Skocz do zawartości

Auto na zimowe warunki drogowe


Effendi

Rekomendowane odpowiedzi

SUV 4x4 jest OK. Przy czym ja bym optował za benzynowym Jeep`em lub za http://g2.pl/samochod.php?idsamochodu=70099 (to oglądałem i jest naprawdę ciekawe).

Tylko trzeba by zagazować.

Odpada problem filtrów cząstek stałych na które wszyscy klną, turbosprężarek, wtryskiwaczy, czyli tego co wcześniej czy później w diselku padnie i trzeba będzie wydać na to kupę kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam !

 

SUV 4x4 jest OK. Przy czym ja bym optował za benzynowym Jeep`em lub za http://g2.pl/samocho...samochodu=70099 (to oglądałem i jest naprawdę ciekawe).

Tylko trzeba by zagazować.

Odpada problem filtrów cząstek stałych na które wszyscy klną, turbosprężarek, wtryskiwaczy, czyli tego co wcześniej czy później w diselku padnie i trzeba będzie wydać na to kupę kasy.

 

Witam !

 

Według mnie benzyna, ani gaz nie nadają się do tego typu pojazdów, ze względu na maksymalny moment obrotowy uzyskiwany od niestety dużych obrotów, no chyba, że turbo benzyna, no ale znowu jest turbina, która się psuje. Aha, są auta z otwartym filtrem cząstek stałych i wtedy problem też jest rozwiązany.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie chwalę to czym jeżdzimy. Jest rewelacyjne w terenie, znakomite do ciągnięcia ciężkich przyczep, zapewnia wysoki komfort podróży, szybkie i bezpieczne.

Użytkowane codziennie mieści się w 11l/100km. To jest To!! Nie zamienię na żaden inny - no chyba że na Disco 4.

:winner: AdamH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie benzyna, ani gaz nie nadają się do tego typu pojazdów, ze względu na maksymalny moment obrotowy uzyskiwany od niestety dużych obrotów

 

owszem w silnikach od kosiarek jest to problem :ok:, ale czy w prawie 6L jeep'ie będzie brakować momentu "na dole" :hehe:

i zawsze można się posiłkować reduktorem

 

mnie w vitarze nie brakuje momentu przy 1000kg przyczepie, a tam raptem silnik 1.6 :piwo:

tylko do manewrów czy wolnych podjazdów używam reduktora i idzie bez problemów

faktycznie w fordzie jest problem jak gdzieś trzeba powoli podjechać pod górkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chodziło tylko pokazanie że SUV 4x4 spokojnie z przyczepą da rade w różnych kempingowych warunkach- bo niektórzy mieli jakieś obiekcje :hehe:.

Oczywiście wybór holownika i tak będzie zależał od zasobności portfela i innych względów -> ważne aby przyszły kupujący nie miał obaw czy da rade czy nie;)

 

Są także firmy które nie specjalnie przejmują się ekologią i dopiero zmuszone wprowadzają Filtry cząstek stałych a dosyc łatwo zorientowac sie który model auta posiada filtr a który go nie ma ( wystarczy sie schylić pod auto....)są także sposoby na pominięcie tego wynalazku( oczywiście nie polecam) tzw emulator prawidłowej pracy i demontaż filtra(szczególnie jak ktoś diesla kupuje i użytkuje ciągle na krótkich odcinkach w mieście inaczej to nie jest problem).

 

Inaczej patrząc na powiedzmy Jeepa 5.9V8(zabawa będzie na pewno) wypada zagazować co by człowieka nie zniszczył, jakąś solidna butle zamontować co by co 200km nie stawać( a bagażnik to specjalnie wielki w nim nie jest),świec 8 kabli 8 ,spalanie gazu strzelam 25-30l(wiele pewnie zależy od regulacji ale albo pali gaz albo głowice..) z przyczepą to taniej niż diesel nie będzie, i jeszcze czy taka benzyna /gaz dłużej od Diesla polata z przyczepą?

Moja odpowiedź to jak by tak było to wszystkie Ciężarówki zamiast 16-litrowego Diesla miały by zgodnie z niektórych tokiem myślenia 30litrową wolnossącą benzynę/gaz....

