Skocz do zawartości

Uszkodzone nadkole. Hobby 400 1994 r


Jacek D

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

No i niestety nie jest to takie proste bo się skręciło. Już sobie spawanie załatwiłem i dzisiaj miałem składać wszystko, ale zanim dotarłem do spawacza położyłem te belki na stole i wtedy wszystko się wyjaśniło, stół był prosty a belki nie. Lewa lekko skręcona – ta strona była w normie i prawa mocno skręcona tu gdzie koło rozwaliło nadkole. Ponieważ obydwie belki miały spawy urwane więc wynika z tego, że spawy nie mają większego znaczenia na zawieszenie. Natomiast z tym skręconym płaskownikiem byłem już w największych w okolicy zakładach i nikt się nie podjął wyprostować tego płaskownika inną metodą niż termiczna, a ta dla sprężyn jest raczej nie polecana. Więc jednak pozostaje ten specjalistyczny zakład od osi. Niestety 230 kilometrów w jedną stronę i to dopiero po 12 lipca! Próbowałem znaleźć takie płaskowniki w Internecie ale nigdzie nie ma. Czy ktoś wie gdzie to kupić albo wyprostować?

Pozdrawiam

post-145290-imported-c1d80b6b-f631-4bc8-ab07-f5ce54f3b7c2_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 204
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zakład jest w Lublinie. Mam dzwonić do gościa 12 lipca. Chyba miał gdzieś wyjechać. Telefon 602 365189.

Podobno z całej Polski do niego przysyłają. Jak mi to zrobi to napisze czy jest ok.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety nie jest to takie proste bo się skręciło. Już sobie spawanie załatwiłem i dzisiaj miałem składać wszystko, ale zanim dotarłem do spawacza położyłem te belki na stole i wtedy wszystko się wyjaśniło, stół był prosty a belki nie. Lewa lekko skręcona – ta strona była w normie i prawa mocno skręcona tu gdzie koło rozwaliło nadkole. Ponieważ obydwie belki miały spawy urwane więc wynika z tego, że spawy nie mają większego znaczenia na zawieszenie.

 

Dzisiaj dowiedziałem się więcej na temat naprawy w/w belki.

Po solidnym umocowaniu uszkodzonej belki w imadle i dodatkowym jej usztywnieniu w jej środku dodatkowym przenośnym imadłem , spawaniu elektrycznym , po swobodnym jej wystygnięciu ( bez lania na nią wody ) oraz po zamocowaniu naprawionej belki , okazalo się to , że nadwozie od prawej strony naprawionej , stoi wyżej o 3 mm ( mimo tego że po tych zabiegach belka i tak była wygięta o kilka stopni ) od strony nie naprawianej lewej ( zdrowej - ale też po dokładnej kontroli belki ).

Tak więc myśle , że zwykłe spawanie w zupełności wystarczy :tuptup: a było to 2 lata temu i po przejechaniu do tej pory kilku tysięcy kilometrów. Do dziś nic złego z zawieszeniem się nie dzieje :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Postanowiłem nie czekać do 12 lipca na regeneracje. Dwa dni szukałem w Internecie, :ok: w końcu wszedłem na niemiecką stronę Hobby i tam znalazłem 5 przedstawicieli Hobby w Polsce. Dzwoniłem do wszystkich. Czterech oświadczyło, że belki skrętne nie są do dostania :tuptup: . Ale piąty się postarał i na podstawie numeru nadwozia z dowodu rejestracyjnego ustalił dokładnie model mojej przyczepy. Okazało się że faktycznie nie można ich dostać w Polsce bo w 1994 roku producent wprowadził belki o większym przekroju 30x30 i 40x40 a ja mam 25x25. I te moje nie występują oddzielnie, tylko z całą osią, :) można spróbować zamówić ale nie wiadomo czy przyjdą. (Koszt co najmniej 900 zł + przesyłka.) W końcu wymyśliłem: dałem belki do pospawania (zgodnie z radą Rovera :) ), i zamienimy je miejscami lewą z prawą. Teraz skręcenie belki będzie w odwrotnym kierunku więc podniesie przyczepę zamiast ją obniżać o 20 mm, a belka będzie się sama prostować. :) Jutro się okaże czy to wyjdzie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro się okaże czy to wyjdzie.

