszcze w niedziele zupełnie niespodziewając sie poniedziałkowej pogody :skromny: . Było ok 25 cm śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.