Wymiana instalacji zasilania przyczepy z 7 na 13 pinową.

[witus]

Temat często powraca na forum więc przy okazji dzisiejszej zabawy z przyczepą zrobiłem kilka zdjęć, które pokażą, że jest to czynność stosunkowo prosta.

 

Co potrzebujemy:

- przewód 13 żyłowy (najlepiej nabyć w serwisach przyczep, ciężki do zdobycia w sklepach elektrycznych z powodu różnej grubości żył - ok 50 zł za metr)

* uwaga dodatkowa: przewód można zrobić samemu z pojedynczych żył, które izolujemy koszulką termokurczliwą. Ma to jedną wadę - opaska po termicznym obkurczeniu jest bardzo sztywna co trochę utrudnia spinanie z samochodem. Ciężko też założyć uszczelnienia wtyku z powodu sporej średnicy. Lepiej zdecydować się na przewód oryginalny.

 

- wtyk 13 pinowy męski (kilkanaście do kilkudziesięciu zł)

- zaciskarkę/praskę do końcówek elektrycznych - tulejek (najlepiej pożyczoną )

- tulejki na przewód 1,5mm i 2,5mm (4zł za 100 sztuk w sklepie elektrycznym)

- miernik uniwersalny z sygnałem dźwiękowym, śrubokręt

- wydrukowany schemat z rozpisaną pinologią wtyczki (dostępny w wielu miejscach forum).

 

Wymianę zaczynamy od zlokalizowania jak kabel przedostaje się do naszej przyczepy. Zwykle wymaga zanurkowania pod przyczepę. Przy okazji likwidujemy wszystkie spinki jakie przytrzymują przewód. Następnie już wewnątrz przyczepy rozpinamy 7 żył, dzięki czemu kabel z wtyczką możemy zabrać w wygodniejsze miejsce.

 

Przycinamy nowy kable dokładnie na długość starego. Wzorując się na starym kablu obieramy izolację zewnętrzną i izolację poszczególnych żył. Teraz starannie zaciskamy z obu stron tulejki dzięki temu nie będą nam się rozłaziły miedziane niteczki. Zauważyłem, że zwykle pin 12 nie jest wykorzystywany wiec jego żyłę "zabrałem" na potrzeby pinu 3. Wzmacnia to dodatkowo przekrój przewodu masowego (dwa przewody 1,5 spinamy w jeden).

 

Rozbieramy wtyk 13, wszystkie odkręcone nakrętki i uszczelki umieszczamy na naszym przewodzie, żeby na koniec nie okazało się, że o czymś zapomnieliśmy i będzie trzeba rozkręcać instalację i skręcać od nowa. Przykręcamy przewody do poszczególnych pinów zwracając uwagę na grubość przewodów w przypadku masy i dodatkowych zasilań wnętrza/lodówki/ładowania akumulatora (tu wybieramy te o największych przekrojach).

 

Skręcamy wtyczkę i za pomocą miernika z brzęczkiem opisujemy przewód z drugiej strony np. przyklejając papierowe fiszki z taśmy malarskiej (numerki 1-13 z pominięciem 12, której u mnie nie ma).

 

Wracamy do przyczepy. Zaczynamy od wciągnięcia naszego nowego kabla od zewnątrz. Wewnątrz oczywiście nie wiemy, który kabel jest od czego w starej instalacji. Częściowo pomoże nam kolor żył ale jeśli nie wiemy, który kolor jest od czego można to w prosty sposób ustalić. Przyda się do tego akumulator lub jakieś inne źródło 12V. Do najgrubszej żyły podłączamy "-" (biały najgrubszy to zwykle masa), a "+" dotykamy po kolei kolejnych obwodów prosząc kogoś z zewnątrz o informację co aktualnie świeci.

 

Teraz możemy spiąć nowy ze starym, a w przyszłości dociągnąć w to miejsce światła przeciwmgielne, cofania, lodówki, ładowarki itd.

 

Nie wiem czy to jasno opisałem, zdjęcia więcej rozjaśnią

 

Czas na wykonanie: ok 2 h - z przerwą na piwo. Pozdrawiam, może opis komuś pomoże w wymianie.

