Trasa do Grecji przez Serbię

[piomar67]

 

Zgadzam się z Tobą w 100%. Serbia to normalny, cywilizowany kraj. Denerwowały mnie jedynie tabuny tureckich Niemców, ale to już nie wina Serbów.

Wszyscy Turcy walą w kierunku na Sofię i dlatego lepiej jechać na Macedonię. Rozdzielamy się z nimi w Niszu. Czy ktoś wie gdzie można uzyskać aktualne dane o opłatach za poszczególne odcinki autostrady w Sofii? Strona klubowa PZM Travel odpada.

 

[ Dodano: Czw 25 Mar, 2010 09:46 ]

Nie w Sofii ale w Serbii - rano jest

 

[ Dodano: Czw 25 Mar, 2010 10:20 ]

Ustaliłem ceny za przejazd przez Serbię autostradą samochodem z przyczepą

 

http://www.amss.org.yu/index.php?option=com_content&view=article&id=176&Itemid=139

 

wychodzi łącznie 4500 dinarów w obie strony

 

1 euro=94 dinary

[petek]

Wszyscy Turcy walą w kierunku na Sofię i dlatego lepiej jechać na Macedonię. Rozdzielamy się z nimi w Niszu.

 

A nie wszyscy. Z tego co zaobserwowałem to część jedzie autostradą przez Grecję. Większość rzeczywiście odbija w Niszu na Sofię.

[Borys]

Z moich doswiadczen wynika ze zdecydowanie spokojniej jedzie się przez Serbie. Fakt, można spotkac korki na granicy Wegry-Serbia i postac troche, nic to jednak w porównaniu z dziurami i fatalnym oznakowanie w Bułgarii.

A jak już wjedziemy do Serbii, to prościutko na południe. Kiedys policja stała glownie pod mostami,w cieniu trudniej ich było wypatrzyc z daleka, a i sloneczko nie dopiekalo podczas „polowania”. Swego czasu bardzo zwracali uwage na prodkosc, jak ograniczenie było do 50km/h to trzeba było jechac dokladnie 50km/h, inaczej zatrzymywali. Poza tym kierowcy z przeciwka ostrzegali się światłami.

Do placenia na bramkach na autostradzie lepiej mieć dinary wymienione w kantorze na granicy,inaczej bardzo „zaokrąglają” na bramkach nie wydajac reszty.

W Macedonii jest dalszy ciag autostrady prowadzacej do Grecji. Kiedys były na niej 3 bramki do pobierania oplat, placilo się euro a reszte wydawali w swojej walucie,dokladnie nie znam wielkości oplat ale pare lat temu caly przejazd kosztowal naprawde pare euro.

 

Ogolnie uwazam przejazd przez Serbie w drodze do Grecji za zdecydowanie lepszy pomysl niż jazde przez dziurawa i fatalnie zle oznakowana Bulgarie

[petek]

W Macedonii też strasznie "zaokrąglają" na bramkach. W Serbii na bramkach można płacić kartą (także płaską) i to wydaje się być najlepszym sposobem na opłaty.

[balthur]

Też płacę kartą. Zdarzyło się, że facet w budce namiętnie twierdził, że karte mam uszkodzoną i nie może sciągnać opłaty. Przy trzeciej karcie się poddał i zadziałało:)))

[piomar67]

W Macedonii też strasznie "zaokrąglają" na bramkach. W Serbii na bramkach można płacić kartą (także płaską) i to wydaje się być najlepszym sposobem na opłaty.

 

Na wszystkich bramkach przez całą Serbię?

Jeszcze jedno. Do której kategorii zaliczają samochód z przyczepą? Do II czy III bo widziałem różne opinie ?

[Zaradek]

A ja mam pytanie czy na dowód osobisty można przejechać przez Serbię i Macedonię czy wymagany jest paszport ?

Bo zielona karta to chyba obowiązkowo ?

[Tomiy]

A ja mam pytanie czy na dowód osobisty można przejechać przez Serbię i Macedonię czy wymagany jest paszport ?

Bo zielona karta to chyba obowiązkowo ?

 

Tylko i wylacznie paszport. To nie UE ani Chorwacja

[petek]

Na wszystkich bramkach przez całą Serbię?

Jeszcze jedno. Do której kategorii zaliczają samochód z przyczepą? Do II czy III bo widziałem różne opinie ?

 

Na wszystkich.

Auto + przyczepa to II kat. - też na wszystkich

[ditto]

A może znalazłeś też taryfikator z Macedonii??

[artanek58]

Ja tam jade przez Serbie ale prawdopodobnie pojade poza autostradami ze względu na to ze chce troche zobaczyc Serbie. Autostradą jechałem w 2005 roku i nic nie zobaczyłem .Na razie studiuje co bym chciał zobaczyc i jak jechac.Moja zasada to zobaczyc nie przelatywac z prędkosćia swiatła.

[ditto]

W trzy tygodnie można zobaczyć ograniczoną ilość miejsc.

 

Tym razem padło na Grecję więc resztę trzeba przelecieć "z prędkością światła". Innym razem być może będzie to Serbia.

[artanek58]

W trzy tygodnie można zobaczyć ograniczoną ilość miejsc.

 

Tym razem padło na Grecję więc resztę trzeba przelecieć "z prędkością światła". Innym razem być może będzie to Serbia.

To prawda trzy tygodnie to mało czasu .W mojim przypadku to juz druga wyprawa na Grecje więc juz pare miejsc w niej odpadnie .Jak trzeba będzie to zrobi się kiedys trzeci wyjazd..Na wszystko jest czas.Kiedys mieszkałem na Węgrzech 3 -lata i dużo zwiedziłem ale i tak jak jada tam teraz to ciągle odkrywam cos nowego .

[Zorro]

Najświeższe dane : przejazd poza sezone,

 

SERBIA - bombowo na granicy. Czułem się jakby w unii. Zero trzepania, Zero nie potrzebnych pytań. Rzut oka na paszporty i nas puścil. Nie patrzył w papiery wozu, prawo jazdy anie o dziwo nie sprawdzał zielonej karty co dziwiło celniczkę w Macedonii ( więc może miałem fart )

Autostrada dobra ale infrastruktura obok tragiczna.

Jest gaz w takiej samej cenie jak w Polsce. Bezyna też.

Wymieniłem 20 Euro i kupując sobie fajnki LM lajty po 4 zł 3 paczki, za resztę starczyło mi na wszystkie bramki na autostradzie w jedna stronę.

Dla ceny samych fajek opłaca sie jechać przez Serbię nie mówiąc już o jakości drogi w porównaniu do Rumunii i kosztów przekroczenia Dunaju.

 

MACEDONIA - kilka bramek po 1 Euro na autostradzie nie opłaca się wymieniać na ichniejszą.

Z gazem cieniutko. Znalazłem jedną na granicy z grecją ale gaz prawie po 3 zł. Warto wiec dotankowąc na maksa na granicy Sebsko Macedońskiej.

Celnicy strasznie trzepali ( tureckich niemców) nas nie. Dopatrzli się ze niema zielonej karty i 50 Euro kosztowała ta przyjemność na nie całe 300 km. Warto kupić w Polsce.

 

Kolejek na żadnych granicach nie uświadczyłem.

[przyczepy-wiola]

Ciekawy pomysł, ja mam zamiar jechać ale osobówką bez przyczepy, jak myślicie ile będzie kilometrów np. do granicy z Grecją ?