Dyskoteka to bardzo ciekawa propozycja do przyczepy oczywiście moim zdaniem tylko w dieslu;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej patrząc na powiedzmy Jeepa 5.9V8(zabawa będzie na pewno) wypada zagazować co by człowieka nie zniszczył, jakąś solidna butle zamontować co by co 200km nie stawać( a bagażnik to specjalnie wielki w nim nie jest),świec 8 kabli 8 ,spalanie gazu strzelam 25-30l(wiele pewnie zależy od regulacji ale albo pali gaz albo głowice..) z przyczepą to taniej niż diesel nie będzie, i jeszcze czy taka benzyna /gaz dłużej od Diesla polata z przyczepą?

Moja odpowiedź to jak by tak było to wszystkie Ciężarówki zamiast 16-litrowego Diesla miały by zgodnie z niektórych tokiem myślenia 30litrową wolnossącą benzynę/gaz....

Dyskoteka to bardzo ciekawa propozycja do przyczepy oczywiście moim zdaniem tylko w dieslu;)

 

problem tylko taki że starszego jeepa nie ma w ogóle diesla, młodsze mają silnik VM, dość kontrowersyjny,

chyba dopiero po spiknięciu z mercem wsadzali tam coś sensownego ?

 

tzn jak się zapytasz o jeep'a diesla, to każdy mówi zapomnij, tylko benzyna :hehe:

 

nie koniecznie też trzeba kupić od razu 5.7 czy 5.9, są np liberty ze znośnym dobrze gazującym się silnikiem 3.7L

auto zgrabne, dość tanie w zakupie, a opinie ma całkiem fajne, jest to jeden z moich faworytów do następcy c-max'a :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

owszem w silnikach od kosiarek jest to problem :ok:, ale czy w prawie 6L jeep'ie będzie brakować momentu "na dole" :hehe:

i zawsze można się posiłkować reduktorem

 

mnie w vitarze nie brakuje momentu przy 1000kg przyczepie, a tam raptem silnik 1.6 :piwo:

tylko do manewrów czy wolnych podjazdów używam reduktora i idzie bez problemów

faktycznie w fordzie jest problem jak gdzieś trzeba powoli podjechać pod górkę ;)

 

Albo trzymamy się pewnych podziałów, albo pływamy sobie na całej rozciągłości. Benzyna + reduktor, albo benzyna + turbo = OK. Benzyna + Outlander, Rav4, Sportage, CR-V no to już raczej dramat jest i nikt mi nie wmówi, że NIE. W przypadku Grand Vitary, czy też Jeep z dużym silnikiem mamy reduktory i problem z głowy. Bądźmy precyzyjni w swoich ocenach.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Według mnie auto na zimę to najlepiej benzyna,bo nie muszę się martwić czy mi paliwo nie "zamarznie" przy -30. Też miałem problem z wyborem napędu i po dłuższych poszukiwaniach kupiłem Pajero Pinin 2.0. Ma napęd na tył, dołaczany napęd na przód do prędkości 100km ,następne położenie blokada sprzęgła międzyosiowego też do 100 i ostatnie położenie to reduktor ale tu już trzeba się zatrzymać. Moc to 129 KM moment obrotowy powyżej 190 nm, zużycie paliwa u mnie to 8,5l/100. W sumie to nieduży ,bardzo zwrotny i niedrogi samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

<p>

 

Inaczej patrząc na powiedzmy Jeepa 5.9V8(zabawa będzie na pewno) wypada zagazować co by człowieka nie zniszczył, jakąś solidna butle zamontować co by co 200km nie stawać( a bagażnik to specjalnie wielki w nim nie jest),świec 8 kabli 8 ,spalanie gazu strzelam 25-30l(wiele pewnie zależy od regulacji ale albo pali gaz albo głowice..) z przyczepą to taniej niż diesel nie będzie, i jeszcze czy taka benzyna /gaz dłużej od Diesla polata z przyczepą?