 

---

Dla przypomnienia schemat.

 

Specjalistyczny przewód !

 

Zaciskarka i końcówki ...

 

Rozkręcamy stronę przychodzącą ...

 

... już prawie

 

... odmierzamy długość nowego od starego

 

... nakrętki uszczelki, wszystko ważne

 

... tulejki zarobione od strony wtyczki

 

... tulejki zarobione od strony przyczepy

 

fiszki które pozwolą na szybkie połączenie wszystkiego w przyczepie

 

spinamy nowy przewód ze starą instalacją

 

... ładnie wszystko maskujemy ... ta rura to odpowietrzenie zbiornika wodnego nie dotyczy opisu

 

Gotowe !!!

[ptaku]

Wielkie dzięki na pewno skorzystam z przedstawionej instrukcji

[brankiniol]

Na zdięciach wygląda jakby poszło to w 5minut

Ja narazie mam tyle roboty z remontem,że nawet nie myślałem jeszcze o elektryce.

[przyczepy-wiola]

Tylko nie wiem czy to się kalkuluje bo można kupić kompletną instalację 13 pin bezpośrednio pod wymiar danej przyczepy, taka instalacja posiada lampy tylne zespolone, wtyczkę i wyjścia na dwie przednie lampy obrysowe. witus, oczywiście nie podważam twoich umiejętności bo widać że zrobiłeś to elegancko ale nie każdy to potrafi, tak po za tym to mogłeś sobie zrobić wyjście na tylne wtyczki bajonet - jest wtedy mniej dłubania przy wymianie lampy. Pomysł ogólnie ciekawy no i użytkownik kreatywny

[witus]

... tak po za tym to mogłeś sobie zrobić wyjście na tylne wtyczki bajonet - jest wtedy mniej dłubania przy wymianie lampy

 

... możesz to rozwinąć, chodzi o bajonet ??? co to takiego ???

[przyczepy-wiola]

Coś takiego:

 

 

 

Lampa ma podobne gniazdo żeńskie, wystarczy zalutować kable pod odpowiednie piny i montujesz to bezpośrednio wkładając. Jak uszkodzisz lampę to po prostu ją demontujesz i tą wtyczkę wkładasz do nowej Tak właśnie wyglądają gotowe instalacje do montażu.

[witus]

Fajna sprawa ... dzięki

[Maras]

Z tym połączeniem typu bajonet to fakt super sprawa ale nie wszędzie to zastosujemy.Np. w przyczepach towarowych lub lawetach jak najbardziej ale już w campingowych tych starszego typu to już jest kłopot.Lampa ,która ma podłączenie tego typu, jak wspomina przyczepy-wiola ma żeńskie gniazdo które jest wystające i jest dosyć dużej średnicy i aby przykrecić taką lampę do tylnej sciany przyczepy( poszycia) to potrzeba naprawdę nie małą dziurę wywiercić.Samo połączenie kabli jest bardzo szczelne ale już rozwiercone miejsce w poszyciu przyczepy napewno nie i należy o tym pamiętać.

 

witus, fajny opis z fotkami a zastosowanie tulejek zaciskowych świadczy o profesjonalnym pdejściu do sprawy

[janbas]

można kupić kompletną instalację 13 pin

Witam .Gdzie można kupić taką instalację i za ile ?

W samochodzie mam gniazdo 13pin , a przyczepa ma wtyczkę 7 pin, stosuję redukcję.

Niestety redukcja nie daje zasilania np .lodówki i zastanawiam się czy warto przerobić instalację w przyczepie na 13 pin.

[witus]

Wg. mnie nie ma sensu kupować gotowej instalacji, z wymianą wszystkich lamp itd., jeśli stare lampy działają i mają dobrze ułożone kable. Po co dodatkowe dziury ?

 

Instalację przerobić warto, chwila roboty, a funkcjonalność i satysfakcja bezcenne.

[przyczepy-wiola]

Wg. mnie nie ma sensu kupować gotowej instalacji, z wymianą wszystkich lamp itd., jeśli stare lampy działają i mają dobrze ułożone kable. Po co dodatkowe dziury ?

 

Instalację przerobić warto, chwila roboty, a funkcjonalność i satysfakcja bezcenne.

