Skocz do zawartości

Jak prawidłowo poziomować przyczepe?


szczepan

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście to zawsze podpory i z przodu i z tyłu wysuwałem. Bo tak jak piszecie - koło manewrowe nie przenosi takich obciążeń, hak auta tez w pionie ma u mnie do 85 kg nośności, a w długiej trasie raczej dmucham na zimne w tej kwestii (już raz mi się hak złamał). No i nie lubię gdy mi się cała przyczepa buja gdy ktoś się przewraca w nocy z boku na bok.

Roboty z tym niewiele. Na jeden nocleg w trasie nie warto bawić się w zbytnie poziomowanie ale podeprzeć trzeba. Auto tez odpinałem by mi w razie czego nie ciągało zaczepem w górę i w dół.

Może przesadzam i nadmiernie jestem ostrożny ale jak piszę, gdy mi raz hak pękł w trasie to teraz wiem co to znaczy i nikomu nie życzę. 

Zresztą ja ogólnie jestem może zbyt ostrożny bo zawsze dbam o opony (tez miałem w przyczepie przypadek że mi opona strzeliła), nie używam też gazu w czasie podróży - czy to lodówki czy ogrzewania. Widziałem kilka pieców po cofnięciu się płomienia... nie wygląda to zachęcająco.

Tak więc może przesadzam ale zawsze przyczepę wolałem podeprzeć.

Na postoju tez nigdy nie poziomowałem przyczepy podnosząc jej bok do góry za pomocą podpór. Kliny można kupić za niewielkie pieniądze,a robotę robię super. A jak kogoś nie stać na zakup klinów to zawsze można zrobić takowe ze sklejki - i tez działają. Ja kupiłem kliny do przyczepy, a teraz służą mi świetnie do kampera.

 

poziomowanie przyczepy za pomocą łap podporowych powinno być karane... i jest - mści się na właścicielu, pytanie jak szybko

Pęknięty hak w podróży ,tragedia

 

fakt, od razu pomyślałem, że trzeba przy wizycie u mechanika zlecić demontaż zderzaka i dokładną kontrolę haka. Niby mam dopuszczone 100kg nacisku i trzymam ok 90kg... ale sprawdzić po 4 latach od montażu trzeba.

A mi inna zachciewajka przyszła do głowy :P

mnie również, gdyby nie to że znam Jacka to martwiłbym się o tego psa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkiego należy podchodzić z umiarem.Jeżeli śpię na przodzie a drzwi mam tuz za osią to nie widzę potrzeby rozkładania tylnych łap gdy oczy już się zamykają a chodzi tylko o parę godzin snu.Przednie łapy w tym wypadku należy rozłożyć ale czasami opuszczam tylko koło podporowe/ moje ma 200 kg udżwigu/ czyli o ok 20 kg przeciążam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkiego należy podchodzić z umiarem.Jeżeli śpię na przodzie a drzwi mam tuz za osią to nie widzę potrzeby rozkładania tylnych łap gdy oczy już się zamykają a chodzi tylko o parę godzin snu.Przednie łapy w tym wypadku należy rozłożyć ale czasami opuszczam tylko koło podporowe/ moje ma 200 kg udżwigu/ czyli o ok 20 kg przeciążam.

 

może wcale nie przeciążasz aż tak mocno. Aby dodać całą masę ludzi na tym przednim łóżku to musieli by oni stać na wysokości kuli haka a nie spać na łóżku. Masy się chyba w przyczepie rozkładają i nie jest aż tak źle. Jedno jest pewne, jak stoimy już na campingu, to kółko podporowe musi stać na podłożu a nie wisieć w powietrzu. Takie zawieszenie powoduje obciążenie całego przodu przyczepy ciężarem zaczepu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne, jak stoimy już na campingu, to kółko podporowe musi stać na podłożu a nie wisieć w powietrzu. Takie zawieszenie powoduje obciążenie całego przodu przyczepy ciężarem zaczepu..

 

Marku, ale zaczep to zaledwie ok. 4 kg., nie sądzę, aby miały jakiekolwiek znaczenie dla dyszla, który z pewnością obliczono na dużo większe obciążenia.

Z kolei podpieranie przyczepy podporami i jeszcze kółkiem, może w pewnych sytuacjach stwarzać większe "zagrożenie" dla dyszla, niż te 4kg. zwłaszcza na miękkim i mało stabilnym podłożu. :hmm:

 

PS

Kiedyś moje kółko już się komuś spodobało  :pad:  i musiałem kupić nowe. Od tamtej pory, gdy jestem na kempingu, moje kółko zawsze ląduje w schowku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wysoko? :hmm:  :]

jeszcze nie zdarzyły mi się takie góry, abym musiał coś podkładać pod koło,  zawsze udaje mi się wypoziomować budę na łapach,

jak wysoko? nie wiem ,  tak aby był poziom i tyle,  

poziomowanie weekendowe u mnie  trwa dosłownie chwilę, jeżeli lodówka odpala, a na leżance krew nie spływa tylko do mózgu to jest OK .

Oczywiście na dłuższy postój pewnie bym się bardziej przyłożył, pozdros

Edytowane przez Panza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wielokrotnie podkładałem coś pod koło jedno, bo się okazuje, że różnica poziomów to np 10-20 cm. I to nie są żadne góry, a normalny stan rzeczy na kempingach w całej europie. Płasko to jest na betonie, ale wszędzie poza jest nierówno. I niwelowanie tego łapami to idiotyzm i błąd prowadzący do niszczenia budy.

 

Oczywiście można ustawić budę krzywo, że któraś strona leci na bok. Ja w takiej przyczepie nie umiem funckjonować, bo to czuję i źle mi się tak śpi.

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej myślałem ,że są jakieś zasady które każdy użytkownik przestrzega ,a tu widzę ,ze kazdy robi jak uważa i co gorsza uważa ,ze robi dobrze

 

W kwestii poziomowania przyczepy są właśnie żelazne zasady, takie jak opisałem powyżej. Jak sama nazwa wskazuje, podpory służą do podpierania a nie poziomowania. Poziomujesz za pomocą osi przyczepy i koła manewrowego i na końcu podpierasz nogami, aby przyczepa stała stabilnie.

 

Ale w życiu jest zawsze tak, że ktoś może sobie robić co mu się podoba i jak sobie uważa ;) Są ludzie, którzy za pomocą podpór unoszą przyczepę do góry, tak że koła wiszą w powietrzu. Każdy przecież może robić ze swoją przyczepą co mu się podoba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są też pozostałości po poziomowaniu niewiadowek...Gdzie na podłogach bez kłopotu się przyczepę podnosi...

 

Dodam, poziomowanie przyczepy to pikuś przy poziomowaniu kampera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są też pozostałości po poziomowaniu niewiadowek...Gdzie na podłogach bez kłopotu się przyczepę podnosi...

 

Dodam, poziomowanie przyczepy to pikuś przy poziomowaniu kampera ;)

 

No chyba, że masz automatyczny system poziomowania :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.