Witam, czytając ten wątek stwierdziłem że może mi się to przydać więc proszę o relację fotograficzną techniki wyjmowania i wkładania wahacza.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w pracach monterskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Już stoi na kołach. Wszystko wyszło zgodnie z założeniami. :ok: Po zamianie miejscami lewej z prawą belką przyczepa podniosła się do góry. Wcześniej zewnętrzny błotnik był na równi z felgą teraz jest około 35mm powyżej krawędzi felgi (ostatnie zdjęcie). Jutro jadę montować nadkole więc sprawdzę jak się zachowuje na drodze. Serdeczne dzięki za pomoc Rover :) . Mam nadzieję, że więcej problemów nie będzie. Może jeszcze zdążę wymienić zbiornik wody na większy przed wyjazdem jak go znajdę.

I coraz bliżej Chałupy 6. :tuptup::)

Pozdrawiam

 

PS Niestety zdjęcia nie wchodzą, przy próbie wysłania pojawia się taki komunikat:

Błąd Ogólny

Nie mogę się zalogować na serwer FTP. Użytkownik 'karawaning' lub hasło nieprawidlowe. Sprawdz ustawienia serwera FTP

Może jutro się uda wyslać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zamianie miejscami lewej z prawą belką przyczepa podniosła się do góry.

To był bardzo dobry pomysł z tą zamianą stron po naprawie belek. :tuptup: Najlepiej sprawdza się w sytuacji gdy obie belki były uszkodzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek D, Witam, mam pytanko w jaki sposób wymontowałeś wahacz bo z tego co widzimy na zdjęciach to chyba tylko przy pomocy podstawowych narzędzi, bo np do osi KNOTT czy innych jest potrzebna specjalna prasa do wyciągnięcia i wprasowania wahacza w oś. możesz cos na ten temat napisać lub zilustrować ???

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jacku

To jest zupełnie proste, zresztą postępowaliśmy dokładnie wg instrukcji Rovera która znajduje się na wcześniejszej stronie. Potrzebny jest dodatkowo klucz imbusowy do śrub mocujących belkę skrętną do osi i wahacza. Praktycznie wahacz jest zespolony z osią za pomocą belki skrętne w której nawiercone są na końcach stożkowe otwory (widoczne na wcześniejszym zdjęciu belki przed spawaniem), 15 mm od jednego końca belki i 35 mm od drugiego. Na główce wahacza widać taką nakrętkę ze śrubą druga identyczna jest na osi (niewidoczna na zdjęciu). Po wykręceniu tych śrub wahacz wraz z belką skrętną wysuwa się bez problemu na zewnątrz. Wcześniej należy odkręcić dolną śrubę amortyzatora i odpiąć linkę hamulca.

Całość trwa około 4 minut. Montaż dokładnie tak samo w odwrotnej kolejności i równie szybko.

Dałbym jeszcze trochę zdjęć ale mam problemy z ich wysłaniem , wczoraj w ogóle nie wchodziły a dzisiaj tylko tyle udało się wrzucić resztę wywala. Może jutro się uda.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, a tak tylko zapytam bo już pisałeś o tym jak zespawałeś pręty skrętne jaką spawarką ,elektrodą i jakim prądem , wiem banalne pytania lecz bardzo ważne ze względu na sprężystość materiału.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Spawał mój szwagier. Ja się na tym nie znam. Spawarka OZAS300A, ustawił na 180A, elektroda zasadówka ( EB 360 ale tego nie jestem pewien czy nie pomyliłem oznaczenia).

A co z tego wyniknie okaże się po powrocie z Helu. :ok:

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pią 09 Lip, 2010 22:09 ]

teraz jest na takiej wysokości

post-146044-imported-ebf41323-d13d-4893-9de4-9ab68beb8fa0_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, do tak profesjonalnego sprzętu nie mam dostępu, mam tylko spawarkę inwerterową 160A . Co prawda u mnie przechył na jedną stronę wynosi jakieś 12mm ale jak tak łatwo to rozebrać pod domem to jutro zabieram się za przegląd osi :ok: .

A tobie życzę spokojnej podróży miłego wypoczynku i szczęśliwego powrotu z urlopu :ok:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.