 

Masz racje. Ale jeśli ktoś chce przy okazji zmienić lampy to czemu nie. Nam producentom łatwiej jest takie instalacje montować do nowych przyczep. Tak jak pisałem wyżej, Twój pomysł jest bardzo dobry i nie ma się to do czego doczepić tylko nie każdy będzie potrafił to zrobić bo sam przyznasz że trochę się nadłubałeś ?

 

[ Dodano: Pon 12 Kwi, 2010 21:36 ]

Maras, dobrze że o tym wspomniałeś, nie każdy chce wiercić dziury w poszyciu nadwozia i w tym wypadku wystarczy kupić instalacje bez wtyczek bajonet (z gniazdem i wyjściem na obrysy przednie) lub iść w kreatywne ślady witus i zrobić to samemu

 

[ Dodano: Pon 12 Kwi, 2010 21:37 ]

Witam .Gdzie można kupić taką instalację i za ile ?

Podaj mi długość swojej przyczepy wraz z dyszlem.

[Michalc3]

A ja zwrócę uwagę na jeszcze jeden drobiazg - ja nie zmieniałem instalacji z 7 na 13, tylko dorabiałem drugi przewód i... okazało się, że dopiero miałem jazdę. Niby z przodu jest wtyczka, a z tyłu przyczepy kostka połączeniowa. Tylko, że okazało się, że kostka z tyłu nie ma sygnału od świateł przeciwmgielnych. Przewód był w środku gdzieś przerwany i wprowadzony do środka przyczepy. Dlaczego? Bo moja przyczepa nie miała świateł przeciwmgielnych, a z tego pinu było zasilanie wewnętrzne przyczepy - lodówka, oświetlenie itp. Więc nawet nie dociągnęli przewodu do tyłu przyczepy. Ja durny wymyśliłem sobie, że ja chcę mieć bezpiecznie i przeciwmgielne sobie dorobię. W efekcie, żeby nie robić kapitalnego remontu całej instalacji, pociągnąłem drugi przewód 7 żyłowy do tyłu przyczepy, potem poprowadziłem do środka, do punktu rozdzielania sygnału na zasilanie wnętrza 3x 2,5 i jednym przewodem poprowadziłem "powrót" przeciwmgielnego, a dwoma pozostałymi przekazałem zasilanie do przyczepy. W efekcie jest trochę więcej przewodów, ale nie rozbierałem połowy przyczepy. Gdybym chciał to zrobić poprzez wyjęcie starego przewodu i wprowadzenie nowego, to bym pewno w zeszłym roku nie pojechał na wakacje - mając podprowadzone przewody, bez ich rozpinania, znalezienie skąd co przychodzi trochę mi zajęło. Nie radzę wyciągania starego kabla i podpinania w to miejsce nowego, kiedy się ma starą przyczepę i nie ma pewności, że instalacja będzie prostą wymianą kabla. Ta pewność musi się brać z dokładnego wcześniejszego sprawdzenia.

[przyczepy-wiola]

Takie dłubanie i dorabianie przewodów też nie ma sensu, lepiej jechać do jakiegoś dobrego serwisu na wymiane kompletnej wiązki niż analizować cały dzień gdzie przerwał się kabel itp.

[Radecki]

Takie dłubanie i dorabianie przewodów też nie ma sensu, lepiej jechać do jakiegoś dobrego serwisu na wymiane kompletnej wiązki niż analizować cały dzień gdzie przerwał się kabel itp.

 

Racja, ale podejrzewam, że nie każdy ma odpowiednią ilość biletów NBP żeby zlecić to serwisowi i iść w tym czasie na

[janbas]

Racja, ale podejrzewam, że nie każdy ma odpowiednią ilość biletów NBP żeby zlecić to serwisowi i iść w tym czasie na

Właśnie o to chodzi , te bilety.Nie bardzo znam się na elektryce , ale chciałbym

mieć w przyczepie wtyk 13pin , wtedy bez redukcji podpinał bym przyczepę do samochodu ,lodówka mogła by pracować podczas jazdy i chłodzić piwko.

Po Sławie muszę zająć się tym tematem . Pozdrawiam -Janusz