No to czas na mojego WILKA

[marmur]

Witam

 

Bakcyla złapałem na początku lat 80-tych ubiegłego stulecia.

 

Holowników było wiele, przyczep znacznie mniej.

 

Po kolei:

 

1. N126B + FIAT 131 MIRAFIORI

 

2. N126E wersja PEWEX z hamulcem najazdowym, lodówką i innymi "bajerami"

 

3. WILK 310 SPORT + ostatnio BMW 525 TDS Touring

 

Wiele krajów za nami (Francja, Holandia, Chorwacja), wiele przed nami (Grecja, Skandynawia, Ukraina)

 

A obowiązkowo co roku Pojezierze Drawskie.

 

 

 

 

Przyczepka może i archaiczna, ale jakoś nie odczuwam specjalnej potrzeby wymiany na coś nowszego. Dla dwóch osób wystarcza.

 

 

 

 

Pozdrawiam

 

Marek

[kornak]

Zgadzam się z kolegą Marmur w całej rozciągłosci , nie wazne czym ale jak i gdzie się bywa to wazne atuty kamperowicza.Równierz posiadam wilka tylko ciut większego bo typ -safari i równierz nie czuję potrzeby zmieniac na cos bardziej technologicznie zaawansowanego.A moze nasze pokolenie jest bardziej oszczędne i po cóż wymieniac jak to jest jeszcze dobre pozdrawiam

[jankes]

Bardzo sympatyczny zestaw. Przedsionek masz super z tą boczną dostawką.

[GAJOWY]

Grunt to zadowolenie i optymizm.Zestaw fajny, szczególnie z tym przedsionkiem.

[gfizyk]

Ekstra jest!

[marmur]

Właśnie pojechałem po mojego ulubionego Wilka, by obudzić go ze snu zimowego.

 

Tak właśnie rozpocząłem mój 27 sezon karawaningowy.

 

Przejechałem niecałe 30m.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Bardzo dziękuję za wyrazy współczucia i kondolencje.

 

Poradźcie co dalej, bo do życia nic go już nie przywróci.

 

Na złom?, na części?, a może inne propozycje?

 

Póki co będę szukał właściciela drzewa, które jeśli nie spowodowało, to przyczyniło się do całej tej sytuacji.

 

 

 

 

 

 

 

Z planów wakacyjnych póki co nie rezygnujemy.

 

Pojedziemy choćby z boxem dachowym i namiotem.

 

 

 

 

Wszelkie sugestie mile widziane.

[szymon79]

współczuje - nic tylko się opić....

[marmur]

współczuje - nic tylko się opić....

 

No właśnie sączę flaszkę i rozmyślam, a życie toczy się dalej,

[kornak]

CHłopie na jednej to chyba nie skonczysz ,ale głowa do góry czytam ze z planów nie rezygnujesz a moze w drodze powrotnej kupisz cos w tamtych stronach.Sprawy nie odpuszczaj ktos za to musi beknąć.Co tu radzic z tego juz nic nie zrobisz co się da sprzedac na allegro dołozyc i rozejrzec się za czyms innym .Pozdrawiam

[gino]

ehhh...no tak jak napisałem u nas na ct...szkoda jak cholercia... zawsze przykro jest patrzec , jak nasze sprzety zostaja skaleczone....

pytasz co dalej....

robic nie ma sensu...kaski troszke odzyskasz..na pewno znajdziesz chetnych na okna, piecyk, lodówke......zarejestrowane podwozie.....i szukac drugiej..

[ufolz]

ojej,.. naprawdę wielkie współczucie.

na pewno na częściach trochę odzyskasz..

[Gregorio]

ja to bym chyba zawału dostał kto dopuścił aby to drzewo tam dalej stało już dawno przez drogówkę powinno być wycięte

[konrad_b]

Wszelkie sugestie mile widziane.

 

przykra sprawa

 

Rozumiem że drzewo było tak nachylone że zahaczyłeś jadąc ?

w DzU jest coś takiego jak skrajnia drogowa, wszystkie elementy które w nią wchodzą powinny być oznaczone

 

być może to będzie jakiś pkt zaczepienia do odszkodowania od zarządcy drogi

wymiary skrajni są podane w DzU nr 43

 

życzę powodzenia

[martini44]

o kurcze marmur cóż za przykra sprawa....., gdzie to się stało ??

[kodi]

Ja cię kręce, ale masakra. Szczerze współczuję. Co za pech. Kurcze jak taki przypadek może uszkodzić przyczepę - coś nie wiarygodnego.

Trzymaj się dzielnie. Walcz o odszkodowanie. Trzymamy za Ciebie kciuki i pozdrawiamy.