Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym poznać Waszą opinię o cenach jakie obowiązują na kempingach w Polsce.

Spotkałem się z taką sytuacją , że przyjeżdżając na kemping, gdzie były domki kempingowe i stanowiska dla przyczep , po zapoznaniu się z cennikiem stwierdziłem ,że wynajęcie domku kempingowego jest tańsze .W domku właściciel musi dać pościel , wyposażenie , a do przyczepy tylko miejsce i prąd, gdy zapytałem właściciela dlaczego tak jest , powiedział ,,jak się nie podoba to niech pan jedzie dalej" - dziwne.

Jnna sytuacja spotkała mnie na Helu , cena za dobę była bardzo wysoka , na kempingu zamiast 180 osób ,było 600 , przyczepa na przyczepie ,ciasnota totalna , trafiłem w tym dniu że

była kontrola sanepidu, facet z kontroli ,poinformował mnie o liczbie osób na kempingu.

Napewno większość kempingów w Polsce jest na dobrym poziomie ,ale niestety są takie gdzie liczy się tylko pobieranie opłat :hop1: ,a jakość to ,,obcy temat"

Pozdrawiam Was wszystkich -Janusz. Proszę o opinie.

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

W takich miejscach jak Hel ,właściciel campingu jest ,,skazany na sukces,, Ceny ustala jak mu się podoba,chętnych zawsze znajdzie.Natomiast w miejscach mniej znanych,właściciel trzeźwo myślący stara się o pozyskanie klienteli poprzez upusty ,miłą obsługę.oczywiście od tej reguły są wyjątki.

Opublikowano

Przeglądałem oferty i porównywałem ceny domków i przyczep. Pobyt w domku był 2-3 razy droższe niż w przyczepie. Ja liczyłem pod kątem mojej rodziny 2+3 (w tym jedno najczęsciej za darmochę).

Warto zwrócić uwagę, czy cena za domek jest rzeczywiście za cały domek, czy też za 1/os/dobę w domku.

Opublikowano

kempingi to biznes, niestety jesteśmy sporo w tyle, jak ze wszystkim :hop1:

na szczęście można zaleźć normalne miejscówki :hop1:

 

co do kosztów domek/cepka

mam porównanie z Rowów z zeszłego lata, znajomi byli w domku 2+1, my taki sam układ z cepką

oni za domek płacili ponad 100zł (nie wiem czy nie 120zł), nam za cepkę na tym samym polu wychodziło ok 60zł, na innym gdzie staliśmy 40zł z hakiem

więc było to sporo poniżej 50%

Inna sprawa, że domek rezerwowali pół roku wcześniej, dziecko im się rozchorowało i stracili (musieli zapłacić) za 2-3 noce

na plus - domek murowany z węzłem sanitarnym (prysznic+wc), "wyposażenie plażowe"

 

tu cennik

 

tu wagabunda rowy nasze pole - cena 40zł/zestaw

 

tu oferta z Chłaopowa agakemp.pl

nasz zestaw 48zł (2+2, cepka, prąd), najtańszy domek 180zł

tam domki rezerwowało się już rok wcześniej :hop1:

Opublikowano

Co do ceny domku, gdzie cena domku była niższa niż miejsce dla,, cepki" , to zdarzyło mi się tylko raz.Może w domku spało się na podłodze i przykrywało się sianem. :hop1::hop1:

Bardziej jednak chodzi mi o jakość usług na polach kem.. z przyczepkami

Opublikowano
Bardziej jednak chodzi mi o jakość usług na polach kem.. z przyczepkami

dlatego warto wcześniej obadać sprawę, bo niestety można się naciąć:D

dobrze też wcześniej przejść sie po kempingu i zobaczyć co i jak

 

mnie się nie udało jeszcze źle trafić, a może jestem mało wymagający :D

ale raz np przejechałem od Pobierowa, aż do Niechorza szukając pola

zajęło to z pół dnia ... ostatecznie trafiliśmy na bardzo fajny kemping :hop1:

 

w zeszłe lato objechałem Jantar, Stegnę aż dojechałem do Krynicy ...

 

więc jak to mówią - szukajcie a znajdziecie :D

 

 

jeszcze co do domków, dla mnie nieakceptowalne jest coś takiego jak rezerwacja pół roku wcześniej i np min tydzień :hop1:

dlatego jeżdżę z budką, kwestia $$$ to drugorzędna sprawa

jadę sobie gdzie chcę, kiedy chce i na ile chcę :hop1::D

Opublikowano
dlatego jeżdżę z budką, kwestia $$$ to drugorzędna sprawa

jadę sobie gdzie chcę,

No właśnie i to jest , że jazda z budką to sama przyjemność .

Pozdrawiam :hop1::hop1:

Opublikowano

Niestety właściciele naszych kempingów muszą się jeszcze sporo nauczyć, np. od Chorwatów, Włochów czy nawet leniwych Greków. U nas właściciel oferuje byle jakie pole chcąc zgarniać z tego grubą kasę. W większości niestety brak wymaganych inwestycji. O estetyce celowo nie wspominam.

Oczywiście są wśród naszych kempingów perełki, zarządzane przez osoby znające temat karawaningu - chociażby kemping w Warce. Niestety większość oferuje niski albo bardzo niski standard. Czy się to zmieni? Tego nie wiemy. Może, gdybyśmy jako klienci więcej wymagali coś by drgnęło. Pozostaje więc wspierać to co dobre. Dzielmy się opiniami i relacjami, a może uda się poprawić infrastrukturę w naszym kraju.