Pozdrawiam

</p><p>Cytuje ten fragment chociaz powinienem wiecej zacytowac z poprzednich postow :blagac: Jeep w dieslu? to sie nie bardzo laczy. po pierwsze porazka mocy- dopiero model 3.0 CRD ma podobne osiagi jak moj stary 5,2 na gazie. Po drugie korzystniejszy przebieg momentu obrotowego w bienzynie niz dieslu. Np 5,2 ma 400 Nm przy 2800 (do tego jeszcze automat wiec dowolnym momencie masz od dyspozycji ten moment) a 2,7 CRD ma 400 Nm przy.... 4000 obr/min. Prawidlowo ekspolatowana benzyna nawet w gazie (tylko sekwencja) polata tyle co diesel w dodtatku ew. naprawy beda tansze i prostsze. Przyjemnosc z jazdy pomijam :ok: a koszt zakupu 8 swiec i kabli bedzie nizszy niz zakupu 4 swiec zarowych i to kiepskiej firmy.

 

 

Prezentowany wyzej Jeep WJ ma piekną wneke na kolo zapasowe, wiec butla nie wadzi w bagazniku ( zreszta i z butla bagaznik jest wiekszy niz w CR-V)</p><p>Troche zabawne jest nazywanie w Europie wszystkiego co jest troche wyzsze od rodzinnego kombi i ma dolaczany naped na druga os ( nie mylic z prawdziwym napedem 4x4) SUVem. Takie cos sie nazywa crosover. Wiadomo ze jeden woli corke inny tesciową. Do wyboru sa pseduto terenowki z szosowym niezaleznym zawieszeniem i dolaczanym napedem ktore poradzą sobie lepiej zima niz zwykłe plaskacze, troche bardziej wypasiowe technicznie auta ze stalym napedem 4x4 nie udajace terenówek (bulwarowek raczej bo szczyt terenu dla crv to droga gruntowa) typu subaru np forester lub Audi allrad - tu troche wieksze koszty eksploatacji ale wiekszy fun, noi auta terenowe- te znowu jak sie im przyjrzec blizej nie wszystkie maja ramy i sztywne mosty. Diabel tkwi w szegolach. Na szczescie jest wybór

</p><p><br></p><p><br></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zabawne jest nazywanie w Europie wszystkiego co jest troche wyzsze od rodzinnego kombi i ma dolaczany naped na druga os ( nie mylic z prawdziwym napedem 4x4) SUVem. Takie cos sie nazywa crosover.

 

tak naprawdę to dzisiaj jest taki mix, że nie wiadomo co jest crossoverem, co suvem

suv'em określa się samochody luksusowe z właściwościami terenowymi, czyli coś w stylu Rang Rover'a czy Touareg'a

 

a co jest autem terenowym dzisiaj ? czy disco III jest jeszcze terenówką czy już suv'em, bo w sumie do RR nie brakuje mu wiele :blagac:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szary, zerknij tu: http://jeepnieci.pl/wj_silniki.html

 

na specyfikacje 2,7 (mecedes). Moj post dotyczy konkretnego silnika w Jeepach. Problem momentu obrotowego w benzynowych silnikach w ukladzie V nie istnieje.

 

 

 

trzeba rzucić okiem na wykres momentu, bo moment max nie wiele mówi, ciężko uwierzyć że diesel ma tak wysoko moment max :blagac:

być może przy 1500 ma już 390Nm i rośnie do 4tyś , a to jest bardziej istotne przy jeździe :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....suv'em określa się samochody luksusowe z właściwościami terenowymi....

 

 

czyli moj Grand Cherokee to SUV :blagac:

:ok: sorry ale nie mogłem się powstrzymać :ok:

ale faktycznie coraz cieżej określić co jest co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szary, zerknij tu: http://jeepnieci.pl/wj_silniki.html

 

na specyfikacje 2,7 (mecedes). Moj post dotyczy konkretnego silnika w Jeepach. Problem momentu obrotowego w benzynowych silnikach w ukladzie V nie istnieje.

 

 

 

Tam jest błąd w piśmie. Poniżej link:

http://www.motofakty.pl/artykul/jeep_grand_cherokee_1999_8211_2004_.html

 

400Nm przy 1800obrotów. Czyli standard diesli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.