Opublikowano
Niestety właściciele naszych kempingów muszą się jeszcze sporo nauczyć, np. od Chorwatów, Włochów czy nawet leniwych Greków.

 

 

Gdyby warunki pogodowe były podobne jak na południu Europy to jestem przekonany, że inwestowanie w infrastrukturę kempingową w Polsce byłoby intratnym przedsięwzięciem a nie ruletką. Zauważ, że na Helu kempingi mają bardzo przyzwoity poziom: sanitariaty, sklepy, restauracje, dyskoteki, bary nad sama wodą tylko z tego względu, że właściciele są pewni 100% obłożenia w sezonie z racji wyjątkowości miejsca. Poza tym południowcy liczą sezon 4 miesiące a u nas...?

Opublikowano

Zauważcie że przybywa bardzo dużo włascicieli przyczep i kamperów,a taka kategoria turystów wydłuża sezon.Dotychczas pola namiotowe bazowały głównie na turystyce namiotowej.

Opublikowano
Niestety właściciele naszych kempingów muszą się jeszcze sporo nauczyć, np. od Chorwatów, Włochów czy nawet leniwych Greków.

 

 

Gdyby warunki pogodowe były podobne jak na południu Europy to jestem przekonany, że inwestowanie w infrastrukturę kempingową w Polsce byłoby intratnym przedsięwzięciem a nie ruletką. Zauważ, że na Helu kempingi mają bardzo przyzwoity poziom: sanitariaty, sklepy, restauracje, dyskoteki, bary nad sama wodą tylko z tego względu, że właściciele są pewni 100% obłożenia w sezonie z racji wyjątkowości miejsca. Poza tym południowcy liczą sezon 4 miesiące a u nas...?

 

wiesz, ja nie widziałem tam (na Helu) kempingu na średnim europejskim poziomie

widziałem za to kempingi w mniej atrakcyjnych miejscach, ale bardzo zadbane, gdzie widać, że właściciel coś chce zrobić, poza ciągnięciem kasy ...

 

cenowo też różowo nie jest, nie wiem ile liczą na Helu, ale w Cro najdroższe kempingi zestaw wychodził ok 24E (parcela z prądem, 2osoby)

Opublikowano
Gdyby warunki pogodowe były podobne jak na południu Europy to jestem przekonany, że inwestowanie w infrastrukturę kempingową w Polsce byłoby intratnym przedsięwzięciem a nie ruletką.

 

Jesteś pewien tego co piszesz? Ja myślę, że to bardziej kwestia mentalności właścicieli, a dodatkowo głupota użytkowników sprawia, iż zaniedbane kempingi dalej funkcjonują. Cwaniactwo trzeba, moim zdaniem, tępić, a nie wspierać.

 

Standard i ceny polskich kempingów są takie, że na wakacje, choć raz w roku, wolę pociągnąć przyczepę za granicę. Cenowo niewiele drożej, a warunki wypoczynku nieporównywalne.

Opublikowano

Niestety bardzo często właściciele tzw kempingów, a raczej pól namiotowych traktują swoich klientów jak biednych studentów z namiotem, dla których wystarczy kawałek pola pod namiot i stolik na piwo. Kibel w krzakach, woda (zimna) w kranie itd.

 

Pamiętam, jak kiedyś jeździłem z namiotami stopem po Polsce, łaziłem po górach, koczowałem nad jeziorami - to takie standardy były dla mnie ok. Cena też :hop1:

Własciciele pól najwyraźniej nie dostrzegają, że osoby które do nich przyjeżdżają - bardzo często oczekują czegoś więcej.

Nie ma co ukrywac, że na zakup przyczepki nie stać osoby, której dochód na osobę nie odbiega od minimum socjalnego. Nie ukrywam, że zdarza nam się zarabiać więcej i stać nas zapłacić trochę więcej. Ale jesli już płacimy, to chcemy wymagać.

Ale niestety nie jest to dla nich takie oczywiste.

Stąd - cieszę się, że jest takie miejsce jak to forum. TUTAJ można dowiedzieć się, gdzie można rozbić się na dziko, albo w komfortowych warunkach! :hop1:

Opublikowano
Cenowo niewiele drożej, a warunki wypoczynku nieporównywalne.

 

Nie mam pojęcia, gdzie Ty wyjeżdżasz za granicę z kempingiem i co w Twoim rozumieniu znaczy "niewiele drożej"? :hop1: Biorąc pod uwagę chociażby koszty transportu do Chorwacji to przy obecnych winietkach czy ekstra płatnych odcinkach autostrad /np. tunele/, sama podróż z przyczepką to koszt w moim przypadku ok. 2000 zł w obie strony. Średnia parcela dla dwóch osób na kempingu to koszt od ok. 25 euro w górę za dobę a zdarzało się, że płaciłem 36 euro za kameralny kemping przy piasczystej plaży w poludniowej Dalmacji. O kosztach wyżywienia nie wspomnę bo to indywidualna sprawa: jedni przywożą nawet chleb na cały okers pobytu a inni stołują sie w konobach.

Przypomnę, że na Helu na kempingu Chałupy III, który moim zdaniem nie za bardzo odbiega od standardów chorwackich czy greckich koszt pobytu dwóch osób z przyczepką to ok. 50 zl dziennie. :hop1:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.